Kosmitka odeszła [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 15, 2009 10:58 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Do góry maleńka!
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 10:58 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Bazyliszkowa pisze:Na pewno nie wygląda to dobrze. Tak jakby coś wypychało tę gałkę (nadciśnienie?). Powinien ją zobaczyć dobry wet... :?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 11:00 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Czy we Wrocławiu jest dobry okulista, by iść z Kosmitką zaraz po wyciągnieciu ze schronu?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw paź 15, 2009 11:01 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Kurcze a nie ma jakiejś lecznicy we Wrocku, gdzie by ją choć chwilę przytrzymali? Zrobili badania? Może jakiś zabieg? Może można jej choć ulżyć w bólu od ręki?

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Czw paź 15, 2009 11:03 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Ja nie znam żadnego okulisty we Wrocku ani lecznicy. Dziewczyny z Wrocka znacie jakąś?
Jak pisałam jeśli chodzi o kocie oczka to jestem zielona - jedyne co wiem w temacie oczów to to jak wyglądają przy kk.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 11:04 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

A... no i z dwóch opini jakie wkleiłam to wnioskuję że to jest nadciśnienie w oku i może być ono do odratowania, tak?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 11:05 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

jeśli w ogóle do odratowania, to natychmiast, bo może pęknąć..
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Czw paź 15, 2009 11:06 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Mogę zapytać okulistkę mojego kociaka (uczennicę dra Garncarza zresztą :)), czy zna dobrego okulistę we Wrocławiu lub okolicach. Jako specjalistka zna ich paru w innych miastach, tylko nie wiem, czy akurat w tym.
Ewentualnie jakie inne miejscowości wchodzą w grę?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw paź 15, 2009 11:07 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Czytałam na innych wątkach, ze we Wrocku jest dr Kiełbowicz i dr Pasławski.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 15, 2009 11:14 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw paź 15, 2009 11:15 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Tylko ze koteńka musi mieć DT lub szpitalik zapewniony :roll:
Ja mogę dołożyć do szpitalika ale dopiero po 20 bo teraz jestem spłukana..
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 11:23 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Ja w tej chwili mogę dołożyć 80 zł. Tyle mam :(
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw paź 15, 2009 11:31 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Dziewczyny szukajcie czegoś na miejscu i dajcie znać, czego i ile trzeba. dalej będziemy kombinować. Nie znam zupełnie tych okolic, ani zasad i cen szpitalików, hotelików itp. Wiem, ze nasz TOZ kiedyś leczył kota w Wa-wie za jakieś talony czy coś...Wrocław to przecież duże miasto. Musi się znaleźć ktoś, kto może pomóc. Tu może chodzić o godziny...

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Czw paź 15, 2009 11:35 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Dzielę się swoimi przemyśleniami:
Gibutkowa pisze:Wiecie o czym myślę - że nawet jeśli znajdzie się DT dla Czarnej we Wrocku to żeby wysłać ja do Wa-wy bo tam jest osoba doświadczona z nerkowcami a tu na miejsce jeśli DT by się znalazł to dać tam tą z oczkiem (jeśli się zgodzi)... Nie wiem... Tylko trzeba by pewnie kaskę zebrać jakąś. Wiem, że jest kilka bazarków na nasze kotki zrobionych przez dagmarę-olgę i inne osoby. Bo Czarka to ma zapewnione finanse.


Dulencjo, Siasiu co o tym myślicie?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 11:45 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Kopiuję:
siasia1981 pisze:
Gibutkowa pisze:Dzielę się swoimi przemyśleniami:
Gibutkowa pisze:Wiecie o czym myślę - że nawet jeśli znajdzie się DT dla Czarnej we Wrocku to żeby wysłać ja do Wa-wy bo tam jest osoba doświadczona z nerkowcami a tu na miejsce jeśli DT by się znalazł to dać tam tą z oczkiem (jeśli się zgodzi)... Nie wiem... Tylko trzeba by pewnie kaskę zebrać jakąś. Wiem, że jest kilka bazarków na nasze kotki zrobionych przez dagmarę-olgę i inne osoby. Bo Czarka to ma zapewnione finanse.


Dulencjo, Siasiu co o tym myślicie?


myślę że nie stanowiłoby to chyba zbyt dużej różnicy :) jeśli tylko dostanę decyzje twierdzącą już moja w tym głowa żeby zamiana kotków nie była problemem :mrgreen:


No i o kciuki proszę :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, smoki1960 i 128 gości