Witajcie.
Mam na imię Marzena i od tygodnia mam kociaka z FIVem. Szymusia przyniosłam do domu z piwnicy. Według pierwszych wetowskich oględzin został jego wiek oszacowany na około 3 miesiące, przy drugiej wizycie okazało się, że ma stałe zęby, czyli około pół roku. Wet stwierdził, że kot ma na pewno jakąś straszną chorobę, zalecił wykonanie testów i w zalezności od wynikow (czyli: jeżeli coś się potwierdzi) eutanazję. Z zaleceń wykonałam tylko jedno - testy, ale w innej lecznicy.
Szymuś ma fiv, jego wątek załozyłam też na Kociarni:
viewtopic.php?f=13&t=100751Szukam dla niego domku, gdybyście mogły/mogli dać mi jakieś wskazówki i pomóc - to mój pierwszy złapany dzikusek i zupełnie nie mam doświadczenia. A do was trafiłam dzięki Janie, którą poznałam na Białobrzeskiej i bardzo, bardzo mnie wsparła w moich kompletnie nowych i od razu dla mnie trudnych doświadczeniach.
Cieszę się, ze jest taki wątek, pozdrawiam serdecznie
