Cyryl nasz rudzielec :) cz.2. Kciuki nadal potrzebne...

amyszka pisze:Ja przytargałam dla mojego rudego miauuuuczka kociaka do zabawy ,a ten dalej miu i miauuuuuu

Ha, i co powiesz na to Aluś :twisted:

amyszka pisze:Ja przytargałam dla mojego rudego miauuuuczka kociaka do zabawy ,a ten dalej miu i miauuuuuu

a Ty Amys co mi tu z czarnym PR wyjeżdżasz co? :mrgreen:

alus1 pisze:
amyszka pisze:Ja przytargałam dla mojego rudego miauuuuczka kociaka do zabawy ,a ten dalej miu i miauuuuuu

a Ty Amys co mi tu z czarnym PR wyjeżdżasz co?

Z czym czarnym :?:

Agata&Alex pisze:
alus1 pisze:
amyszka pisze:Ja przytargałam dla mojego rudego miauuuuczka kociaka do zabawy ,a ten dalej miu i miauuuuuu

a Ty Amys co mi tu z czarnym PR wyjeżdżasz co?

Z czym czarnym

Public Relations :mrgreen:

Aha

Moja blond głowa dzisiaj działa na zwolnionych obrotach :ryk:

Jeszcze godzinę i 20 minut, i po dyżurze, i do domku do rudego futra, bo tylko ono w domu :mrgreen:

Agata&Alex pisze:Moja blond głowa dzisiaj działa na zwolnionych obrotach
Jeszcze godzinę i 20 minut, i po dyżurze, i do domku do rudego futra, bo tylko ono w domu

no top ja podobnie tylko do lidla jadę z koleżankami po odsiadce pracowej :mrgreen:

więc moje czarno-bure muszą zaczekać do nie wiem której i ciacho u mnie tyż :twisted:

A co dają w Lidlu ciekawego

Agata&Alex pisze:A co dają w Lidlu ciekawego

a takie rożne do pieczenia i kuchnia brytyjska jest wejdź na stronę ich to zobaczysz :wink:

my sobie robimy takie wyprawy raz na jakiś czas, ja kupuję te.ż wodę źródlaną bo kosztuje 69 gr za 2 litry :wink:

alus1 pisze:
Agata&Alex pisze:A co dają w Lidlu ciekawego

a takie rożne do pieczenia i kuchnia brytyjska jest wejdź na stronę ich to zobaczysz
my sobie robimy takie wyprawy raz na jakiś czas, ja kupuję te.ż wodę źródlaną bo kosztuje 69 gr za 2 litry

to my też robimy sobie takie wyprawy na różne kuchnie

,
najchętniej jeździmy na kuchnie włoską i po sos balsamiczny, który uwielbiamy :mrgreen:

Agata&Alex pisze:Jak wychodziłam do pracy rano, to rude futro też było już gotowe do wyjścia i czekał pod drzwiami , gdy otwierałam drzwi to się pchał on nigdy tak nie robił, korytarz to tylko gdy my stoimy na nim a dzisiaj sam chciał wyjść. Chyba muszę zacząć bardziej na niego uważać
Gaduła jest ostatnio straszna już mi brakuję pomysł dla zabaw dla niego :. chodzi po domu i robi miau, albo usiądzie koło mnie i też miau , aż tak bardzo jest znudzony
Czy Wasze koty też tak mają

Uważaj, może był wychodzący. My jak się ubieramy w przedpokoju Rudi siedzi centralnie pod drzwiami i trzeba hrabiego wynieść dalej, żeby wyjść. Chyba wychodził kiedyś. :roll:

Agata&Alex pisze:
alus1 pisze:
Agata&Alex pisze:Jak wychodziłam do pracy rano, to rude futro też było już gotowe do wyjścia i czekał pod drzwiami , gdy otwierałam drzwi to się pchał on nigdy tak nie robił, korytarz to tylko gdy my stoimy na nim a dzisiaj sam chciał wyjść. Chyba muszę zacząć bardziej na niego uważać
Gaduła jest ostatnio straszna już mi brakuję pomysł dla zabaw dla niego :. chodzi po domu i robi miau, albo usiądzie koło mnie i też miau , aż tak bardzo jest znudzony
Czy Wasze koty też tak mają

dziecko się nudzi siostrzyczkę mu

wiedziałam, że to napiszesz byłam 100% pewna, że to właśnie od Ciebie padną te słowa