Pń-kotka z urwanym ogonem! Mam DOMEK :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 06, 2009 9:14 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem! Transportu na gwałt !!!

Hop !!!
Pomocy !!!!
Trzeba przewieźć kotkę z fundacji do lecznicy i z powrotem !!!!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto paź 06, 2009 9:59 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem! Transportu na gwałt !!!

Czy znajdzie sie ktos z mozliwoscia transportu w godzinach przedpołudniowych????? Bardzo trudno jest uprosic weta o pilna operacje popołudniu:(
Halo, Poznan!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto paź 06, 2009 10:16 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem! Transportu na gwałt !!!

Ja wczoraj przeżyłam chwilę załamania w gabinecie. Sądziłam, że robię po prostu za taksówkę dla koty i reszta jakoś jest zorganizowana. A tymczasem okazało się, że nikt nic nie wie. Jestem tu dość świeża i nie mam do wszystkich numerów komórek. Zadzwoniłam do Honoraty i to ona pomogła. Bo naprawdę staliśmy w trójkę: dr Agnieszka, p. Darek i ja, i nie wiedzieliśmy, co robić.
Mnie się rozsypał wieczorny układ spotkań. Ludzie czekali, bo nie byłam w stanie zostawić p. Darka z kotą na ulicy. Jak już wszystko skończyłam, to nie miałam już siły pisać.
P. Darek był w fundacji sam. Ja czekałam z moją kotą w samochodzie. Nie chciałam jej tam wnosić, bo to dla niej ryzyko. Poza tym musiałam obdzwonić ludzi, z którymi byłam umówiona i przeprosić, że się spóźniam. Nie wiem, jak przebiegła rozmowa.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 06, 2009 10:44 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem! Transportu na gwałt !!!

filo pisze:Ja wczoraj przeżyłam chwilę załamania w gabinecie. Sądziłam, że robię po prostu za taksówkę dla koty i reszta jakoś jest zorganizowana. A tymczasem okazało się, że nikt nic nie wie. Jestem tu dość świeża i nie mam do wszystkich numerów komórek. Zadzwoniłam do Honoraty i to ona pomogła. Bo naprawdę staliśmy w trójkę: dr Agnieszka, p. Darek i ja, i nie wiedzieliśmy, co robić.
Mnie się rozsypał wieczorny układ spotkań. Ludzie czekali, bo nie byłam w stanie zostawić p. Darka z kotą na ulicy. Jak już wszystko skończyłam, to nie miałam już siły pisać.
P. Darek był w fundacji sam. Ja czekałam z moją kotą w samochodzie. Nie chciałam jej tam wnosić, bo to dla niej ryzyko. Poza tym musiałam obdzwonić ludzi, z którymi byłam umówiona i przeprosić, że się spóźniam. Nie wiem, jak przebiegła rozmowa.

Filo, wielkie dzieki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chyba kazdy z nas myslal, ze chodzi o dowoz kotki do weta gdzie uzyska pomoc i wroci na przechowanie do p. Darka. Niestety nie zawsze mozna wszystko przewidziec :( Przykro mi bardzo, ze tak Ci sie dzien pokomplikowal i ze znalazlas sie w tak trudnej sytuacji. Tym bardziej dzieki, ze zadzialas tak sprawnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Teraz sytuacja powinna juz ukladac sie dobrze. Rozmawialam bezposrednio z wlascicielka fundacji i bede umawiac weta na konkretny dzien i godzione (pewnie na jutro, bo kotka wymaga bardzo pilnej pomocy)- mam nadzieje, ze juz nie bedzie miejsca na niespodzianki!!!

Nie wiem dlaczego poranny telefon wykonano wlasnie do mnie (moze Honoratka dowiedziala sie, ze pojawilam sie w tym watku i miala nadzieje, ze cos wymysle skoro fundacja odmowila pomocy), tez jestem tylko forumowiczka, ktora znalazla watek i usiluje pomoc jak moze :wink: Ale najwazniejsze, ze sytuacja zaczyna sie ukladac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nadal bardzo prosimy o pomoc transportowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto paź 06, 2009 10:53 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem! Transportu na gwałt !!!

jerzykowka pisze:Nie wiem dlaczego poranny telefon wykonano wlasnie do mnie (moze Honoratka dowiedziala sie, ze pojawilam sie w tym watku i miala nadzieje, ze cos wymysle skoro fundacja odmowila pomocy), tez jestem tylko forumowiczka, ktora znalazla watek i usiluje pomoc jak moze :wink: Ale najwazniejsze, ze sytuacja zaczyna sie ukladac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nadal bardzo prosimy o pomoc transportowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


W rozmowie z Honoratą wymieniłam Twój nick jako jednej z osób zaangażowanych w sprawę.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 06, 2009 11:04 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem! Transportu na gwałt !!!

filo pisze:
jerzykowka pisze:Nie wiem dlaczego poranny telefon wykonano wlasnie do mnie (moze Honoratka dowiedziala sie, ze pojawilam sie w tym watku i miala nadzieje, ze cos wymysle skoro fundacja odmowila pomocy), tez jestem tylko forumowiczka, ktora znalazla watek i usiluje pomoc jak moze :wink: Ale najwazniejsze, ze sytuacja zaczyna sie ukladac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nadal bardzo prosimy o pomoc transportowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


W rozmowie z Honoratą wymieniłam Twój nick jako jednej z osób zaangażowanych w sprawę.

Dobrze zrobilas, Filo:))) Jeszcze raz dzieki za serce, przytomnosc umyslu i poczucie odpowiedzialnosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto paź 06, 2009 13:27 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem! Transportu na gwałt !!!

Mogłabym przewieźć koteczkę tak po 19:00, pytanie skąd dokąd?

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 06, 2009 13:29 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem! Transportu na gwałt !!!

Duża von Focha pisze:Mogłabym przewieźć koteczkę tak po 19:00, pytanie skąd dokąd?

Dzieki Duza Von Focha:))))!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niestety po 19.00 wet juz nie pracuje, a na pewno nie robi zabiegow (gabinet oficjalnie czynny jest do 19.00) :(
Szukamy wiec nadal...
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto paź 06, 2009 13:31 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem! Transportu na gwałt !!!

A kotunia gdzie teraz jest? Dalego od weta? Może taksówka? Się dołożę!

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 07, 2009 7:08 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem!Transportu na środę na 19

Wizyta u weta jest umowiona na godz. 19.00 :D :D :D
Duza Fon Focha, czy moglabys pomoc?
Kotka znajduje sie w siedzibie fundacji na ul. Dabrowskiego 25/3, a gabinet weta przy ul. Nad Wierzbakiem. Trzeba zabrac kotki do weta, poczekac i odwieść do fundacji.
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro paź 07, 2009 9:03 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem!Transportu na środę na 19

Mogę kotusie zawieźć na 19:00, z tym nie będzie problemu :D Ale niestety nie mogę na nią poczekać, mam już kilka innych spraw ustawionych :( Czyli transport w jedną stronę jest, pozostaje pytanie, co z transportem w drugą?

Ile kotków jest do przewiezienia? Czy mają swoje transporterki? Czy zawożę ja sama, czy ktoś jeszcze ze mną pojedzie?

Przepraszam, że zadaję tyle pytań, ale muszę się ogarnąć logistycznie...

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 07, 2009 9:22 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem!Transportu na środę na 19

To po kotkę przyjedzie potem Catherine i zawiezie do fundacji.
Poproszę jedynie o dopytanie na miejscu weta, o której mniej więcej chce ją wydać.

Z resztą szczegółów logistycznych poczekamy na Jerzykówkę.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 07, 2009 9:27 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem!Transportu na środę na 19

To poproszę na pw o namiary na Catherine, to jej wyślę eskę, kiedy kotka będzie do odbioru :D

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 07, 2009 9:33 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem!Transportu na środę na 19

Duża von Focha pisze:Mogę kotusie zawieźć na 19:00, z tym nie będzie problemu :D Ale niestety nie mogę na nią poczekać, mam już kilka innych spraw ustawionych :( Czyli transport w jedną stronę jest, pozostaje pytanie, co z transportem w drugą?

Ile kotków jest do przewiezienia? Czy mają swoje transporterki? Czy zawożę ja sama, czy ktoś jeszcze ze mną pojedzie?

Przepraszam, że zadaję tyle pytań, ale muszę się ogarnąć logistycznie...

Do przewiezienia sa dwie kotki. Na pewno beda w transporterkach, ale jeszcze sie upewnie na 1000% i poprosze o to. Pojedziesz pewnie sama. Wet jest umowiony i bedzie czekal na 100% (wszystko jest zgloszone na moje nazwisko, ktore podam Ci na PW). Czy mozesz mi przeslac na PW swoj nr telefonu?
Ogromnie Ci dziekuje za pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i mam nadzieje, ze Avian cos wymysli a propos odbioru kotek:))

A wlasnie doczytalam post Avian:))))
Super, ze Catherine wlaczy sie z pomoca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mysle, ze po kotki trzeba by przyjechac ok. 19.30, ale najlepiej bedzie go podpytac na miejscu, jak zobaczy kotki. On na pewno nie bedzie czekal, bo przyjmuje te kotenki po godzinach, ale oczywiscie nie warto zeby Catherina przyjechala o wiele za wczesnie i siedziala w poczekalni!!!
Proponuje na PW wymiane telefonow (Duża v F musi miec nr Catheriny i odwrotnie- na wszelki wypadek;-). Ja tez bym poprosila,-) )

Wyglada na to, ze powoli sprawa rusza do przodu- juz naprawde:))))
Dziewczyny, wielkie, wielkie dzieki za odzew, za pomoc tej niechcianej, okaleczonej biedulce :!: :!: :!:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro paź 07, 2009 9:46 Re: Pń-HELP dla kotki z urwanym ogonem!Transportu na środę na 19

Avian Droga, mam jeszcze prosbe do Ciebie;-) Czy mozesz zapytac Darka czy kotke zostawil fundacji w klatce- łapce? Musze ja zwrocic Kociemu Pazurowi:)
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 117 gości