Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Frajda umarła.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 06, 2009 22:22 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Nie zapytałam. Sytuacja zdecydowanie nie sprzyjała.

Masz telefon do Maćka, najlepiej sama zapytaj go czy ma telefon do tej pani. Ja ją widziałam dziś po raz pierwszy i gdy się zorientowałam kto to - miałam mord w głowie i mało logiki.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 06, 2009 22:27 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

jopop pisze:
Masz telefon do Maćka, najlepiej sama zapytaj go czy ma telefon do tej pani. Ja ją widziałam dziś po raz pierwszy i gdy się zorientowałam kto to - miałam mord w głowie i mało logiki.


Wcale się nie dziwię. Ale racja, zapytam.

megan72

 
Posty: 3541
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Wto paź 06, 2009 22:31 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

dzięki za zrozumienie.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 07, 2009 21:17 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Melinda jak to Melinda. Rano anioł, furkający barankujący. Po południu jakas była nie w sosie. Pluła tabletkami, groszkowała w kuwecie, gryzła przy próbie miziania. Teraz znów cud-miód. Kolanka, myszki, baranki. I sik na miarę zdrowego kota. Plus oczy kota ze Shreka 'no nie wstawaj od komputera, daj mi jeszcze poleżeć na kolanach'. Toleruje nawet Gacka leżącego nie dalej niż 0,5m od niej (bo na klawiaturze). Zmienna jest, oj zmienna.

Od operacji przestała ją frapować bieżąca woda. Przed, jak tylko usłyszała prysznic, czy spuszczanie wody w kiblu, zaraz była na miejscu. Teraz - zero zainteresowania. Ciekawe, co teraz będzie fetyszem.

megan72

 
Posty: 3541
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Czw paź 08, 2009 16:33 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

fetyszystka :mrgreen:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 08, 2009 16:35 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

megan72 pisze:Ciekawe, co teraz będzie fetyszem.

Poczekamy - zobaczymy :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 09, 2009 4:32 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

witamy nowy dzień!

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 10, 2009 20:26 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Mela ma 'okres słodyczy' od piątku. Może dlatego, że siedzi sama cały dzień. Tzn z moimi kotami, ale ponieważ nie kolegują się jakoś szczególnie, to widać, że stęskniona jest strasznie jak wracam późno. Nawet wciąga w miarę przyzwoicie ten gorzki antybiotyk. Całą resztę też daje się wetknąć. Pachwina coraz ładniejsza, ale niestety od operacji skończyło się wywalanie brucha do miziania. Ba, brzucha teraz dotykać nie można w ogóle. Jak jutro będzie nasza pani dr, to podjedziemy zobaczyć, jak to wszystko na 'macanego' wygląda.

megan72

 
Posty: 3541
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Nie paź 11, 2009 8:04 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

megan72 pisze:Mela ma 'okres słodyczy' od piątku.


Może tak już jej zostanie na stałe? :roll:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 11, 2009 14:27 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

no to do góry ją !

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 12, 2009 16:07 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Duża Meli się nie odzywa... Czyżby 'okres słodyczy' się skończył i sterroryzowana Duża ma szlaban na komputer? :mrgreen:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 13, 2009 13:13 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

pewnie tak.....albo stoi przy garach i warzy strawę dla kotki terrorystki :-)
odezwij się!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42108
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto paź 13, 2009 16:25 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Nie, nie, to nie Mela mnie w jasyr wzięła. Z robotą mam przewalone przez najbliższe dwa tygodnie.
Mela słodka dalej. Dziś zatargałam ją do weta na kontrolę. Pachwina zagojona. Guzy z prawej strony zniknęły. Mam nadzieję, że bezpowrotnie. Aby jednak za pięknie nie było, Melinda znów sika mniejszymi porcjami i częściej. Cholera.
Od kilku dni przestałam jej podawać Shilington, uropet i cystaid; pierwszeństwo miał antybiotyk, gorzki co nieco, więc łyknięcie go wyczerpywało Melową cierpliwość i wolę współpracy w temacie leczenia. Stres antybiotykowy się skończył, pora wracać do starych piguł. Pażywiom, uwidim - czy to nam coś da. Mela podpasiona tak, że ciężko ją nosić. Ważyła dziś 4 kg 8O . To juz prawie dwie Bromby. Na szczęście gania też ostatnio więcej. Niestety trochę na Gacku i na Brombie też próbuje pojeździć. Krew się póki co nie leje.
Aaaa, i zaczyna odrastać na brzuchu futerko. Może niedługo przestanie być taka podkasana.
Do bilansu Meli dorzucam dziś 55 zł - 15 zł za wizytę i 40 za Uropet.

megan72

 
Posty: 3541
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Wto paź 13, 2009 17:56 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Mela nie przestaje zadziwiać. Przed chwilą nieopatrznie pozostawiłam na stole tortille z mięchem bez dozoru. Co zrobiła Mela? Zwaliła mięcho (promień dość duży :? ) i wrąbała placek 8O . Moje koty, z lekka wstrząśnięte, uwijają się zbierając ze stołu i okolic mięcho. Mela szuka na blacie kolejnego placka.

megan72

 
Posty: 3541
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Wto paź 13, 2009 18:02 Re: 9l kotka przyniesiona DO UŚPIENIA-gruczolakorak-SPONSOR PLIS

Mela ma dobre serce - dzieli się jedzeniem z innymi i nie bierze dla siebie najlepszego :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 25 gości