
miał chłopak wielkie szczęście w tym swoim nieszczęściu...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Georg-inia pisze:poryczałam się![]()
miał chłopak wielkie szczęście w tym swoim nieszczęściu...
kiche_wilczyca pisze:Pierwszy raz spotykam kota, który jest tak bardzo WDZIĘCZNY. Przytulaniom, barakowaniom, ocieraniom nie ma końca.
Satyr77 pisze:Jak Bono został sam w pokoju na dłużej to wciska się pod kołdrę i udaje że go nie ma, ale wystarczy kota zawołać dwa razy i jużzadowolony wychodzi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości