Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 09, 2009 16:56 Re: Moje MP6 - część czwarta

Witajcie Cioteczki!
MPiki powitały mnie oczywiście darciem japek :D
Musiałam w te pędy lecieć do lodówki i dać papu, inaczej skończyłoby się uszkodzeniem słuchu i demolką mieszkania.


A poza tym nowe atrakcje - na balkon przyszła kolejna nieznana mi wcześniej kocica ... z trójką młodych :roll: Wszystkie czarne jak noc. Jedno kocię złapałam, leży teraz na łóżku pod kocykiem. Pozostałe dwa trochę dzikawe, ale jeszcze dziś i jutro będę próbować łapać. Matkę też - spróbuję na transporter, jak w tamtym roku. Maleństwo to kocurek, na oko ma około 5-6 tygodni. Jutro rano jadę do weta.


Jeżeli któraś z Cioteczek mogłaby nas wspomóc bazarkiem, będę bardzo wdzięczna :oops:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt paź 09, 2009 17:02 Re: Moje MP6 - część czwarta

O, wiedziały gdzie przyjść po pomoc. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40413
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt paź 09, 2009 17:10 Re: Moje MP6 - część czwarta

kasia86 pisze:O, wiedziały gdzie przyjść po pomoc. :1luvu:


Tak Aniu, tylko ja się boję, że nie wyrobię niedługo :(
Kocurek jest taki malutki, nie wiem czy z pół kilo waży.
Zjadł kilka kawałków mięska, poleciałam też do sklepu po Gerberka, wciągnął pół dużej strzykawki. Ale widać, że przestraszony dość mocno. Kurczę, a rodzeństwo i mamusia to takie dzikusy :strach: Przypomniało mi się, jak w ubiegłym roku Pyzę przez 4 dni próbowałam złapać, a to diablątko się zaparło - już myślałam, że mi się nie uda i będzie po Niej. Ale nic to, spróbujemy :twisted: :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt paź 09, 2009 20:06 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Maleńki ma chyba KK :( Trochę Mu wyłazi trzecia powieka i pokichuje. Wciągnął za to kolejną strzykawę Gerberka i po prostu się na mnie zsikał :roll: Teraz znowu trochę zjadł i śpi w kocyku na moich kolanach.

Jutro lecznica czynna od 9-ej, pojedziemy z samego rana.
Ostatnio edytowano Pt paź 09, 2009 20:07 przez Erin, łącznie edytowano 1 raz
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt paź 09, 2009 20:07 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

On jest taki malutki i taki słodki :love:
Ostatnio edytowano Pt paź 09, 2009 20:10 przez Erin, łącznie edytowano 1 raz
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt paź 09, 2009 20:07 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Nie martw się Izuniu! :ok: Nie zostawimy Cię samej :D Postaram się coś wygrzebać na bazarek a oprócz tego prześlę w poniedziałek parę złotych...

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt paź 09, 2009 20:08 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

nanetka pisze:Nie martw się Izuniu! :ok: Nie zostawimy Cię samej :D Postaram się coś wygrzebać na bazarek a oprócz tego prześlę w poniedziałek parę złotych...


Nanetko :love: :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt paź 09, 2009 20:43 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

No nie mogę, te czarne diablątka są niesamowite - mały właśnie próbował nawiać z klatki :roll: Na dole, na tych krótszych bokach, nie ma prawie prętów, oprócz takiej klapki zatrzaskowej (żeby można było wyjąć szufladę do czyszczenia). W efekcie są tam otwory o wysokości ok. 6-7 cm, przez które takie maluchy mogą się wydostać bez problemu - Pyza też kiedyś nawiewała :roll: Musiałam je pozatykać gazetami, ale mały jest taki zdolny, że nie wiem czy rano będzie w klatce :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt paź 09, 2009 20:48 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Hehe, maluchy zawsze znajdą jakąś szczelinkę, przez którą się przedostaną :lol:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt paź 09, 2009 20:51 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Izuś, powiem krótko: JESTEŚ BOSKA! :1luvu: .
Mamusia wiedziała, gdzie przyprowadzić swoje maleńkie dzieci :D.
Trzymam kciuki za rodzinkę! :ok: :D
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Pt paź 09, 2009 20:56 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Tak Nanetko, masz rację :roll: :wink:

Ulla, dzięki :love:
Na balkonie mam od ubiegłej zimy styropianową budkę, wymoszczoną szmatkami, starymi ręcznikami i polarowymi skrawkami. Kocica siedzi tam z pozostałą dwójką i broni dostępu. Ale będę próbować łapać te dzikusy. Na szczęście maluchy są żywotne, a ten najbardziej potrzebujący pomocy jest u mnie.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt paź 09, 2009 21:00 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Mały jest taki śliczny, podobny do Pyzy i Pumka, tylko taki bardziej dymny, niż czarny. Ale Pumosław w dzieciństwie też był taki, a teraz czarny jak smoła. Pixelek (tak chyba nazwę kocurka) właśnie zasnął na moich kolanach - mam nadzieję, że mnie znowu nie zasika :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt paź 09, 2009 21:02 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

To i tak super, że mają tę budkę i jest im cieplutko i mają jedzonko :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt paź 09, 2009 21:03 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Erin pisze:Pixelek (tak chyba nazwę kocurka)

Super :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt paź 09, 2009 21:07 Re: Moje MP6 - część czwarta - znowu maluchy na balkonie :(

Izuś, jak zasika, to się nie martw :D - ponoć to przynosi szczęście :ok: :D.
Miał maluszek kupę szczęścia, ze na Ciebie trafił :1luvu: . Ślicznie go nazwałaś :1luvu: . Pixelek to bardzo fajne imię :ok: :D .
A może tak zdjęcia maleństwa?... :wink:
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek, Zeeni i 1500 gości