Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11 - Luna w DS

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 11, 2009 13:08 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

dellfin612 pisze:I coś mi się zdaje, że Luneczka zostanie moim kolejnym rezydentem.
Kochamy się bowiem wzajemnie, lubimy się miziać, bawić, spać.

A tam, niech ci będzie 8) , - mówię jej na uszko

To Luneczka na pewno zadowolona :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 11, 2009 15:48 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

Taaaak, Luneczka tak :mrgreen:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto paź 13, 2009 11:39 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

Wygląda na to, że losy Lunki zaczynają się krystalizować.

Zainteresowali się nią i postanowili dać jej prawdziwy dom hanna1974 i jej TŻ :1luvu:

Polubiłam hannę1974 od pierwszego listu. Ktoś, kto tak ładnie ciepło pisze musi być dobrym człowiekiem.
Martwiłam się, że jak to będzie jeśli rezydentka (forumowa) jej nie zaakceptuje,
że ślepinka będzie zestresowana,
że stracę ja z oczu,
a to jest jedno z moich umiłowanych dzieci, stworzonych niemal od podstaw.

Od wczoraj jednak zaczynam się obawiać czegoś wręcz przeciwnego.
Ma trochę nowych tymczasów.
Niektóre zamknięte w klatkach, niektóre biegają luzem
Z Lunki wyszedł diabeł Obrazek
Chodzi wściekła, warczy, napada
Biedna, pojawiło się nagle tyle nowych zapachów, nowych cieni, trudno kawałek wolnego miejsca znaleźć,
sporo czasu zajmuje jej zaakceptowanie nowego, musi się ciągle czegoś nowego uczyć. Rozumiem jej dezorientację i niepewność. Trudno tylko znieść ten prawie nieustający warkot. Dopiero gdy biorę na kolana, mimo jej początkowych protestów, głaszczę, gadam, przytulam, całuję, uspokaja się.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto paź 13, 2009 11:46 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

Biedna Luneczka :cry: Traci poczucie bezpieczeństwa...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto paź 13, 2009 13:03 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

Dokładnie to samo przyszło mi do głowy, taka pierwsza myśl, gdy dostałam list od hanny.
Niby człowiek wie, że kot jest tu tylko przelotem, a gdy przychodzi propozycja adopcji to tak jakby traciło się coś cennego. Nigdy nie jestem na to przygotowana przy długotrwałych tymczasach.
Rozum wie, że każdy musi ruszyć w drogę, aby sięgnąć po swój cel, a serce robi wiele, aby go zatrzymać.

Uaktualniłam swój wątek tymczasów viewtopic.php?f=1&t=84368&p=5037148#p5037148

Jak się miewa TŻ?
Ja w weekend prawie umierałam, ale póki co mam żelazne zdrowie i postanowiłam klin klinem
i pojechałam sobie na dwie nocne łapanki, przemarzłam do szpiku i pomogło :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie paź 18, 2009 17:13 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

dellfin612 pisze:Wreszcie doczekałam się filmiku :lol:
choć składa się one głównie z migawek

Na pierwszej zastałam ją z najświeższą zabawką
to zdobycz jednego z łowców - Luna do nich nie należy,
choć, nie powiem, bardzo się stara

Na drugiej migawce Luna relaksuje się

Trzecia i czwarta to właściwie sceny zbiorowe


Zapraszam

http://www.youtube.com/watch?v=7Ve5YG_SYr0

Własnie ogladamy Luneczke i kociaki Twoje-Bardzo sie wzruszylismy..Luna jest sliczna,bardzo nam przypomina nasza zmarła Gracje..A ten kocio z problemami neurologicznymi-Tak trzymaj Kochana! :1luvu:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie paź 18, 2009 23:05 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

Dellfin, musisz jeszcze, bo się rozchartujesz :D

Dawno nie byłam u Luni (dawno nie byłam tak długo na forum żeby wszystko wyczytać) ale dobrze czytać dobre wieści, mimo tych mniej dobrych. Lunia moja miłość. Pierwsza z 3 na maiu :1luvu: i chyba najbardziej w mojej głowie siedzi i marzy mi się dla niej najlepszy domek świata :ok:

Wszystkie /trochę wiecej niż zawsze/ futra telepatycznie przesyłają "czyszczenie uszu" Lunci :) i ja też ;)
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 19, 2009 0:10 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

Janosia pisze:Wszystkie /trochę wiecej niż zawsze/ futra telepatycznie przesyłają "czyszczenie uszu" Lunci :) i ja też ;)


Witaj Janosiu, ja jej nie tyle "czyszczenie uszu" zrobię, co uszy powinnam natrzeć.
Najpierw w pojemnik z chrupkami wpadła Malibu, pracowicie pozbierałam, i gdy tylko odstawiłam na miejsce, Lunka wpadła w fazę i rozpoczęła galop. Omijając mnie (mnie widziała) wpadła z impetem w ten pojemnik. Myślałam, że wybuchnę, i Panie Boże, wybacz mi tę wiąchę, co ją puściłam. :wink:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon paź 19, 2009 0:42 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

Dellfinku, Tobie już Bóg dawno wybaczył na "zaś", za to co robisz :)

U mnie fazy galopu zaskutkowały brakiem jakiejkolwiek rośliny zielonej na metrze kwadratowym i zabitym chociaż jeszcze probującym czasem uciekać dywanem ;) A zastawę stołową wszelaką mamy identyczną - gdzieś obtłuczoną :) :ok:
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 19, 2009 1:00 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

Janosia pisze:U mnie fazy galopu zaskutkowały brakiem jakiejkolwiek rośliny zielonej na metrze kwadratowym i zabitym chociaż jeszcze probującym czasem uciekać dywanem ;)


Mój ostatni kwiatek zdechł jakieś 8 lat temu, dywany zostały zużyte przez sunię i koty :twisted:
Próbowałam sztuczne kwiaty, ale to na nic, ba bardzo ładnie wyciąga się je sprytnymi łapeckami a potem jak kolorowe myszeczki :mrgreen:

Janosia pisze:A zastawę stołową wszelaką mamy identyczną - gdzieś obtłuczoną :) :ok:


... a zastawę trzymam w zamknięciu, co i Tobie radę.
Choć jeśli obtłuczona, to już niewiele jej to da :ryk:

O firankach nie piszesz, pewnie jeszcze są całe (u mnie to już tylko farfocle wiszą, aż wstyd kogoś zaprosić, a nowych nie ma sensu kupować :evil: )
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon paź 19, 2009 1:37 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

Basieńko, po co Ci firanki? A roślinki trzeba podlewać i czas tracić... :roll: Kotecki eliminują wszystko, co zbędne w naszym życiu, bo tylko one mają zmysł praktyczny :ryk:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto paź 20, 2009 10:12 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

dellfin612 pisze:
Janosia pisze:U mnie fazy galopu zaskutkowały brakiem jakiejkolwiek rośliny zielonej na metrze kwadratowym i zabitym chociaż jeszcze probującym czasem uciekać dywanem ;)


Mój ostatni kwiatek zdechł jakieś 8 lat temu, dywany zostały zużyte przez sunię i koty :twisted:
Próbowałam sztuczne kwiaty, ale to na nic, ba bardzo ładnie wyciąga się je sprytnymi łapeckami a potem jak kolorowe myszeczki :mrgreen:

Janosia pisze:A zastawę stołową wszelaką mamy identyczną - gdzieś obtłuczoną :) :ok:


... a zastawę trzymam w zamknięciu, co i Tobie radę.
Choć jeśli obtłuczona, to już niewiele jej to da :ryk:

O firankach nie piszesz, pewnie jeszcze są całe (u mnie to już tylko farfocle wiszą, aż wstyd kogoś zaprosić, a nowych nie ma sensu kupować :evil: )


FIRANKI!!! yy.. no nie mam tak jakby :D Zasłony mam w jednym oknie - ale nie interesują o dziwo towarzystwa.

Dzisiaj w nocy na przykład koty zrzuciły na mnie kubek z resztką herbaty (o moronie! po co stawiałaś nad głową?) Sytuacja wyglądała tak, że 3 siedziały nad, 2 obok mnie i po zrzuceniu patrzyły co zrobię :evil: Nie dałam im satysfakcji - odstawiłam kubek, wytarłam się w poduszkę i odwróciłam na drugi bok jak gdyby nigdy nic 8)
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 20, 2009 11:47 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

Nerwy ze stali.
Mam darczyńcę, który uparł się, że będę miała nowe firanki :lol:
Zostały mi wciśnięte w rękę, z zastrzeżeniem "bez słowa dyskusji"
Chyba jednak nie odważę się ich powiesić
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro paź 21, 2009 18:26 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

dellfin612 pisze:Nerwy ze stali.
Mam darczyńcę, który uparł się, że będę miała nowe firanki :lol:
Zostały mi wciśnięte w rękę, z zastrzeżeniem "bez słowa dyskusji"
Chyba jednak nie odważę się ich powiesić


Nie wieszaj. Kociarstwu na pewno się nie spodobają i każde będzie chciało jakoś przerobić, żeby były ładniejsze...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro paź 21, 2009 18:30 Re: Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11

jeśli drą, znaczy sa zdrowe.
Już wolę podarte firanki niż chore koty :cry:


Pozdrowienia dla Bokirki - niech malutka na wreszcie zdrowe ząbki
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości