K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 19, 2009 14:04 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Rozumiem z powodu ugryzionego palca
dostał izolatkę
:lol:
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Pon paź 19, 2009 14:08 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

raczej z powodu ucieczki.
:P
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon paź 19, 2009 14:25 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

To i tak jesteś delikatniejsza bo jak mnie Gerfild ugryzł
To mu obiecałem że mu ogon do maszynki do mielenia mięsa
wkręcę
:lol:
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Pon paź 19, 2009 14:55 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

ja tak ni z gruchy ni z pietruchy..
dla zainteresowanych..
bo ja zawsze szukam na tych opakowaniach kosmetyków króliczka coby sprawdzić, że firmy kosmetyczne nie testują kosmetyków na zwierzętach..
i czasami coś znalazłam, a czasami nie było nic..
no więc uprzejmie zapytałam..
no i dostałam odpowiedź, że Joanna, Bielenda, Farmona i Stara Mydlarnia nie testują kosmetyków na zwierzętach..
a nuż info się przyda..
choć ni z gruchy ni z pietruchy..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pon paź 19, 2009 14:58 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

świadome kupowanie :ok:
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon paź 19, 2009 16:01 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Wislackikot dowiezie dzisiaj na Kocimską 30 puszek Animondy i 20 Felixa, bo dzięki Katgral udało się je kupić w bardzo dobrej cenie. Nawierci dzisiaj jeszcze dziury w drzwiach dla zrobienia przewiewu, Lutra przekonała mnie, że będzie to łatwiejsze niż wycięcie dużej dziury w drzwiach i zamontowanie tam siatki.
Wieczorem mają mi dowieźć żwirek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 19, 2009 16:14 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Ktoś szuka kotki.... może szansa dla naszych????
http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-koty-koci-ta-Przyjm-m-od-wysterylizowan-kotk-W0QQAdIdZ162946328
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 19, 2009 16:26 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Jafusia pisze:Ktoś szuka kotki.... może szansa dla naszych????
http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-koty-koci-ta-Przyjm-m-od-wysterylizowan-kotk-W0QQAdIdZ162946328


pani ma tez pitbulla, 4-letniego, wychowany z kotem i dzieckiem. Nada się któraś nasza panna? mieszkanie w NH, okna zabezpieczone, brak balkonu

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 19, 2009 16:28 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Do TOZ ja pisałam, w tym tygodniu mogę odebrać zgodę, bo już rozpatrzyli.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Pon paź 19, 2009 16:40 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

queen_ink pisze:Do TOZ ja pisałam, w tym tygodniu mogę odebrać zgodę, bo już rozpatrzyli.


świetnie! będzie na te spod szpitala?

Uwaga!, opiekunowie z Kocimskiej - w pierwszej kolejności obsługa maluchów z pierwszego pomieszczenia i przede wszystkim w rękawiczkach, tam są takie czarne, skórzane, inaczej może się źle skończyć dla rąk Głównie chodzi o tego puchacza z pojedynczej klatki, bo puchacz biało-szary wzięty na ręce uroczo mruczy.

Lutra dowiozła jeszcze kotkę po sterylce u dr Szpeyera złapaną dzisiaj na Zakopiańskiej, będzie tez w klatce w pierwszym pokoju. Te dwie w klatce w drugim mają w niej siedzieć, są po zabiegach i w piątek wracają na Zakopiańską, do siebie, tam są codziennie dokarmiane, pani bardzo o nie dba i są dość bezpieczne.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 19, 2009 17:27 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Przypominam, że zabrałam kłódkę z Kocimskiej (Wislackikot dał mi przy okazji jeszcze jeden kluczyk do spiłowania), tak że jutro rano drzwi będą zamknięte tylko na zamek. Mam nadzieję, że spasuje oba klucze.

A puchate biało-bure faktycznie się mizia :D
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon paź 19, 2009 17:35 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

miszelina pisze:Przypominam, że zabrałam kłódkę z Kocimskiej (Wislackikot dał mi przy okazji jeszcze jeden kluczyk do spiłowania), tak że jutro rano drzwi będą zamknięte tylko na zamek. Mam nadzieję, że spasuje oba klucze.

A puchate biało-bure faktycznie się mizia :D



Miszelino jutro Państwo przyjda zobaczyc najnowsze nabytki, zachęcaj na dwa jeśli się da. A jesli cos nie tak to mamy jeszcze w DT kilka kociaków
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 19, 2009 17:50 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Akima pisze:
miszelina pisze:Przypominam, że zabrałam kłódkę z Kocimskiej (Wislackikot dał mi przy okazji jeszcze jeden kluczyk do spiłowania), tak że jutro rano drzwi będą zamknięte tylko na zamek. Mam nadzieję, że spasuje oba klucze.

A puchate biało-bure faktycznie się mizia :D



Miszelino jutro Państwo przyjda zobaczyc najnowsze nabytki, zachęcaj na dwa jeśli się da. A jesli cos nie tak to mamy jeszcze w DT kilka kociaków


np u mnie Muchomory.
A w przypadku nowych nabytków kocimskich to do adopcji są 2 z krótszym futerkiem, puchatki dodawane są jako bonus. Nie ma adopcji samego puchatego

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 19, 2009 18:35 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Tweety pisze:
Akima pisze:
miszelina pisze:Przypominam, że zabrałam kłódkę z Kocimskiej (Wislackikot dał mi przy okazji jeszcze jeden kluczyk do spiłowania), tak że jutro rano drzwi będą zamknięte tylko na zamek. Mam nadzieję, że spasuje oba klucze.

A puchate biało-bure faktycznie się mizia :D



Miszelino jutro Państwo przyjda zobaczyc najnowsze nabytki, zachęcaj na dwa jeśli się da. A jesli cos nie tak to mamy jeszcze w DT kilka kociaków


np u mnie Muchomory.
A w przypadku nowych nabytków kocimskich to do adopcji są 2 z krótszym futerkiem, puchatki dodawane są jako bonus. Nie ma adopcji samego puchatego


Nie wiem Tweety czy ktoś to zrozumie. Jeśli mu będzie zalezało to weźmie drugiego, żeby go za chwile porzucić albo oddać. Czasem można kogoś namówić, a czasem to strata czasu. Twoje muchomorki sa niedaleko. Może Państwo by podeszli po Kocimskiiej do Ciebie.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 19, 2009 19:16 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Kocimska obsłużona śmietnik przepełniony
udało mi się upchać do jakiegoś kubła
Uwaga mamy szkodnika paskudny kornik
podziurawił drzwi i jeszcze ktoś przywłaszczył
sobie kłódeczkę
Maluch odwieziony śpik przebija wargę
iw płuckach coś zaczyna grać
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Marmotka i 259 gości