Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 18, 2009 11:12 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Jest dokładnie tak, jak opisałam. Kotka urodzona lub podrzucona do śmietnika, gdy była bardzo mała. Ma ok. 1,5 roku-2lat. Dokarmia ją starszy pan i czasem ja. Na pewno nie jest wysterylizowana, bo w tym roku miała 2 mioty (ostatnie kociaki straciła 2 tyg. temu). Do pana, ktory ją karmi, podchodzi i bawi się z jego psem, ale głaskać się nie daje, poza tym boi się, gdy człowiek skupia na nią uwagę, co prawda przechodzi spokojnie obok, gdy się ma jedzenie podchodzi na wołanie, ostatnio podczas karmienia dała się nawet dotknąć.
W zeszłym roku spała na fotelu w jednym z ogródków, obecnie nie wiem, gdzie sypia. Jak wychodzę z psem tak o 2-3 w nocy (czasem się zdarza), to ucieka spod kontenera w śmietniku, gdy pies tam podejdzie, więc podejrzewam, że tam także nocuje.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 18, 2009 11:24 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Aha, to kotka z banerka w twoim podpisie, to przepraszam :oops: nie zajarzyłam że to nią chodzi :oops: .
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 18, 2009 12:24 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Dziś ją widziałam - siedziała pod klatką pana karmiciela. Na wolanie podeszła, ulokowała się na stanowisku w śmietniku;-), zaczęła jeść, spokojnie mnie obwąchała, dotknęłam ją delikatnie, ale ją to zaniepokoiło i się odsunęła, potem znów przysunęła się do miski. "Ręcznie" więc jej nie złapię, ale z tego, jakie postępy zrobiła, można wnioskować, że da się ją oswoić.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 18, 2009 13:44 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Kocia dusza pisze:Dziś ją widziałam - siedziała pod klatką pana karmiciela. Na wolanie podeszła, ulokowała się na stanowisku w śmietniku;-), zaczęła jeść, spokojnie mnie obwąchała, dotknęłam ją delikatnie, ale ją to zaniepokoiło i się odsunęła, potem znów przysunęła się do miski. "Ręcznie" więc jej nie złapię, ale z tego, jakie postępy zrobiła, można wnioskować, że da się ją oswoić.

Przywiozę jutro klatkę-łapkę (bo jest w pracy we Wrzeszczu), we wtorek jak będziesz to bym Ci ją przekazała, może tak by się udało skoro kicia nieufna.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 18, 2009 15:58 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Moniko, dziś przechodząc akurat z kontenerkiem postawiłam go obok niej - ona obwąchała i weszła do połowy (szok, nie było tam jedzenia), jednak się cofnęła. Wyszłam potem z podgrzanym mokrym, ale jej nie było. Będę jeszcze dziś polować, może się uda. U Sabiny może być do piątku, ale co potem? Coraz bardziej się oswaja i będzie potrzebowała DT.

Byłam dziś łapać tamtego kotka z oczkiem - niestety go nie zastałam, ale było kilka dorosłych kotów - wszystkie na kicikicci wylatywały z karzaków na głaskanie, a po chwili obwąchiwały ziemię - na pewno liczyły na jedzienie. Są też 4 śliczne kociaki - jeden jak sopocianka, drugi podobny, ale z białą kreską na pyszczku, i 2 szare pręgusy z białymi łapkami i brzuszkiem. Kotki podchodzą na pół metra, dotknąć się nie dadzą, ale są b. głodne i zainteresowane człowiekiem. Jeden z kociaków za to wskakuje od razu na ręce i chce głaskania.. Ten akutat ma lekko zaropiałe oczka i wyciek z nosa, ale minimalny. Koty siedzą u ludzi pod drzwiami, jednak mieszkańcy uważają koty za "niczyje." Jeden z panów, chyba "właściciel" kotki, proponował, żebym sobie wszystkie wzięła.. Oczywiście dorosłe koty wszystkie w jednym typie i nie sterylizowane. Najbardziej szkoda mi tego bardzo przyjaznego kociaka, bardzo się wpatrywał we mnie i szedł dłuższy czas. Ma 2-3 miesiące.
Ostatnio edytowano Nie paź 18, 2009 18:48 przez Kocia dusza, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 18, 2009 18:09 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Kocia duszo, koniecznie temu z wyciekiem z noska i oczkami zaropialymi trzeba podawac lekarstwo i oczka zakraplać , bo to rozwinie sie szybko w taka pogodę :!:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie paź 18, 2009 18:10 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Przywiozę jutro klatkę-łapkę (bo jest w pracy we Wrzeszczu)

Podziękowania z Wrzeszcza za udaną akcję :)

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 18, 2009 18:44 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

gisha, ja tego kotka nie wzięłam, bo nie mam dla niego miejsca. Jeśli by ktoś go chciał, to go wezmę i przywiozę. Nie ma szans, by 'właściciel" podawał cokolwiek, koty tam jedzą to, co ludzie wystawią (widziałam np. pokruszone ciasto..), a są niczyje..
to jego temat:
viewtopic.php?f=1&t=101971

Łapałam kotkę na podgrzaną dobrą karmę puszkowaną, ale nie chciała tego jeść.. nie wiem już, na co można ją złapać.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 18, 2009 19:17 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Ale zanim znajdzie sie DT to trzeba mu podac leki, skoro biegnie na kolana, to moze Ty moglabyś mu podawać

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie paź 18, 2009 19:20 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Nie mam pewności, że zawsze się pojawi. Trzeba by podawać raz dziennie? Co konkretnie? Kurczę, będę jeździć codziennie, a potem coś go tam zeżre albo padnie z chłodu :roll:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 18, 2009 22:37 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Koty bardzo lubią tuńczyka w sosie własnym (dla ludzi) w biedronce jest chyba po ok 2,50-3 zł pycha sama lubię podjeść a mój kocur to aż się zabija za tym.

Sabina czy możesz zadzwonić do tej karmicielki co z tą koteczką Zuzią czy jest jeszcze w ciąży czy urodziła ? Trzeba tą cwaną zołzę w końcu złapać i ciachnąć.Jeny tyle osób już ją próbowało złapać na sterylkę a ona cwana się nie daje.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 18, 2009 22:58 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Dzisiaj kotka z Banina od tego oszołoma co zatłukł 6 kociaków mała Brodkaznalazła domek
Jej siostraBródka jutro rano jedzie do Poznania :piwa: :piwa: :piwa:

Sabinko odwiedzę Cię jak będę jechała złapać Obłużankę :ok:
Dowiedz sie tylko czy ma kociaki i czy karmicielka znadzie czas na łapankę
maluchy też trzeba wyłapać....
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pon paź 19, 2009 0:33 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Zgłosiła się pani, która jest gotowa pomóc finansowo kociakowi, o którym pisałam, tylko ktoś musi wziąć go do siebie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Pon paź 19, 2009 12:03 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

UWAGA!!! na dziewczynę szukającą kociaka początek jej nr tel. 889 87... dziewczynie uciekł kot i jakby nie widzi w tym nic dziwnego...
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon paź 19, 2009 18:04 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Witajcie! Ja w innym temacie... pozostało nam trochę tzw."materiałów budowlanych" desek, papy, klepek, styropianu itp., w związku z tym mój mąż zapragnął zostać "kocim architektem":)...hm... jak to ładnie zabrzmiało! Sam z własnej woli:) wyraził chęć zbudowania domku kociego...myślę, że z tych materiałów wyjdzie więcej niż jeden:) w związku z tym mam pytanie - czy taka kocia willa ma jakieś "obowiązkowe" wymiary? Czy możemy zrobić te domki wg "własnego pomysła":)???????? Wiem, że PKDT temat kocich domków nie jest obcy:)
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości