Pń wyrzucona Milunia z działek - domek na horyzoncie ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 14, 2009 15:51 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

Avian nie ma za co mi dziękować. To Ty i Berute zrobiłyście dobrą robotę.
Miluni wszystkiego najlepszego w nowym własnym domku.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 14, 2009 15:55 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

Dzien dobry Milusia spędziła u nas spokojną noc, całą noc spała u mnie w nogach.
Dzisiaj tylko je i śpi nie ma ochoty na zwiedzanie domu ani na zabawę.
Je tylko mokra karmę, nie pije wody i tylko raz od wczoraj skozystała z kuwety.
Czy to jest normalne że nie chce wcale pić ani się bawić? Drapie się często za prawym uchem i nie pozwala sie tam głaskać. Pozdrawiam Mateusz

Mataur

 
Posty: 29
Od: Śro paź 07, 2009 10:14

Post » Śro paź 14, 2009 16:04 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

Mataur pisze:Czy to jest normalne że nie chce wcale pić ani się bawić? Drapie się często za prawym uchem i nie pozwala sie tam głaskać. Pozdrawiam Mateusz


Własnie przeczytałam wątek, świetnie, że wziąłeś taką piekną damę w potrzebie. A zabawą się nie przejmuj, kotka musi się powoli oswoić. Koty w ogóle mało piją, a niektóre szczególnie. Jesli je tylko mokre może mało pić. Z uchem to trzeba obserwować albo pokazać lekarzowi.
Naprawdę kicia wyjątkowo śliczna i do tego miła. Ideał. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14766
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro paź 14, 2009 16:11 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

W mokrej karmie jest tyle wilgoci, ze kotka nie musi pić tak dużo. Nie denerwuj się.
To, ze jest spokojniejsza może oznaczać, że odreagowuje np wczorajszy stres przeprowadzki. Ona jest raczej spokojną kotką, nie wiem, czy ktokolwiek ktoś sie z nią bawił - będziesz musiał ją tego nauczyć ;) Zachęcaj ją :)
Zapytaj mamę, czy da radę wyczyścić jej uszka takim patyczkiem z wacikiem. Może jeszcze zostały w uszkach jakieś "pozostałości" po życiu działkowym.
A jak pójdziecie za jakiś czas do weterynarza poproście o taki preparat Stronghold - to sie tak samo podaje jak to co dałam wczoraj - trochę płynu na kark. To powinno wybić wszystko co mogło zostać jeszcze w uszach. Można nawet kupić w dowolnym gabinecie weterynaryjnym - nie trzeba brać kotki. Wystarczy powiedzieć, ze dla kota o wadze około 3 kg. To tak nie wcześniej niż za 2 tygodnie, bo na razie wczoraj dostała już inny preparat.

Cieszę się, ze znalazła kuwetę - bałam sie, czy będzie potrafiła sobie poradzić w dużym mieszkaniu i czy trafi do kuwety :oops: Koty są jednak zadziwiające w swojej mądrości :D

Pozdrowienia dla Miluni :1luvu:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 14, 2009 16:22 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

A Milusia dostawała tylko mokra karme bo niechce nawet tknąć suchej karmy?

Mataur

 
Posty: 29
Od: Śro paź 07, 2009 10:14

Post » Śro paź 14, 2009 16:26 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

Ale wczoraj zaraz po przywiezieniu przecież chrupała trochę suchej?
Ona musi się przyzwyczaić do nowych warunków - przyzwyczaić do waszego rozkładu dnia, do pór posiłków, do nocnego spania, do jedzenia ... teraz wszystko jest dla niej nowe.
Zobaczysz, szybko sie przyzwyczai i wszystkiego nauczy.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 14, 2009 16:30 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

A poduszki widziałem teraz że ma bardzo spuchnięte i luszczące się niepoczeba na to jakiegoś kremu?

Mataur

 
Posty: 29
Od: Śro paź 07, 2009 10:14

Post » Śro paź 14, 2009 16:30 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

Spokojne u nas Jafcia długo nie chała suchej karmy. Jafcia od niespełna roku jest kotem domowym, długie lata żyła na wolność.
Teraz zajada i sucha i mokra karmę i nawet jest wybredna :wink:
Wodę może postaw w innym miejscu, nawet w innym pomieszczeniu niż jedzenie. Często koty nie pija jeżeli miska z woda jest koło jedzonka.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 14, 2009 16:32 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

Z tymi poduszeczkami poczekaj - pani dr widziała, na razie nie kazała nic robić. Powiedziała, ze może być od złego odżywiania w przeszłości, od alergii, albo brak jakichś mikroelementów. Zobaczysz za parę tygodni, czy będzie zmiana.
Nie smaruj niczym, bo i tak zliże, a jeszcze moze sie struć tym kremem.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 14, 2009 20:53 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

Mataur, przede wszystkim ciesze sie, ze Milusia do Was trafila :1luvu:

U mnie, w domu tymczasowym tez nie chciala jesc suchego jedzenia. Pila tez malo. Troche sie tym martwilam, ale po kilku dniach, kiedy podawalam jej ugotowane mieso, pokrojone kawalki wkladalam do miseczki kotki z czescia wody, w ktorej mieso sie gotowalo. Troche tego rosolku wypijala.
Trzymam kciuki za Milusie, zeby szybko przyzwyczaila sie do Waszego domu! :ok:



Przepraszam za brak polskich znakow, ale popsula mi sie klawiatura.

Berute

 
Posty: 112
Od: Czw wrz 24, 2009 21:04
Lokalizacja: Poznań/przedmieście

Post » Czw paź 15, 2009 8:26 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

Tak się cieszę, że Koteńka już poopkę grzeje we wspaniałym domku :D :D :D Mataur :1luvu:

Wszystkim Wspaniałym Osobom, które uratowały Milunię kłaniam się nisko :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Berute :1luvu: , chyba z nieba spadłaś kocim biedom :!: I nam :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon paź 19, 2009 11:03 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

Milunia jest chora :(
Chyba odchorowuje teraz całe swoje dotychczasowe życie :roll:
Domek dzielnie walczy, dziękuję Wam za to :1luvu:

Prosimy o kciuki :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon paź 19, 2009 11:28 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

O rany...
Kciuki największe na świecie za zdrowie Miluni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Musi, MUSI być dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja również domkowi dziękuję i wierzę, że ta walka skończy się szczęśliwie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon paź 19, 2009 14:16 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon paź 19, 2009 14:19 Re: Pń : wyrzucona Milunia z działek - już w swoim domku :))))

nie mam powiadomień, a tu taka dobra informacja, superrr
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 103 gości