Susie i Hasan,kocie love story.Jest i synuś (adoptowany!)

Nie lubię się użalać nad sobą,ale nie mam wyjścia.Koty chcą jeść,co cieszy,załatwiają się do kuwetki,a tam musi być żwirek.Z pieniędzmi krucho,więc wystawiłam pierwszy w życiu bazarek.Zapraszam.
viewtopic.php?f=20&t=101833

Tak nisko,właściwie po co ja piszę? Szkoda,bo to taka cudowna kotka, a nikt jej nie chce. :cry:

To taki kot,którego obecności w domu nawet się nie zauważa.Mam czasem wyrzuty sumienia, że się nią za mało zajmuję.Tak to jest,ona jest grzeczna,więc poświęcam uwagę maluchom-łobuziakom.Niesprawiedliwe,prawda?

Na pewno znajdzie domek. Zwykle tak jest.... po prostu

A jak długo jest u Ciebie?

Od 19 lipca.Trochę długo jak na "chodliwy" kolor i cudowny charakter.Ona mi nie przeszkadza,bardzo ją lubię,jest taka grzeczna.Zupełnie nie odczuwałam jej obecności,kiedy była jedynym tymczasem.Teraz jednak mam jeszcze dwie kochane kotki,ale łobuziaki no i zrobiło się tłoczno.Poza tym, nie wyrabiam finansowo i fizycznie.Pięć kotów, w tym dwa kociaki to za dużo jak na mnie.
Zuzia pokocha każdego, to kot proludzki do nieprzyzwoitości.To taka kocia dama, zawsze leży na swoim posłanku,zawsze przychodzi na wołanie (reaguje na Susie i Zuzia), uwielbia leżeć na kolanach,ale się nie narzuca.Susie jest elegancka, ma dobre maniery.O tak oczywistych sprawach jak kuwetka nie wspomnę.I co? Nic. :cry:

Wystawiłam kolejny bazarek
viewtopic.php?f=20&t=101940
Zapraszam.

Taka śliczna i ciągle czeka? jestem w szoku

Prawda? Wciąż jest za stara. :cry:

Ładna jest,ale ona ma cudowny charakter.Gdybym tylko mogła sobie pozwolić na kolejnego kota, Susie zostałaby u mnie na stałe.Nawet moja siostra,która deklaruje się nie być kociarą jest nią zauroczona.Ona nie ma wad,same zalety.Takiej zrównoważonej,mądrej,grzecznej kotki jeszcze nie miałam.

no to podnosimy koteczkę!

a bo ludzie są dziwni
jakbym miała brać kota dla siebie to tylko dorosłego
a taka kotka jak Susie to poprostu ideał

Naprawdę tak jest.No może teraz robi się ciut za gruba,bo Susie kocha jeść.A ja kocham ją,czy gruba,czy chuda.

hopsamy po domek

czy Susie nadal do wzięcia? Jeśli kot nie jest chory (FIV, FelV itp) bylibyśmy b.chętni....
Mieszkam (+ maż, 2 koty ) w wawie, więc nawet to nie tak daleko..a kocik prześliczny.
Mamy już 10 letnią damę ze śmietnika i typowego 4 letniego 6 kilowego hulakę (po ścianach owszem poza tym potulny jak baranek).
Czekam z niecierpliwością na info

czyżby...

z tego co wiem to Susie ciągle na tymczasie i chętnych poza Wami nie ma
Susie jest zdrowa, piekna i bardzo grzeczna, taka kocia dama

Susie i Hasan,kocie love story.Jest i synuś (adoptowany!)

Kto przegląda forum