


biedny mały burasio

musi go to boleć, dusic, biedak

,,czarowniczki,,-bardzo, bardzo dziekujemy za pomoc
no i trzymam wielkie kciuki, musi sie tej biedzie przeciez udać

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Irma pisze:Wrócilismy od weta. Igorek miał zrobione dwa zdjęcia rtg, jedno bez kontrastu, drugie z kontrastem. Po wlaniu mu na siłe białego mleczka zaczął ziapać i sapać, widac, że miał trudności z oddychaniem. Nie jest dobrzeMały ma pęknietą przeponę, dlatego tak ziapie i ciężko oddycha. Jego żołądek i jelita wchodzą do klatki piersiowej, uciskając płuca i serce. W czwartek będzie miał operację i operacja będzie ciężka. Dlatego kciukasy mile widziane
Nie ma 100% pewności, że przeżyje, ale bez operacji nie ma szans
Zabieg będzie też drogi bo musi przyjechac specjalnie anestezjolog. Dzięki "Czarownicom" mamy już część sumy
Pan Doktor dzisiaj nie policzył grosza za dwie fotki i wizytę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], HerbertPrade i 74 gości