Dziecko śpi mi na kolanach i ciumka przez sen
Jest na prawdę tyci-tyci i nawet na psa nie warczy (kilka razy tylko syknął). Moja Frotka za to na niego wyje i syczy. Ale Dziecko sobie nic z tego nie robi

Wstawię zaraz kilka zdjęć, które udało mi się zrobić

Cały czas mi się wydaje że to kotka i muszę się poprawiać jak piszę "ona"

Mówię do mojego taty:
- zobacz! jak cię zobaczył, to zaczął mruczeć! (co poniekąd było prawdą, bo jak tata wszedł do pokoju to Dziecko się obudziło i z tego powodu zaczęła mruczeć

)
Mój tata na to:
- a weź przestań!
no ale nie wrzeszczy i nie wspomina, że chce kota wywalić za drzwi, więc nie jest źle
oceniam, że jutro będzie miał Dziecko na rękach
