Dobrze że tym razem obydwa kotki jakby co to w tym samym kierunku - jak sobie przypomnę ze Kropka chciałam wysłać do T-miasta a Krówki do Bielska to normalnie...
słuchajcie, chyba za drobna dopłatą do biletu bagażowego można zwierzaka pod opieka konduktora, w transporterku pociągiem przewieźć. byc może się mylę...
siasia1981 pisze:słuchajcie, chyba za drobna dopłatą do biletu bagażowego można zwierzaka pod opieka konduktora, w transporterku pociągiem przewieźć. być może się mylę...
Siasia tego bym się trochę obawiała...
jeny kobieto za każdym razem jak widzę Twoje wpisy to dostaję zawału tak czekam na wieści że normalnie zaraz tu wykituję