Moja gromadka-Lola, Pimpuś, ślepaczki w domkach:), nowe małe

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 16, 2009 10:53 Re: Moja gromadka-nowe maluszki; Srebrny po operacji

Bakeneko pisze:krople już mamy zamiennik



Za oczka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt paź 16, 2009 18:45 Re: Moja gromadka-nowe maluszki; Srebrny po operacji

Anitko znaleźliście jakąś butelkę ?
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob paź 17, 2009 18:59 Re: Moja gromadka-nowe maluszki; Srebrny po operacji

carmella pisze:Anitko znaleźliście jakąś butelkę ?


Mam tylko taką z mixolu, z okropnym smoczkiem z grubej gumy, maleńtasy są niezadowolone, bardzo.

Wyjaśniam, że Pimpuś przegryzł smoka, który był ich ulubionym smokiem, mogły go ssać, a tego z mixolu nie potrafią, tylko tak połykają mleczko, a przy tym dużo powietrza - nie jest to absolutnie dobry smoczek... :| I nie wiem, skąd wziąć taki, jaki mialam poprzednio.

mar9 pisze:Anitko: wczoraj przy okazji wizyty u weta kupiłam Atecortin (dwa ostatnie).
Jeśli chcesz to mogę Ci wysłać, podaj adres.


Dziękuję Ci bardzo. Mamy już zamiennik, tobradex. Srebrny bardzo niezadowolony.


Poza tym nie ma kiedy odpocząć, ani napisać na miau, że znowu dziś byliśmy u weta, w Katowicach...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 17, 2009 20:19 Re: Moja gromadka-nowe maluszki; Srebrny po operacji

anita5 pisze:Poza tym nie ma kiedy odpocząć, ani napisać na miau, że znowu dziś byliśmy u weta, w Katowicach...

Pozdrawiam i czekam na szczegóły :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 18, 2009 6:57 Re: Moja gromadka-potrzebujemy smoczka do butli dla kociąt...

Ja wiem, że jest niedziela, i chyba powinno się dłużej pospać, no ale. To ale nazywa się Srebrny. :wink:

Wczoraj byliśmy u dra Gierka w Katowicach z Kitusiem i Lolą. Chirurga, który operował Kitusia w Bielsku, nadal nie ma, a Kituś źle się czuje cały czas. To, że mu zrobiono rtg i oddano nam kota bez zaleceń czy wskazówek, bynajmniej nie pomogło. No a chcieliśmy wiedzieć, czy możemy mu podawać np. nospę, jak ma te boleści. Wzięlismy też Lolę, bo ona znowu kicha i smarka, i naprawdę nic nie pomaga, z tego, co miala do tej pory zapisywane.
Kituś dostał specjalną pastę, wiemy też, co możemy mu podawać w przypadku bolesności, dostał też próbkę karmy, dostosowanej do jego problemów, a w czwartek zrobimy badania krwi. Podobało mi się określenie Kitusia przez pana dra: "to weteran chirurgii". :D Bo też rzeczywiście tak jest.
Lola bardzo się panu doktorowi podobała, nazwał ją "kotkiem miniaturką". Trzęsła się jak osika, bo ona odważna jest tylko w domu. 8) Dostała nowy antybiotyk, sumamed, który świetnie pomógł Srebrnemu, i mam nadzieję, że miniaturce też pomoże.


W czwartek wybieramy się większą ekipą do doktora, bo ma jechać kilka kotów, m. in. Eduś, żeby mu zrobić po tej chorobie badania krwi.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 18, 2009 7:54 Re: Moja gromadka - maluszki na mixolu, a Srebro po operacji

Oj Anitko to rzeczywiście czekają Was wyprawy. Ech ech dlaczego u nas nie ma wetów takich super super i trzeba pół Polski zjeździć w celu konsultacji itd :(

Miłej niedzieli !!!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie paź 18, 2009 8:28 Re: Moja gromadka - maluszki na mixolu, a Srebro po operacji

Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie paź 18, 2009 10:16 Re: Moja gromadka - maluszki na mixolu, a Srebro po operacji

Nie ma nudy w tej rodzinie Obrazek
Kciuki za zdrówko wszystkich :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Sreberko budzi ?
A mnie podgryza mały Gucio :wink: :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie paź 18, 2009 10:19 Re: Moja gromadka - maluszki na mixolu, a Srebro po operacji

amyszka pisze:Nie ma nudy w tej rodzinie Obrazek

A trochę nuuudy od czasu do czasu pewnie by się przydało :?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 18, 2009 19:36 Re: Moja gromadka - maluszki na mixolu, a Srebro po operacji

Oj tak, nuda wielce potrzebna. Tymczasem trzeba kastrować Adasia. I to pilnie.

Wczoraj w tym całym młynie odwiedził nas jeszcze kolega, no i kto wlazł mu na kolana? Kto się tulił i mruczał prześlicznie? Lili. Lili to cudeńko, to kotek ideał. Słodka, mądra.
Sypia ostatnio na mojej głowie. :)

A dziś byliśmy u EwKo. Fraczki poratowały nas swoimi smoczkami, oddały je na użytek Justynki i Pimpusia. Moje maluszki dziękują najpiękniej jak potrafią :1luvu: :1luvu:
Co do uczty ciastowej, to nawet słów nie mam. Ciasto cytrynowe i takie 'pijane', przepyszne... Nie wiem, który Fraczek pomagał EwKo, ale naprawdę wyszło super. A może to ktoraś ze starszyzny? :D


Chciałam też serdecznie podziękować Fraczkom Ewko za wsparcie finansowe dla maluszków oraz za bazarki pucce69, dagmarze-oldze i Yossarianie za wpłatę z dwóch pięknych bazarków, o których nawet nie wiedziałam... :oops: A mahob dziękuję za opiekę wirtualną nad Adasiem. Ryśce zaś za krople Bacha, które Srebrny dostaje w prezencie...
Bardzo Wam dziękuję w imieniu moich tymczasków. :1luvu: :1luvu: To dla nas wielka pomoc.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 18, 2009 20:07 Re: Moja gromadka - maluszki na mixolu, a Srebro po operacji

Jak spojrzałam na liczbę zgromadzonych butelek - a to nie wszystkie - to mi się lekko dziwnie zrobiło :twisted:
Muszę fraczkom rachunek za żywienie i opieranie wystawić :twisted:

W pieczeniu pomagała Klunia 8)
Pomagała najlepiej, jak mogła, czyli - nie przeszkadzała :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon paź 19, 2009 6:40 Re: Moja gromadka - maluszki na mixolu, a Srebro po operacji

Maluszki bardzo zadowolone, że mają nowego smoka, ciągną aż miło. Poza tym terroryzują mnie, naprawdę. Wspinają się po prętach klatki, krzyczą, chcą cały czas być ze mną. A jak się nieporadnie biją, pęknąć można ze śmiechu...
Loczki Justynki są rozczulające... A Pimpuś wczoraj spał na pleckach, rozkosznie ułożony... Fotek brak, nie mam weny jakoś... :|
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 19, 2009 6:54 Re: Moja gromadka - maluszki na mixolu, a Srebro po operacji

Anitko, jak Ty się wyrabiasz przy tylu kociambrach i to kociambrach "czasochłonnych"?
Wymiziaj ode mnie Wasze futerka :1luvu:
ups... :oops: dołożyłam Ci pracy ale to miła praca dodatkowa :mrgreen:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 19, 2009 7:50 Re: Moja gromadka - maluszki na mixolu, a Srebro po operacji

Ach, słodkie te maluchy :D

A jak Srebrny po operacji?

Kurcze, żeby aż do Katowic trzeba było jechać... :roll: masakra. Kciuki za czwartkową wyprawę. I za jutro dla Adasia :ok:


Pozdrowienia z początkiem nowego tygodnia. Niech sie toczy lekko i przyjemnie :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 19, 2009 8:58 Re: Moja gromadka - maluszki na mixolu, a Srebro po operacji

lekko przyjemnie słonecznie i szybciutko do weekendu!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 16 gości