Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy(FOTO;))/Kot został:)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 04, 2009 18:31 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy

Mój Gato jest przerażony. Siedzi cały czas u mnie w pokoju i boi się wyjść. Chciałam go dziś wziąć na ręce i znieść na dół, to tak bał się, że "warczał" na mnie, żeby go puścić. Nie chce wchodzić do domu jak widzi na horyzoncie tego kota.
Nie wiem, co robić :/
Obrazek

dase

 
Posty: 321
Od: Czw paź 09, 2008 19:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 07, 2009 12:26 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy i stres mojego kota

I jak tam chłopaki, dogadują się?
Bazylek (*)

Joanna_Axlowa

 
Posty: 191
Od: Czw maja 14, 2009 10:07
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Pt paź 09, 2009 19:13 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy i stres mojego kota

Małymi kroczkami do przodu.
Nasz gość zadomowił się, został ochrzczony Teo i w poniedziałek wykastrowany. Do tego odrobaczenie, kropelki na kleszcze i jutro szczepienia.
Co do relacji obu kotów, to nastąpiła całkowita zmiana frontu. Na dzień dzisiejszy to mój mco nazywany Gato:) syczy i zaczepia łapą Teo, a on teraz go ignoruje. Tylko jak za mocno zaczepi to zaczynają się kotłować, ratuje nas wtedy mop.
Dziś, przed chwilą, Gato jadł kolację, jak Teo wyszedł i... skierował się prosto do swojej miski. Gato zjadł, popatrzył i poszedł do drugiego pokoju. Także raczej unikają się, jedno w jednym pokoju, drugie w drugim, większe bójki się nie zdarzają już (i oby tak dalej).
Postaram się wrzucić niedługo zdjęcie przybłędy :)
Sam w sobie ten kot jak dotąd jest wręcz anielsko grzeczny.
Obrazek

dase

 
Posty: 321
Od: Czw paź 09, 2008 19:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 11, 2009 12:38 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy i stres mojego kota

Oni sobie muszą sami wszystko wyjaśnić :wink: Będzie dobrze, zobaczysz :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon paź 12, 2009 21:26 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy i stres mojego kota

Jak wspominałam, wrzucam foty :)

Nasz nowy lokator:
Obrazek

A to mój mco, Gato:
Obrazek
Obrazek

dase

 
Posty: 321
Od: Czw paź 09, 2008 19:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 12, 2009 21:52 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy (FOTO;))

śliczne kociska :wink:
obydwa :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 12, 2009 21:54 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy (FOTO;))

Gato cudny :kotek:

Teo też jakiś długowłosy, jaki on ma piękny ogon :) :) i mordkę i w ogóle cały jest śliczny.

Trzymam kciuki za przyjaźń obu kocurków i za dobry,ciepły dom dla Teo :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7332
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon paź 12, 2009 23:34 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy (FOTO;))

Piękne kociaste :D Gratuluję dokocenia.

Sama mam trójkę, w tym dwa MCO i jedną długowłosą "mieszankę działkową"; i tylko jeden kot (kocur MCO, zresztą też rudy) lubi wychodzić na zewnątrz.

Ale ja go wyprowadzam w szelkach. Ponad 90% kotów wychodzących bez nadzoru moich bliższych i dalszych znajomych zginęło w ciągu max kilku lat (a zwykle kilku miesięcy). Szansa, że twój rudzielec kiedyś nie zginie jest bardzo mała... Choć w spokojnej okolicy ma szansę pożyć nieco dłużej. Przemyślcie to jeszcze (w ogóle dziwne, że hodowca dał kota do domu wychodzącego).
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto paź 13, 2009 11:21 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy (FOTO;))

Kiedyś mieszkaliśmy w bloku.
Poza tym, teraz największa krzywda, jaką mogłabym zrobić mojemu kotu, to nie wypuszczać go z domu.
Zresztą, nawet gdybym chciała, to latem drzwi i tak są otwarte na oścież cały czas.
Gato w bloku tylko spał i siedział taki o... byle od dnia do dnia. Teraz żyje pełną piersią i jest szczęśliwy.
Wiem jakie jest ryzyko, ale dla niego większym bólem byłoby ponowne zamknięcie go w domu.
Obrazek

dase

 
Posty: 321
Od: Czw paź 09, 2008 19:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2009 11:36 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy (FOTO;))

A zrobienie woliery nie wchodzi w grę?
One sa przepiękne - obydwa i mogą paść łupem złodzieja z różnych powodów, aż boję się wymieniać ...
ObrazekObrazek
Teraz już tylko 6 kotów
Obrazek

Ewa Świecicka

 
Posty: 149
Od: Pon lip 12, 2004 7:32
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Wto paź 13, 2009 11:40 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy (FOTO;))

:D piekne koteczki :kotek: :kotek:
na pocieszenie - mój staruszek przez rok od dokocenia nie przyszedł się do mnie przytulić - teraz oba koty śpią, bawią się, czasem tłuką razem...., ale to pewnie był ekstremalny przypadek

cieszę się, że się dokociłaś i :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 13, 2009 11:41 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy (FOTO;))

To jeszcze na wszystkich oknach, bo jak nie chcemy Gato wypuścić, bo już np za późno, to próbuje przez okno wyjść, nawet te połaciowe na 2gim piętrze :)
Kot może zaginąć itd itp, ale znam też koty, co mają 15-18 lat i od początku życia wychodziły i są rasowe i nadal sobie żyją. To jest jak z ludźmi, możesz jutro wyjść do pracy i już nie wrócić. Czy z tego powodu nie wychodzisz z domu? ;) Zwłaszcza, że kot z natury jest zwierzęciem wolnym.
Pierwsze 2 lata, Gato był trzymany na długim sznurku, a miał taką potrzebę wolności, że potrafił się zrywać z niego (nie wiem jakim cudem... sznurek był mocny).

Co do relacji kociaków, to nadal bardziej Gato warczy na nowego.
Z tym, że na szczęście dalej chce się przytulać i na mniejsze szczęście dalej śpi ze mną w łóżku, co do wygodnych spraw nie należy :P
Próbuję brać Gato na ręce i trzymać w pomieszczeniu gdzie jest Teo, żeby Gato się oswoił, ale koniec końców tak się wyrywa, że się poddaję.
Obrazek

dase

 
Posty: 321
Od: Czw paź 09, 2008 19:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2009 11:54 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy (FOTO;))

dase pisze:To jest jak z ludźmi, możesz jutro wyjść do pracy i już nie wrócić. Czy z tego powodu nie wychodzisz z domu? ;)


Nie, to absolutnie nie jest tak.

Zdecydowana większość ludzi wychodzących codziennie z domu nie doświadcza żadnych tragedii, wraca bezpiecznie.
Dla odmiany zdecydowana większość kotów wychodzących ich doświadcza. Prawdopodobieństwo tragedii jest absolutnie nieporównywalne. Wypuszczanie kota można ewentualnie porównać do wypuszczania bez nadzoru nieświadomego zagrożeń dwulatka.

Prawie wszystkie koty wychodzące które znałam poginęły. Takie są bezlitosne fakty. Ich właściciele natomiast żyją (a też wychodzą...). Świat jest nieporównywalnie bezpieczniejszy dla nas.

Tak, są wychodzące stare koty. Zastanów się jednak na spokojnie, jaki to jest procent?

Jeśli twój kot jest szczęśliwszy wychodząc, można pomyśleć o wolierze albo - jeszcze lepiej - zabezpieczeniu ogrodzenia tak, by kot nie mógł się wydostać (w przypadku MCO bywa to nawet prostsze niż w przypadku innych kotów, moje MCO np. nie umieją wspinać się po siatkach, choć różnie bywa).

Oczywiście może zostać wszystko tak jak jest. Zastanów się jednak, czy nie będziesz żałować, gdy kot pewnego dnia po prostu nie wróci. I nigdy nie dowiesz się, dlaczego.

To tyle marudzenia z mojej strony.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto paź 13, 2009 12:24 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy (FOTO;))

Pewnie, że wolałabym, żeby nie wychodził.
Jednak w jego przypadku nie zamknę go. Woliera też odpada, bo on nie ma przyjemności z siedzenia w jednym miejscu. A ogrodzenia na tą chwilę jeszcze nie mamy.
Co do ludzi,to codziennie ginie ich około 100 tyś na całym świecie... To na pewno mniej niż kotów? ;)
Swoją drogą, to zbaczamy z tematu :P
Obrazek

dase

 
Posty: 321
Od: Czw paź 09, 2008 19:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2009 12:28 Re: Bardzo dziwne zachowanie kota przybłędy (FOTO;))

P.s. Jeszcze coś mi się nasunęło - koty to zwierzęta społeczne i rzeczywiście obserwuję, że znane mi koty niewychodzące są nieszczęśliwe jako jedynacy (a właściwie były, bo wszystkie już dokocone). Takie koty szczególnie domagają się wychodzenia, a zamknięte w domu staja się apatyczne albo nerwowe czy nawet agresywne. Chyba, że właściciel wciąż je zabawia. One się po prostu nudzą. Są i tu oczywiście wyjątki, ale to, co zaobserwowałaś u twojego kocura wydaje mi się typowe.

Tak więc nie ma to jak (przynajmniej) dwa koty :ok:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 64 gości