Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
big familly cats pisze:To nie ja odmówiłam pomocy DLA KOTÓW,to wy sie wycofaliscie bo tak było wam łatwiej.no i dlatego ze kotki merdajace oginkami to dla was zadna zapłata.
big familly cats pisze:Cajus JB jestes dla mnie wspaniałym CZŁOWIEKIEM,rozmawiasz ze zwierzętami ,ja tez,ale jak to zobaczono to mnie skarcono ,,bo podobno nie udowodniono ze zwierzeta rozumieja ,one tez sie nie przywiazuja, nie przyjaznia, maja tylko instynkt i daza do pokrywania sie",ale ja oczywiscie uwazam inaczej.Masz mój szacunek i sympatie.Choc to nic nie znaczy,ale za to co robisz dla zwierzat: CHYLE CZOŁA.
Agn pisze:Cajus - nie zrozumieliśmy się. Tak, jak napisałeś wcześniej - każdy robi co może. I każda pomoc się liczy. Nie może być jednak tak, że z pozycji 'lepiej wiedzącego' formułujesz zarzuty. Bo to, co napisałeś w skomentowanym przeze mnie poście - to właśnie zarzuty.
My też robimy tylko to, co możemy.
A postu big familly cats nie mam sił komentować - to jest totalny brak zrozumienia tego, co zostało napisane w tym wątku.
Fundacja KOT pisze:Cajus JB, możesz nawiązać bezpośredni kontakt z P. Małgosią - tak będzie najprościej, co do konta fundacji - poproszę jutro Lidiyę, żeby powiedziała jak to rozwiązać (zresztą rozmawialiście przez telefon)
a to co robisz to dużo, bardzo dużo - wszystko się liczy, na serio (te dokarmiane w okolicy - posterylizowane?)
jeśli masz taką możliwość - czytaj forum, zrozumiesz o wiele więcej
Chciałam podziękować wszystkim, którzy brali udział w tym filmie science-fiction, nie denerwujcie się niepotrzebnie - każdy wystawia świadectwo sam sobie
IKA 6 pisze:Nie chcę i nie mogę komentować postu p. Małgosi. Nic nie zrozumiała. Może trzeba aby zobaczyła i poczytała co robimy ze zwierzętami i jaka kasę na to przeznaczmy.
Cajus JB - każdy może się wypowiedzieć ale zrozumienia naszej pracy wymagamy. Wyszukaj nasz nicki z Mau i sprawdź co zrobiliśmy i co zamierzamy. Każda z nas ratuje przynajmniej jedno zwierze miesięcznie a za sterylkę lub kastracje płacimy z własnej kieszeni. W Kostrzyniu są darmowe sterylki tylko trzeba się o nie popytać.
Na koniec życzę wszystkim kotom Kostrzynia aby znalazły mądrych i szczodrych opiekunów, aby wszystkie koty zostały wysterylizowane i wykastrowane, aby maluchy nie rodziły sie niechciane i nie umierały gdzieś pod płotem i najważniejsze aby tej zimy miały opiekę weterynaryjną i ciepłą miskę mięska pod nosem![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 77 gości