Bonzo [']/Maciek,Kostek,Balbi - koniec tymczasowania ;)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 12, 2009 21:49 Re: Bonzo [']/Królewięta - Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

Uwielbiam ten wątek :D :D :D

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto paź 13, 2009 19:05 Re: Bonzo [']/Królewięta - Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

Mamy problem z Balbiny skórą. Dziś odkryliśmy takie coś u niej na grzbiecie. Był strup, jak go lekko podważyłam zszedł razem z sierścią a pod spodem to:

Obrazek
Obrazek

Ma trochę mniej niż centymetr średnicy.
Wygląda to inaczej niż grzyb Kostkowy. Strupek też był biały a nie brązowawy. I teraz nie wiemy grzyb to, efekt bójki z Maćkiem? Do weta najwcześniej Yano mógłby jechać jutro wieczorem, ja jestem uziemiona. Posmarować toto Imaverolem?
Bąbolina się nie drapie, zachowuje się normalnie. Tzn. jak zwykle, a nie normalnie-normalnie, jakby się zachowywała normalnie według ogólnych norm, byłabym pewna że jest chora :twisted:
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 13, 2009 19:29 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - s.26 foto, grzyb to?

wg mnie nie grzyb, bo grzyby raczej wysuszają skórę.
Poza tym skoro się nie drapie...
Ja szczerze powiem zdziwiłabym się, gdyby ona miała grzybicę, bo szczepiona nigdy na grzyba nie była, a tyle kontaktu z nim miała i nigdy jej nic nie było...
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Wto paź 13, 2009 19:48 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - s.26 foto, grzyb to?

Chociaż z drugiej strony...
http://leksykot.top.hell.pl/koty/zdrowi ... orum_canis

Może na wszelki wypadek jedźcie. Jakby co, to szczepionka na tych samych zasadach co Kosteckiego...
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Wto paź 13, 2009 20:03 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - s.26 foto, grzyb to?

No to jutro Balbinka pojedzie do weta - daj Aga mi znać kiedy była sterylka, bo się wetka może pytać.
Dobrze że ona transportowo jest bezproblemowa i może jechać jedna osoba. Przy Kosteckim konieczne są dwie - jedna do trzymania, druga do sprzątania :twisted:


Posmarować jej to Imaverolem? Kurcze wygląda niemal identycznie jak ten ostatni przykład z linka :(
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 13, 2009 20:17 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - s.26 foto, grzyb to?

I jeszcze jedno - może Maćka też zaszczepić za jednym zamachem? Bo boję się że złapie, a golenia Maciunia sobie nie wyobrażam - wielki jest i silny do tego...

Balbisię obmacaliśmy - na nasze niewprawne oczy i ręce to jedyne ognisko. Posmarowałam juz Imaverolem, bo dziś dzień smarowania Kostka, to się załapała od razu :D

Zobaczymy co powie jutro wetka.
A Balbina ma jeszcze jeden piękny krwawy strup na czole. Ale to już stuprocentowo wina Maciejki. Bonzo łaził z identycznymi obrażeniami :twisted:
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 13, 2009 21:32 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - s.26 foto, grzyb to?

Spytajcie wetki o szczepienie, ale może rzeczywiście warto.
Sterylka była we wrześniu 2008 r.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt paź 16, 2009 11:05 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - s.26 foto, grzyb to?

Jak w tytule, jak nie urok to... przemarsz wojsk :twisted:
Jestem nadal chora. Yano jest chory. Tubiś się czymś struł i w nocy b. wymiotował. Nie ma kto jechać z kotami do weta, bo Michu jest za młody niestety.
Balbisi grzyb(?) goi się ładnie za to Kostka mniej ładnie. No i Kostuś okulał. Wczoraj wieczorem zauważyliśmy że jakoś tak powoli się porusza i ma problemy z wskoczeniem na fotel. Boli go tylna lewa noga, stara się ją oszczędzać. Na moje oko znowu źle zeskoczył z parapetu/drapaka. To jest wybitnie kot podłogowy, każda większa wysokość niż kanapa jest dla niego zagrożeniem... tylko czemu się na te wysokości ładuje ciągle?! Nogę obmacaliśmy mimo protestów, delikatnie, na nasze oko jest po prostu obita. Ale jak (możliwe ze wreszcie dziś lub najdalej jutro) dotrzemy do weta, to Kosteckiego też zabieramy do pokazania. Średnio widzę naszą wyprawę do Akademickiej z trzema kotami, w tym jednym z defektem transportowym, ale jakoś to będzie nie?

Powiem Wam że Tubiś mnie nieodmiennie zadziwia. No musi smarkacz coś w sobie mieć. Jak po wszystkim w nocy leżał taki biedny w łóżku i nie mógł zasnąć to przyszedł do niego... Kostek. Ten biedny człapiąco-kulejący Kostek wgramolił się do młodego, zrobił mru i miau, dal się pogłaskać i poszedł sobie.
Za to Maciunio ma bardzo czułe serduszko dla chorych... zwierząt. Ludzie go mniej ruszają, ale Kostka wczoraj umył dokładnie i pozwolił mu się przytulić do siebie :D

A na koniec dwie fotki
Coś się czai na parapecie...
Obrazek

A to Maciuś i Balbinka korzystają z ostatnich promieni słonka! Zwracam szczególną uwagę na tradycyjnie uszczęśliwioną minę Maciunia z towarzystwa parapetowego :D
Obrazek
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 16, 2009 12:03 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - jak nie urok to...

A to nie jest ślad po zastrzyku? Ten "grzyb"?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt paź 16, 2009 12:48 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - jak nie urok to...

Ale Balbina w ostatnim czasie żadnych zastrzyków nie dostawała. U nas będąc na pewno nie, a z tego co wiem jej termin szczepienia jest w listopadzie, czyli w KD też nie.
Toto posmarowane Imaverolem zbladło i się zmniejszyło trochę. Wet rozstrzygnie co to za dziwo...

A ja mam problem z głową Kostka. Odkryłam wyłysienie koło prawego ucha. I nie wiem czy to znowu atak grzyba (wyłysienie jest czyste, nie "kruszy się" i nie ma zaczerwienień" czy to pozostałości po jego poparzeniach od silnika...

Stanowczo od czasu Bonza jestem zbyt przewrażliwiona - już o dzieciaki mniej się trzęsę :(
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 16, 2009 19:36 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - jak nie urok to...

On był też koło ucha poparzony
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt paź 16, 2009 20:50 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - jak nie urok to...

Wróciliśmy od weta. Byliśmy tylko z Kostkiem bo tadaaam - zabrakło Felisvacu. Będzie jutro po południu albo w poniedziałek. Grzyby straszą w Poznaniu...
Kostek tradycyjnie zrobił to co lubi jak tylko wsiedliśmy do autobusu. Ale ja już nabieram wprawy. Yano trzymał futro w torbie jakoś za kark a ja raz dwa wysunęłam spod niego zapaskudzony podkład niemowlęcy (pozostalość po Tubisiu) i gazetę i zawinęłam w reklamówkę. Z tymi resztkami które zostały dało się wytrzymać. Więc z autobusu nas nie wyrzucili :twisted:

Kostecki dostał 3 zastrzyki. Przeciwzapalne i kompleks witamin z B12 bo ma obita tę nogę i część nad ogonem. Mam nadzieję że poczuje się lepiej, bo dziś biedak cały dzień leżał, tylko do kuwety pooowooolutku dreptał i do miski. Prawdopodobnie źle zeskoczył z parapetu właśnie.
A w drodze powrotnej znowu pokazał że ma duuużą pojemność żołądka. Obecnie wykąpany w nizoralu siedzi owinięty w ręcznik i kocyk tubisiowy u Yano na kolanach i oglądają sobie tv.
A jutro musimy jechać ponownie na zastrzyk :twisted: Gorzej - jutro jadę sama z dziećmi. I tak się zastanawiam - czy to będzie duża zbrodnia jak Kosteckiemu nie dam już dziś wieczorem jeść, a jutro rano dopiero po wizycie? Wetka nam to zasugerowała, czyszcząc stół :lol:
Zaraz chyba założę wątek, może ktoś jeszcze miał taki problem i ma jakieś pomysły...

Aga - to koło ucha to jest nie tylko blizna ale też jednak lekki grzybek. No co za swiństwo jedne no :(
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 19, 2009 11:50 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - jak nie urok to...

A podobno tej jesieni grzybów nie ma :twisted: To widać wszystkie w Poznaniu siedzą... Mam nadzieje, że wyprawa kolejna do weta udana
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pon paź 19, 2009 12:28 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - jak nie urok to...

Aaaa dwa razy siadałam napisać i jakoś mi się rozmyło.
Okazałam się jednak ta zła i paskudna i nie dałam Kosteckiemu jeść :P
Co jak się okazuje jest jedyną metodą aby do weta dowieźć czystego kota i równie czystego kota przywieźć. Za to popis wokalny dał pierwszorzędny :D
Pani wet pochwaliła piękną lśniącą sierść i marniejące resztki grzyba - chyba nizoral dobił je do końca. Zastrzyki pięknie podziałały, następna wizyta u weta w czwartek wieczorem po drugą dawkę szczepionki.
Tak sobie teraz myślę że przydałoby się Balbisię też machnąć tym nizoralem dla pewności - może też się po drodze do szczepienia usyfi to ją też wykąpiemy. I Maciunia :D Maciuniowi by się przydało bo wlazł ostatnio u chłopaków za łóżko i wyszedł taki biały inaczej :P

Poza tym żyjemy sobie spokojnie. Kostecki po wypadku/kąpieli/głodówce zrobił się miziak ogromny - sam włazi na kolana. Tak. Kostek. I w noszeniu na rękach nie widzi już nic strasznego, a jak pod broda drapią to nawet toto przyjemne.

A Bąbolina jest zołza. Jak widzi Yano to przechodzi z moich kolan na jego :twisted: A Maciunio nadal uważa się za małe biedniutkie kociątko i tak mu już chyba zostanie :D
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 20, 2009 9:43 Re: Bonzo [']/Maciek,Kostek i Balbi - jak nie urok to...

To cieszę się, że znaleźliście sposób na transport Kosteckiego :) U nas z tym niejedzeniem, jeśli wet miał być popołudniu ciężko bywało, bo głodzić musielibyśmy większą gromadę, która by chyba nas zjadła :D Dlatego wszelkie zabiegi u weta wole mieć rano.
Dobrze, ze grzybki już Was opuszczają, bo co jak co - ale tych paskud ciężko się pozbyć przy większej liczbie kotów :wink:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kota_brytyjka, puszatek i 55 gości