Daszek,Bodzio i Kocida mają dom,Achaja,Aldo,Trusia szukają

**Adopcje: 12 >>**

Dzieki!!!

**Adopcje: 12 >>**

Domek w nocy napisał jak poniżej. Pierwsze zdanie dotyczy mojego żartobliwego stwierdzenia,że takie cudne kociska u nich są :lol:

"Prawda, że śliczniutkie!!!
Nieskromnie mogłabym dodać, że każdy ma takie koty na jakie zasłużył ;-)

)
Nie martw się, kochana, Daszusia nie katujemy w celu wzmocnienia masy mięśniowej i redukcji tłuszczyku z brzuszka (taki "garfieldowaty" wygląda uroczo). "Fitness-wędka" jest w użyciu bo to jedyny na razie sposób na integrację 2 kotów i 1 dziecka. Lenka zaczyna zabawę z Jaśkiem i Daszek się przyłącza, po pewnym czasie olewają Lenkę i
zaczynają baraszkować razem. Poza tym Daszuś zaczyna być inicjatorem zabaw - wczoraj mocno zaczepiał Jaśka.
No i pyskówka pierwsza też była (jak on przesmiesznie miałczy, jak małe kocię)bo nie dość, że w dalszym ciągu wołowinka to jeszcze na słodko, blee. Ale za to po południu buziaki dostałam pierwsze od Daszka ( w podzięce za szybkie zorganizowanie odpowiedniej porcji wątróbki, ale pomarzyć o kociej miłości tez można ;-)

).
Wykończą mnie z tą miłością do wątróbki, ja dość mocno "obrzydliwa" pod tym względem jestem, no ale czego się nie robi dla tak cudownych pocałunków i pomruków zadowolenia (Jasiek mruczy i mizia się tylko jak
żarcie szykuję). Co do spania z Lenką to chłopaki generalnie kładą się ze mną i zajmują się głównie glimaniem. Potem jak Piotrek się położy (twardy zawodnik ten mój mąż, w dalszym ciągu nie chce kotom miejsca w łóżku odstąpić!!!! dzielnie walczy!!!) Jasiek uznaje, że te marne resztki powierzchni to nie dla niego i ewakuuje się do Lenki - ona ma wersalkę i śpi w miarę stacjonarnie więc miejsca dla dwojga pod
dostatkiem. Daszek nawet wczoraj powędrował za Jaśkiem ale uznał, że mały ludź jest straszny i lepiej trzymać się z daleka. Wrócił do naszego pokojui zaległ na dywanie-już-nie-kuwecie. Kochane są i pocieszne.
Dobra, bo rozpisałam się o synkach a córcia na wieczorną kąpiel czeka i czeka i czeka...
PS Jasiek właśnie uczy Lenkę jak właściwie trzymać długopis żeby szlaczki w zeszycie śliczne wychodziły
Buziaki dla całej rodziny
A."
Ciesze się bardzo zkażdej dobrej wiadomości. Za każde Wasze kciuki dziekuję. Czytajac takiego maila człowiek wie,że dobrze zrobił trzymajac chłopaków przy sobie. Ale i tak za Daszkiem(szczególnie :cry:

) i Jasiem bardzo tęsknie. tak długo były!!!

o, rany, ale swietnie chlopcy trafili - i wazne, ze sa razem :mrgreen:

hanelka, z tymi zdjeciami cos Ci nie wyszlo - sa maciupeńkie

**Adopcje: 12 >>**

hopsniemy z kotami p.Ady na pierwsza!

ASK@, heh

Teraz pozostałe kotuchy trzeba porządnie lansować

**Adopcje: 12 >>**

oj trzeba,trzeba!To takie wspaniałe koty!!!

tillibulek pisze:hanelka, z tymi zdjeciami cos Ci nie wyszlo - sa maciupeńkie

Takie są, nic nie można poradzić

ASK@ pisze:oj trzeba,trzeba!To takie wspaniałe koty!!!

Foty prosimy.
I fakty z życia :wink:

**Adopcje: 12 >>**

własnie bo cicho o nich bardzo! O Achaji to własciwie nie ma wiadomości już długo!

Tymaczasem hop!

**Adopcje: 12 >>**

hanelka pisze:Tymaczasem hop!

no to hop!

**Adopcje: 12 >>**

trzymam kciuki za to,by domki rozpatrzyły się w ogłoszeniach i serducho im drgnęło przy kociastych p.Ady!!!
Mocno palce trzymam :ok:

powinno!

wrrr... dlaczego przestały przychodzić powiadomienia.... :evil:

do mnie też nie przychodzą już od jakiegoś czasu

Daszek,Bodzio i Kocida mają dom,Achaja,Aldo,Trusia szukają

Kto przegląda forum