Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 12, 2009 7:39 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Cameo pisze:Napisałabym ci wcześniej :oops: ale myślałam że wiesz :P

Ale spoko, będą jeszcze u Was jakieś wystawy 8) (nie to co u nas :evil: wystawa raz na dwa lata)

A u nas nigdy... :evil:
Iza - 8O 8O 8O 8O 8O na razie tyle, mowę mi odebrało 8O 8O 8O
Ja wiem, ze natura nie znosi pustki, ja wiem, że bezdomne koty to jak głowy smoka - za jednego - siedem kolejnych, ale i tak jestem w szoku.

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Pon paź 12, 2009 8:35 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Witamy Cioteczkę zszokowaną :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon paź 12, 2009 8:39 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Witamy się i my przy poniedziałku :( !
Najbardziej nie lubię poniedziałków-praca 8-19-ta, a czasami dłużej.
Jak koteczki małe P-czarnulki poradzą sobie pod Twoją nieobecnośc?
Ręka bardzo dzisiaj boli?

U nas bez zmian-Nane 2 x ściągnęłam z karnisza i 1x samodzielnie spadła z drzwi.Muszę chyba jakąś klatkę dla niej załatwić na czas dłuższej nieobecności.
Pozdrawiamy-życzymy miłej atmosfery w pracy i spokoju w domu!
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pon paź 12, 2009 9:04 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Witaj Gosiu! :)
Ręka trochę boli, ale Pixelek i Partycja grzecznie sobie spały.
Pixel będzie chyba Pumkiem bis, bo ciągle by jadł :roll: Jest dość sporo mniejszy od siostrzyczki i tak śmiesznie wygląda - spora główka, cienkie łapki i brzusio - bębenek. Widać, przez zatkany nosek nie bardzo mógł jeść. Partycja syka na mnie za każdym razem kiedy wkładam rękę do klatki, wczoraj się nawet zjeżyła - dosłownie włos stanął dęba :roll: Charakterna będzie dziewczyna - Pyza bis :wink: Teraz pewnie śpią oboje.

A z Nanetki widzę niezła rozrabiaka :roll: Jak się czuła po skoku z drzwi? Klatkę chyba by rozniosła ze swoją energią :wink:


Miłego dnia!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon paź 12, 2009 9:04 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Miaudobry :)
Dobrze, że jest poniedziałek - następny dopiero za tydzień!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 12, 2009 9:20 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

O, mądrego po szkołach dobrze posłuchać! :ok:
Cześć PIKi z Dużą :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon paź 12, 2009 9:45 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Erin pisze:O, mądrego po szkołach dobrze posłuchać! :ok:
Cześć PIKi z Dużą :)

To nie po szkołach, tylko po lekturze Pollyanny :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 12, 2009 9:53 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Cześć Cioteczki :lol:

Oj, szewski ten poniedziałek :( Zimno, szaro, buro i ponuro na duszy też.
I szkoda,że za tydzień będzie znów poniedziałek :(

Poniedziałkowa malkontentka :twisted:
Ela , kotki cztery i pieski dwa :-)

Yoko

 
Posty: 238
Od: Sob lip 28, 2007 19:33
Lokalizacja: Be-Be :-)

Post » Pon paź 12, 2009 9:54 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

MaryLux pisze:
Erin pisze:O, mądrego po szkołach dobrze posłuchać! :ok:
Cześć PIKi z Dużą :)

To nie po szkołach, tylko po lekturze Pollyanny :wink:


:ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon paź 12, 2009 10:10 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Yoko pisze:Cześć Cioteczki :lol:

Oj, szewski ten poniedziałek :( Zimno, szaro, buro i ponuro na duszy też.
I szkoda,że za tydzień będzie znów poniedziałek :(

Poniedziałkowa malkontentka :twisted:



Witaj Elu! :)
Nie płakusiaj, my też tak mamy :piwa:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon paź 12, 2009 10:42 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Witajcie cała brygada.Zaraz,ja dobrze doczytałam?Siedem sztuk maleństw przybyło?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon paź 12, 2009 10:47 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

O rany, jakie tu wieści !!!!!!!!!!!!!!!!! 8O 8O 8O :1luvu: Iza :1luvu: :1luvu: :1luvu:

To po kolei ... czytam i odpowiadam chronologicznie, bo siedzialam z chorą Małą w domu, prawie bez dostępu do kompa ... :roll:

Dziewczyny, dzięki za rady jak wspomóc odpornośc Zosi ! Bardzo cenne ! :ok:
Iza, aloes, rozważam własnie zakup butli ...
Kociczko, tabletki nie włażą do tego pysia córci mej, to jeszcze gorzej niż z kotem :mrgreen: , ale jest odpowiednik, syrop rutinacea, stosuję :ok:
Yoko, Echinacea również rozważam, kupiłam na razie krople z myslą o kotach, bo te kropelki raczej dla starszych dzieci z uwagi na alkohol, zobaczę tabletki, ale z nimi patrz jak wyżej :mrgreen:
Niteczko, Ty jestes medyk, farmaceutka, pigułka czy .... po prostu w branzy medycznej ? Wakcynologia to fajny temat. Uprzedzając, ja zupełnie nie z tej branży :wink:
Gohag .... obejrzałam link, te biedne zwierzaki ... straszne ! Czy kiedys będzie lepiej ? Świadomość ludzi mnie przeraża ...

Prognoza mnie rozczarowuje .... A miało byc tak cudownie ????? A z koncem października mówi juz się o otwarciu sezonu narciarskiego ..... !!!! Znaczy narty ja lubię ale miała być ta Pięna Słoneczna Złota ... 8O :?

Izu, jakie wiesci u Ciebie !!!!! Mamusia z maleńtasami ! Izu, ja robię finansowo bokami, ale nie zostawię Cię samej. Cudnie, że nie dałaś zginąć znajdeczkom !!! Izu, przeslij proszę adres na PW, coś podrzuce ze swoich zapasów, dobre puszeczki w sam raz dla kocich dzieciaczków, choc tak pomogę ... Pixelek, cudowieństwo, ma taki dostojny pysio. Widac, że go kk bierze. Trzymam za kociaki !!! Patrycja, Pixelek, cudne imiona. Ale Portal jest dla mnie imię roku !!! Bardzo dobrze, że Pixel ma apetyt, to bardzo, bardzo ważne. dzis zabierasz rodzeństwo do WET, Pati pierwszy raz, Pixel do kontroli ?
A w ogóle Izu, reka Twoja przypomina ręke ? :roll: Rany ! jak dobrze, że Twój balkon wybrała, nie dasz im zginąć. Mame i trzeciego maleńtaska widziałas dziś ?
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon paź 12, 2009 10:50 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

psiama pisze:
Kociczko, tabletki nie włażą do tego pysia córci mej, to jeszcze gorzej niż z kotem :mrgreen: , ale jest odpowiednik, syrop rutinacea, stosuję :ok:

Oo ,no i fajnie,oby tylko pomagał ,trzymam kciukersy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon paź 12, 2009 10:54 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

kociczka39 pisze:Witajcie cała brygada.Zaraz,ja dobrze doczytałam?Siedem sztuk maleństw przybyło?


Że jak? 8O O matko, tylko nie to :strach:
Wypluj te słowa, plisss :?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon paź 12, 2009 10:59 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

To chyba źle doczytałam uffff
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 1663 gości