
(( Od dwóch dni wypatrywalam wieści o Was

Biedny Ledwokotek ...
Próbowalam wlaśnie skontaktować się z siostrą - adopcja jej Kici zaczęla się wlasnie atakami padaczki. Dodatkowo mala kręcila się w kolko.. Diagnoza byla taka, choc bez 100% pewnosci, ze zawinil bardzo zaawansowany świerzb, który uszkodzil blędnik.
Tutaj dodatkowo - możliwa infekcja po nerwach wzrokowych...

Kasiu, u którego weta się leczycie ?
Ściskam Was mocno !