Killatha pisze:mój rozkład dnia ostatnio wygląda tak:
4.40 - pobudka, dać jeść kocicom, wypuścić gżdylka z klatki, dać jeść Poli i kociakom, posprzątać kuwety
coś zjeść, wykonać podstawowe czynności wokół siebie
zamknąć dwa kociaki do klatki w towarzystwie 5 miseczek z jedzonkiem![]()
5.40 - wyjść na autobus i do pracy
15.10 - powrót z pracy, zajrzeć po drodze do zoologa i kupić coś do jedzenia i żwirek (idą tego makabryczne ilości)
dać jeść kociakom w klatce (wszystkie miseczki są puste jak przychodzę), dać jeść Poli i gżdylkowi, nakarmić kocice, nakarmić piwniczniaki
dać lekarstwa maluchom, wypuścic je z klatki
ufff, wreszcie sama tez mogę coś zjeść (i pozmywać)
już 18
![]()
zajrzeć na forum, ogarnąć trochę mieszkanie, posprzątać kuwety, dać jeść kociakom i Poli (dwom maluchom osobno w klatce), dać jeść kocicom, przygotować coś na następny dzień do pracy, wypuścić dwa maluchy z klatki i zamknąć na noc gżdylka, umyć się i spaći jest już ok 22
a rano znowu![]()
jak one się wyprowadzą to ja będę miała naprawdę dużo czasu
no to faktycznie kocia rodzinka zapewnia Ci zajęcia na cały dzień
