POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 13, 2009 8:53 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

w górę Królewno!
i odważ się w końcu wyjść spod tej kanapy

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Wto paź 13, 2009 9:32 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

peate pisze:i odważ się w końcu wyjść spod tej kanapy

Najwyższa pora :) :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 13, 2009 12:11 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

Ależ mi się marzą nowe fotki Bony.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 13, 2009 17:33 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

Petka-P1 pisze:Ależ mi się marzą nowe fotki Bony.

Oj tak, tak, Boneczko pokazuj się :!: I tu na wątku i w realu :lol:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto paź 13, 2009 18:05 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

Kociara82 pisze:ja nadal mimo wszystko za Boncie trzymam kciuki, choc wydaje mi sie, ze lepiej bedzie, jak zostanie u Justy. Tak jak Justa pisala, kotka zyje w "swoim swiecie", w swojej szafie, i chyba tylko tam sie czuje bezpieczna. :ok: kciuki mimo wszystko. :)

dawno tu nie zaglądałam... to smutne, że Bona nadal szuka domku
chociaż z drugiej strony - super, że ma taki świetny DT

jej mieszkanie w szafie przypomina mi historię kocura Nikusia - który w nowym domku przestał zamieszkiwać szafę :mrgreen:
poprosiłam byłą i obecną opiekunkę Nikusia, aby napisały parę słów o tym, jak to było z Nikusiem

...może ktoś się odważy i przygarnie Bonę do siebie, jeżeli pozna historię Nikusia :roll:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Wto paź 13, 2009 19:19 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

Już piszę. Ja co prawda miałam łatwiejsze zadanie, bo "czarną robotę" zrobiła Genowefa i pewnie to Ona kojarzyła się Nikusiowi z zanoszeniem do weta, zakraplaniem uszu, goleniem sierści itp. strrrrrrrasznymi operacjami :twisted: . U Niej Nikuś mieszkał w szafie i jadał tylko chrupki. U nas jest prawie od roku (ależ to zleciało!). Przygotowałam szafę, wymościłam i oczywiście tam zamieszkał. Wychodził w nocy, sunął brzuchem po podłodze i bardzo się bał. Dałam mu zupełnie spokój. raz dziennie, bardzo spokojnie, cicho mówiąc, zaglądałam do szafy, zapuszczałam rękę i głaskałam trzęsące się futerko - Nikuś na szczęście pożądał pieszczotek, tylko się bał. Potem zaczął wychodzić wieczorami, ja prawie nie oddychałam, żeby go nie spłoszyć. Stopiowo odważał się na coraz więcej. Zwlekałam ze wszystkimi niemiłymi rzeczami, ile się dało, odwlekałam kontrolę u weta, żeby miał spokój. Zaczął się bawić, jak ja weszłam do łóżka (liczył, że już nie wyjdę, cwaniaczek :twisted: ). Zrezygnował z szafy na rzecz fotela, tylko początkowo trzeba było przechodząc koło fotela, odwracać głowę w drugą stronę, że niby nic, bo inaczej zeskakiwał. Perypetie były jeszcze wtedy, kiedy zmieniłam meble i fotel o metr się przesunął - nie bylo mowy, żeby z niego skorzystał i wróciliśmy na stare miejsce, a potem po centymetrze w lewo...
Teraz Nikuś leżakuje w dzień na różnych meblach, wygląda przez okno, je mokre, chociaż chrupki nadal lubi, bawi sie rano i wieczorem pieknie podrzucając myszki, jest wesoły, zaglada jak sie myje do łazienki, goni kocice. Sypia na swoim ulubionym fotelu. Tylko pieszczotki - albo na dywanie, albo ja muszę usiąść na podłodze koło fotela. Wtedy się tuli całym cialkiem i nigdy sam pierwszy nie zrezygnuje. A jak przypadkiem rano idę zamiast do fotela na przykład do kuchni, to stoi koło fotela, czeka i popiskuje, że chce :1luvu: Bardzo się lubią z Puchasiem. Jest słodkim grzecznym stworzeniem.
Oswoić strachulca się da, tylko trzeba dużo spokoju i cierpliwości. I czasu. Za to jaka wielka satysfakcja, taki spokojny i nie przerażony kotek leżący na widoku brzuchem do góry, zrelaksowany!
Mam nadzieję, że z koteczką też sie uda :ok:
Paluszek
 

Post » Wto paź 13, 2009 19:30 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

No i jeszcze muszę dodać, że trzeba zaakceptować ograniczenia - Nikuś nie idzie na kolana, nie chce na ręce, Puchaś prawdopodobnie nigdy nie da się wziąc na ręce, chociaż na kolana owszem tylko że z użyciem grubej poduszki. Z jego oswajaniem bylo znacznie trudniej jak z Nikusiem, bo on bardzo długo nie wychodził z łożka, potem nie schodził z szafy, gryzł, bił, miał depresje, nie jadł i się nie mył, zasikiwał całe mieszkanie, poza tym jest wielki, silny i potrafi mi nad głową przeskoczyć jak się do niego schylę. Z obydwoma sa kłopoty, gdy trzeba złapać do transportera. Ale jeśli sie z kota na siłę nie chce zrobić miziaka, to takie koty sa naprawdę interesujące do obserwacji, szalenie wdzięczne, bo jednak przełamują strach i jakoś człowieka potrzebują, bardzo, bardzo kochane.
Kciuki za Królewnę :ok:
Paluszek
 

Post » Wto paź 13, 2009 19:43 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

Bardzo Wam dziekuje za takie piekne opisy i moze faktycznie ktoś kto to przeczyta zastanowi sie czy może nie soróbowac tak z Bonusią :?
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw paź 15, 2009 20:58 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

Justa&Zwierzaki pisze:Bardzo Wam dziekuje za takie piekne opisy i moze faktycznie ktoś kto to przeczyta zastanowi sie czy może nie soróbowac tak z Bonusią :?

to podrzucamy wątek :D
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Czw paź 15, 2009 22:07 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

Paluszek pisze:Ale jeśli sie z kota na siłę nie chce zrobić miziaka, to takie koty sa naprawdę interesujące do obserwacji, szalenie wdzięczne, bo jednak przełamują strach i jakoś człowieka potrzebują, bardzo, bardzo kochane.


dlatego właśnie cały czas reklamuję Królewnę jako kotkę dla ludzi lubiących wyzwania :)

tyle, że chyba tacy zdarzają się bardzo rzadko :roll:
ale wierzę, że w końcu to nastąpi i Królewna będzie już do końca swoich dni szczęśliwa :ok:

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Czw paź 15, 2009 22:10 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

peate pisze:
Paluszek pisze:Ale jeśli sie z kota na siłę nie chce zrobić miziaka, to takie koty sa naprawdę interesujące do obserwacji, szalenie wdzięczne, bo jednak przełamują strach i jakoś człowieka potrzebują, bardzo, bardzo kochane.


dlatego właśnie cały czas reklamuję Królewnę jako kotkę dla ludzi lubiących wyzwania :)

tyle, że chyba tacy zdarzają się bardzo rzadko :roll:
ale wierzę, że w końcu to nastąpi i Królewna będzie już do końca swoich dni szczęśliwa :ok:

na pewno się uda... przecież w końcu musi
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Pon paź 19, 2009 18:56 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

Zapraszam na bazarek poświęcony Tyskim Mruczkom viewtopic.php?f=20&t=102023

miłka

 
Posty: 1390
Od: Pon gru 08, 2008 13:48
Lokalizacja: Rybnik/Katowice

Post » Czw paź 22, 2009 18:58 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

peate pisze:
tyle, że chyba tacy zdarzają się bardzo rzadko :roll:

Ale za to, kiedy już się "zdarzą" to są najlepsi na świecie :mrgreen:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw paź 22, 2009 22:33 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

ryśka pisze:
peate pisze:
tyle, że chyba tacy zdarzają się bardzo rzadko :roll:

Ale za to, kiedy już się "zdarzą" to są najlepsi na świecie :mrgreen:


i tu masz rację :)

tak więc kciuki trzymam wciąż mocno zaciśnięte :ok:

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Pon paź 26, 2009 11:25 Re: POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

Boneczka to śliczna kicia, było mi dane ja zobaczyć krótką chwile :1luvu: :1luvu:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości