K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 14, 2009 19:55 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Cammi pisze:odezwali się Człowieki od ShiroShreki?


No właśnie.
I co u Berta?

Na Wielickiej złapał się dziś śliczny, bury chłopak.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 20:32 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

queen_ink pisze:I co u Berta?

Bercik :1luvu: Więcej zapewne za chwilę napisze Mjs :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 20:42 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Już opowiadam, co u Berta. Jak weszłyśmy do pokoju, gdzie rezyduje, w oczy rzucił się wielki fotel nakryty zakłaczonym , puchatym kocem - znaczy Berta własność :lol: W ulubionym koszyczku Bercika oprócz ulubionego kocyka również podusia, na parapecie posłanko. Wszystko wskazywało na obecność kota, oprócz samego kota 8) Schował się za fotelem, nie reagował na nasze nawoływania. Już knułyśmy z Jolą ,co zmyślimy na potrzeby forum, gdy nasz bohater wylazł z kryjówki :D Usadowił się na fotelu i zaczęło się mizianie na 4 ręce :lol:
Bert był przeszczęśliwy, jak zwykle robił śmieszne minki, rewanżował się wylizywaniem i podgryzaniem rąk :D Co chwilę zmieniał pozycję, żeby pokazać na ile sposobów można leżeć na fotelu :wink:
Pani Marta opowiadała, że jest płochliwy, ale chętnie przyjmuje gości na głaskanko u siebie pod stołem :D Apetyt mu dopisuje. Niestety kaszle i w piątek zabieramy go Jolą do weta :(
Opowiedziałyśmy mu, jak cioteczki za nim tęsknią, kazał przekazać ukłony 8)
Obrazek Obrazek
Chciałyśmy zajrzeć do Fredzi, ale jej Dużej nie było w domu. Fredzia podobno bardzo kocha nowa Dużą, jest spokojna, grzeczna, ale raczej należy dla niej szukać domu bez kotów.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 21:19 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Nowy bazarek :arrow: Laserki
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 21:34 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

ogłoszenie Felci http://www.allegro.pl/show_item.php?item=767615148

jutro wysle zdjecia i opis na maila
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 22:08 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

mjs pisze:Już opowiadam, co u Berta. Jak weszłyśmy do pokoju, gdzie rezyduje, w oczy rzucił się wielki fotel nakryty zakłaczonym , puchatym kocem - znaczy Berta własność :lol: W ulubionym koszyczku Bercika oprócz ulubionego kocyka również podusia, na parapecie posłanko. Wszystko wskazywało na obecność kota, oprócz samego kota 8) Schował się za fotelem, nie reagował na nasze nawoływania. Już knułyśmy z Jolą ,co zmyślimy na potrzeby forum, gdy nasz bohater wylazł z kryjówki :D Usadowił się na fotelu i zaczęło się mizianie na 4 ręce :lol:
Bert był przeszczęśliwy, jak zwykle robił śmieszne minki, rewanżował się wylizywaniem i podgryzaniem rąk :D Co chwilę zmieniał pozycję, żeby pokazać na ile sposobów można leżeć na fotelu :wink:
Pani Marta opowiadała, że jest płochliwy, ale chętnie przyjmuje gości na głaskanko u siebie pod stołem :D Apetyt mu dopisuje. Niestety kaszle i w piątek zabieramy go Jolą do weta :(
Opowiedziałyśmy mu, jak cioteczki za nim tęsknią, kazał przekazać ukłony 8)
Obrazek Obrazek
Chciałyśmy zajrzeć do Fredzi, ale jej Dużej nie było w domu. Fredzia podobno bardzo kocha nowa Dużą, jest spokojna, grzeczna, ale raczej należy dla niej szukać domu bez kotów.



Bert, nie choruj nam! Zdrowiej trymigusiem! :)
dziekujemy za relacje z wizyty :1luvu: pokazywalam dzis zdjecia Berta kolezance i jej mezowi, niestety ona ma alergie na koty... ale podobali sie jej Wielopolanie i Bert tez :)

mjs masz priwa ode mnie.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro paź 14, 2009 22:13 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Cudownie :1luvu: :1luvu: Jaka Bercinka rozkoszna.
I cieszę się, że Fredzia się nie wycofała :)

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 22:16 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Queen_ink, napisala mi koko ze w sprawie tej wizyty na Przemyslowej dadza panu znac ze po weekendzie ktos sie zjawi.

Jak sie miewa Ryfa?

Szybka relacja o G&F:
Glus pozwala sie poglaskac lezac na lezance pod lozkiem :1luvu: aczkolwiek pryska gdy tylko ktos kichnie lub kaszlnie, nie mowiac o poprawianiu sie na lozku czy szukaniu kapci. Fumik podobnie - choc dzis nawet udalo sie nam chwile razem posiedziec obok siebie na lozku. Usiadl metr ode mnie w postaci figurkowej, z nastawionymi czujnie uszami i tak sie na mnie patrzyl i patrzyl az w koncu nie wytrzymalam i spytalam czy jego zdaniem powinnam sie isc wykapac bo jakos tak mi niestwojo...? Na szczescie dla mojej samooceny chodzilo mu o moj talerz z kanapka :)
Psa sobie swietnie ustawili panowie. Sycza na sam jego widok i choc Kalif jest chorobliwie lasy na karme (zwlaszcza sucha) dla kotow, trzyma sie z daleka od ich misek. Fiona jest dalej obrazona, spi ostentacyjnie na moich nogach a jak dzis rano trzymalam Glusia na kolanach i glaskalam go przez chwile, to tak na mnie spojrzala z telewizora ze myslalam ze mi zaraz cos na glowe spadnie :roll:

Padajacy snieg zauroczyl Niunie bo siedziala wpatrzona w to dziwne cos za oknem, z lekko przekrzywionym lebkiem i patrzyla, patrzyla, patrzyla.......
Fumik probowal zawrzec z nia blizsza relacje na drabinie (poprawialam karnisz zrzucony do polowy przez mlodego F :twisted: ) ale wskoczyl na drabine, popatrzyl jej w oczy, cos tam znalazl co jednak nie spasowalo mu i zeskoczyl. Bezpieczniej jednak sie czuje z Felkiem - razem dokazuja, psoca, wariuja, podgryzaja sie, wydaja z siebie dzikie odglosy i demoluja tunelik. Nie mowiac juz o tym jak strasza w nocy skrzypiac drzwiami od lazienki... :lol:

To chyba tyle, ide spac bo jutro mnie czeka ciezki pracowity dzien.
dobranoc wszystkim
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro paź 14, 2009 22:19 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

solangelica pisze:Queen_ink, napisala mi koko ze w sprawie tej wizyty na Przemyslowej dadza panu znac ze po weekendzie ktos sie zjawi.


Spoko, ja jutro powinnam wiedzieć, jak będę stała z czasem.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 22:20 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

queen_ink pisze:
solangelica pisze:Queen_ink, napisala mi koko ze w sprawie tej wizyty na Przemyslowej dadza panu znac ze po weekendzie ktos sie zjawi.


Spoko, ja jutro powinnam wiedzieć, jak będę stała z czasem.


No to super :) To sie dogadamy jak juz wroce, dojade, odpoczne, odespie i wylecze kaca 8) :lol:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro paź 14, 2009 22:25 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Wróciłam wlaśnie do domu po adopcji kociaków. Od jutra idę na L4 bo mi leb od kataru pęka.

Bardzo prosze o zastępstwo w piatkowy poranek!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 22:26 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Akima pisze:Bardzo prosze o zastępstwo w piatkowy poranek!



Bierzemy, nie martw się ;)

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 22:29 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Akima pisze:Wróciłam wlaśnie do domu po adopcji kociaków. Od jutra idę na L4 bo mi leb od kataru pęka.

Bardzo prosze o zastępstwo w piatkowy poranek!


Zdrowiej, Akima, przesylam Ci mase ciepla - wykuruj sie kochana.
I pozdrow Piratka.... :1luvu:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro paź 14, 2009 22:30 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

queen_ink pisze:Cudownie :1luvu: :1luvu: Jaka Bercinka rozkoszna.
I cieszę się, że Fredzia się nie wycofała :)

Dodam tylko, że Bercik nie mógł trafić do lepszego DT. U Pani Marty chłopak ma zapewnione wszystkie potrzeby, z miłością na czele :1luvu: DT Fredzi nie znam tak dobrze, ale z rozmów wiem, że Fredzia jest w równie dobrym i kochającym domku, więc nic dziwnego, że dziewuszka tak szybko się tam odnalazła i podobno zakochała w swojej tymczasowej Dużej :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 23:32 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Nie było mnie tu ze dwa dni i co czytam? Ze nie ma Mopika....:(
Biedny kiciuś, tyle przeszedł. Ta koszmarna adopcja i w ogole....:(((((((((((((
[*]

Tofik w nowym domu, niby ok, ale stoi pod drzwiami i chce wyjsc i chyba coś niewiele je, dziś dzwonił nowy opiekun.
Kot wyjątkowy, jechal w aucie na kolanach, tulił się i mruczał jak szalony...nie wiem, mam nadzieję że jednak przyzwyczai się. Tu oczywiście nikt go nie szuka, widocznie stwierdzili ze na pewno rozjechało go auto, "no cóż trudno"....

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Patrykpoz i 310 gości