SchronWro

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 05, 2009 12:58 Re: SchronWro

Bardzo się cieszę, że wiele zwierząt znalazło swoje domy i właścicieli :P

W naszym leszczyńskim przytulisku dla psów też w ten weekend były dni otwarte.
Nowe domy znalazły 3 psiaki :P . Ogólnie było ich 22.
Ostanio wydano 7 psów, ale 3 wróciły po kilku dniach do klatek :( .
Dlatego uważam, że przyszłych właścicieli na tyle na ile się da trzeba przed wydaniem zwierzaka zwryfikować.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pon paź 05, 2009 13:26 Re: SchronWro

Gibutkowa pisze:
Agness78 pisze:http://www.wroclaw.pl/m3375/p122299.aspx

informacja na temat dni otwartych na stronie Wrocławia.
Najbardziej zainteresował mnie zapis o wizytach poadopcyjnych...
Ciekawa jestem ile będzie w tym prawdy :roll: zobaczymy...

Ale akcja naprawdę świetna :ok: :ok: :ok:
Była bardzo nagłośniona w mediach, obu więcej takich :ok:


Agnes nie wiem jak w sobotę bo nie byłam ale w niedzielę zwierzaki szły do ludzi, którzy byli że tak się wyrażę "przetrzepani" informacyjnie. Kilku osobom stanowczo odmówiono (pan i panie o których było już wcześniej) lub delikatnie odesłano z kwitkiem. Były to osoby które nie budziły zaufania i widać było że nie są kociarzami. Pani Gosia miała niezłego nosa do jednej parki która mi wydawała się OK. W końcu wyszło na to że parka została poproszona o przyjście za 2 tygodnie (jeśli im zależało na kocie to przyszli by ponownie). Okazało się że parka przyszła po małego kociaka, a wyszła w tym samym dniu z pitbulem (czy czyś takim podobnym - nie wiem jak tam na psiarni było ale im wydano psa, z drugiej strony jak pisałam mi wydawali się OK). Więc na kocie to im raczej nie zależało tylko raczej na jakimkolwiek zwierzątku (z resztą jak dziewczyna przechadzała się z psem to widać było że nie ma doświadczenia z "takimi" psami :roll: pies ją ciągnął, w ogóle nie słuchał a ona wydawała się lekko zagubiona - a wiadomo przy tych psach trzeba być stanowczym, może jej facet się z psem upora... :roll: ). W każdym razie według mnie na początku zastrzeżeń nie budzili. Byli też studenci - chcieli brać dwa maluchy ale jak jedna dziewczyna wzięła maluszka na ręce i zaczęła piskliwym głosem do niego cićkać (osobiście maiłam ochotę ją zatłuc bo na ten głosik to mi się agresja włączyła) to kiciulek się skulił i zaczął się trząść. Oczywiście zostali odprawieni "na potem" :D :ok: pewnie już nie przyjdą :P


Super, że tak dobrze sprawdziłyście domki :ok:
Różnie to bywa, wiadomo nigdy 100% pewności nie ma ale czasem ważne jest przeczucie...
Fajnie gdyby każda adopcja miała obowiązkową wizytę poadopcyjną, przynajmniej woadomo by było czy pies/kot ma takie warunki jak obiecywał jego opiekun ... :?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 16:09 Re: SchronWro

dagmara-olga pisze:Zębuszek - Figaro - nadal w schronie?


Tak, Figaro nadal w schronisku :(

Mam nadzieję, że do przyszłej niedzieli barak się nie zapełni...
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 18:51 Re: SchronWro

Witam Was cieplutko. Wiem, że to Kociowe forum, ale mam zapytanko: może ktoś zna kogoś, kto zaopiekowałby się bobtailem (owczarek staroangielski)?? Mam zdesperowaną koleżankę, która musi takowego oddać i szuka kogoś dobrego :) Bardzo proszę o wszelkie info na pm, żeby Kociów nie zaśmiecać. Pozdrawiam!

munabrava

 
Posty: 361
Od: Śro kwi 15, 2009 10:09
Lokalizacja: Wrocław/BCN

Post » Pon paź 05, 2009 22:48 Re: SchronWro

Zapraszam na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=101228 :D

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 06, 2009 5:06 Re: SchronWro

Kruszyna napisał(a):
Maluszki, którym przydałby się DT:



jeden maluszek pojechał do domu stałego niestety nie mam więcej informacji
natomiast dwa które zostały zawiozłam do dt u Figaro, jeszcze po drodze, wstąpiłam do weta i okazało się ze mały ma temperaturę 33,5 stopnia i waży o 15 dag poniżej normy trzeba było naprawdę szybkiej i fachowej pomocy, bo u takiego malucha każda minuta jest ważna, Mały dostał kroplówkę na wzmocnienie, antybiotyk, pastę na wzmocnienie i syropek na biegunkę - dosłownie lało się z niego ( Gibutkowa - Twoje podkłady okazały się zbawienne ) wiem, że teraz maluchy są już w domku, po około pół godzinie temperatura ciała wzrosła o dwa stopnie ALE TO I TAK WIELKA WALKA O ŻYCIE, TRZYMAJCIE KCIUKI , aha, drugi maleńtas czuje się znacznie lepiej, temperatura ciała prawidłowa, waga w normie
Niestety maluszek nie przeżył :( :( :(
Drugi czuje się dobrze , nawet próbuje jeść mieso z ugotowanego kurczaka ( prócz karmy i mleczka weterynaryjnego na wzmocnienie). W tej chwili bawi sie z innymi kociakami. Myśle ,że będzie dobrze. Musi być dobrze
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto paź 06, 2009 6:07 Re: SchronWro

Brykaj sobie Maluszku [*]

Wielkie :ok: :ok: :ok: za pozostałe :ok: :ok: :ok:

Na wszelki wypadek napiszę, że od dzisiaj będę dostępna dopiero od około 17:00, gdyż zaczynam pracę.
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 06, 2009 8:37 Re: SchronWro

Kochany maluszek ['] :cry: :cry: :cry:
Przynajmniej nie musiał umierać w pustej, zimnej klatce....

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 06, 2009 8:53 Re: SchronWro

Maluszku (')

Kciuki za te, które przeżyły i cieszmy się tym :ok: :ok: :ok:.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto paź 06, 2009 9:33 Re: SchronWro

Figaro52 pisze:Kruszyna napisał(a):
Maluszki, którym przydałby się DT:



jeden maluszek pojechał do domu stałego niestety nie mam więcej informacji
natomiast dwa które zostały zawiozłam do dt u Figaro, jeszcze po drodze, wstąpiłam do weta i okazało się ze mały ma temperaturę 33,5 stopnia i waży o 15 dag poniżej normy trzeba było naprawdę szybkiej i fachowej pomocy, bo u takiego malucha każda minuta jest ważna, Mały dostał kroplówkę na wzmocnienie, antybiotyk, pastę na wzmocnienie i syropek na biegunkę - dosłownie lało się z niego ( Gibutkowa - Twoje podkłady okazały się zbawienne ) wiem, że teraz maluchy są już w domku, po około pół godzinie temperatura ciała wzrosła o dwa stopnie ALE TO I TAK WIELKA WALKA O ŻYCIE, TRZYMAJCIE KCIUKI , aha, drugi maleńtas czuje się znacznie lepiej, temperatura ciała prawidłowa, waga w normie
Niestety maluszek nie przeżył :( :( :(
Drugi czuje się dobrze , nawet próbuje jeść mieso z ugotowanego kurczaka ( prócz karmy i mleczka weterynaryjnego na wzmocnienie). W tej chwili bawi sie z innymi kociakami. Myśle ,że będzie dobrze. Musi być dobrze
:( Figaro-trzymaj się!! :ok: za Twoje maleństwa.

Kruszyna :ok: za pierwszy dzień w pracy!!!
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 06, 2009 11:44 Re: SchronWro

Tyle co zapamiętałam:

Simba dostaje trzy różne zastrzyki, krople do oka - na jedno widzi a drugie na razie leczone lekami (moze uda się bez operacji przywrócić sprawność). Je specjalną karmę, bo jak wiadomo był niejadkiem. Karmę je "na wcisk" ale bardzo nie protestuje ;) Psychicznie coraz lepiej tylko się obraża za zastrzyki ;) ale po chwili mu przechodzi. Został wyprany, wysuszony (bez wykręcania i prasowania ;) ). Więcej nie pamiętam, Daniel pewnie napisze :roll:

Co do Fredzi to zrobiła sioo do kuwety (jej soo można poznać po tym że jest nie zakopane ;) ) a następnie zrobiła na oczach Asi qpala tez do kuwety 8O żadnego robienie po kątach (a to był powód oddania). Chodzi nadal po domu i burczy na wszystko co się rusza ale już nie chowa się już po katach tylko zwiedza przestrzenie. Jest niedotykalska bo przed wyjazdem ze schronu miała sterylkę i pewnie dlatego. Choć dziś dała się pogłaskać :ok: Myślę ze jak włoski na brzusiu zarosną to się dziewczyna uspokoi z tym burczeniem ;) Chimeryczka mała :D No i nadal żre jak najęta :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 06, 2009 11:58 Re: SchronWro

Gibutkowa pisze:Tyle co zapamiętałam:

Simba dostaje trzy różne zastrzyki, krople do oka - na jedno widzi a drugie na razie leczone lekami (moze uda się bez operacji przywrócić sprawność). Je specjalną karmę, bo jak wiadomo był niejadkiem. Karmę je "na wcisk" ale bardzo nie protestuje ;) Psychicznie coraz lepiej tylko się obraża za zastrzyki ;) ale po chwili mu przechodzi. Został wyprany, wysuszony (bez wykręcania i prasowania ;) ). Więcej nie pamiętam, Daniel pewnie napisze :roll:

Co do Fredzi to zrobiła sioo do kuwety (jej soo można poznać po tym że jest nie zakopane ;) ) a następnie zrobiła na oczach Asi qpala tez do kuwety 8O żadnego robienie po kątach (a to był powód oddania). Chodzi nadal po domu i burczy na wszystko co się rusza ale już nie chowa się już po katach tylko zwiedza przestrzenie. Jest niedotykalska bo przed wyjazdem ze schronu miała sterylkę i pewnie dlatego. Choć dziś dała się pogłaskać :ok: Myślę ze jak włoski na brzusiu zarosną to się dziewczyna uspokoi z tym burczeniem ;) Chimeryczka mała :D No i nadal żre jak najęta :)


Kciuki za koteczki :ok: i wielki buziak dla ich opiekunów :1luvu:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 06, 2009 12:08 Re: SchronWro

Melduje sie po wizycie u weta wczorajszej i tak:Maluszki:
- burasie dostały serum-zdrowe-za tydzień szczepienie 1
-Milus jak nazwano-ciudeńko1Przytył i perfekcyjnie nabiera masy(juz kotki obracac chce w zabawie)-dostał serum-zdrowy-za tydzień 1 szczepienie
-Samantha była najsławsza-stan poprawił sie -waga podskoczyła-dostała serum ,zdrowa na dzisiaj(obserwowana)-jesli dalej tak pieknie bedzie -za tydzień 1 szczepienie
Dorosłe-Kizia(kotka z bielmem na oczku)-szwy juz rozpuszczone, czuje sie swietnie, zdrowa, miziasta , kochana,przytyła,
-Kitka :twisted: -zbójnica złosliwa, 2 oblicza ma-przytula sie zeby zaraz kogos capnać-zaszczepiona, za tydzień 2 dawka szczepienia-zdrowa jak rydz
-Peja (kocur z połamana łapa ,xle zrosnieta)-stan Peji taki sobie- nie wiem jak i kiedy dokładnie, ale zadrapał sie w oko, albo gdzies uderzył9w niedziele wieczorkiem miał oko zaropiałe, jak i drugie0Okazało sie ,ze niestety robi sie wrzód na rogówce- podałam leki od Garncarza okulisty potwierdzone przez mojego weta i kolezanke farmaceutke.Po jednym zakraplaniu troche lepiej-Za tydzień zaszczepiony tez ma byc .Kociaki sa sliczne , lsniace i fajne...nabijaja sie w lecznicy,ze niexle z tym nawrotem choroby sobie sie wstrzeliły...niestety smierc Diabełka okaała sie ...ratunkiem dla pozostałych kotów(to słowa weta) :cry: Pozdrawiam
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto paź 06, 2009 12:28 Re: SchronWro

BOZENAZWISNIEWA pisze:Melduje sie po wizycie u weta wczorajszej i tak:Maluszki:
- burasie dostały serum-zdrowe-za tydzień szczepienie 1
-Milus jak nazwano-ciudeńko1Przytył i perfekcyjnie nabiera masy(juz kotki obracac chce w zabawie)-dostał serum-zdrowy-za tydzień 1 szczepienie
-Samantha była najsławsza-stan poprawił sie -waga podskoczyła-dostała serum ,zdrowa na dzisiaj(obserwowana)-jesli dalej tak pieknie bedzie -za tydzień 1 szczepienie
Dorosłe-Kizia(kotka z bielmem na oczku)-szwy juz rozpuszczone, czuje sie swietnie, zdrowa, miziasta , kochana,przytyła,
-Kitka :twisted: -zbójnica złosliwa, 2 oblicza ma-przytula sie zeby zaraz kogos capnać-zaszczepiona, za tydzień 2 dawka szczepienia-zdrowa jak rydz
-Peja (kocur z połamana łapa ,xle zrosnieta)-stan Peji taki sobie- nie wiem jak i kiedy dokładnie, ale zadrapał sie w oko, albo gdzies uderzył9w niedziele wieczorkiem miał oko zaropiałe, jak i drugie0Okazało sie ,ze niestety robi sie wrzód na rogówce- podałam leki od Garncarza okulisty potwierdzone przez mojego weta i kolezanke farmaceutke.Po jednym zakraplaniu troche lepiej-Za tydzień zaszczepiony tez ma byc .Kociaki sa sliczne , lsniace i fajne...nabijaja sie w lecznicy,ze niexle z tym nawrotem choroby sobie sie wstrzeliły...niestety smierc Diabełka okaała sie ...ratunkiem dla pozostałych kotów(to słowa weta) :cry: Pozdrawiam


Dużo zdrówka! Już teraz ma być tylko tak :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 06, 2009 14:35 Re: SchronWro

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: kciukasy od naszego skromnego grona!

Ostatnio ze strony TŻ'ta pojawiła się koncepcja dokocenia. George ubóstwia towarzystwo Tofika (ten natomiast jakby mniej podzielał jego zainteresowanie :) ), ale widzą się tylko raz w tygodniu. Dżordżowi przydałby się kolega albo koleżanka w podobnym wieku, żeby to były dwa ADHD wykańczające się nawzajem :) Tofi i Pamela są już dla niego za starzy, a Tyro jest fajny (bo zawsze można zjeść z jego miski, ugryźć go w ucho albo wskoczyć na grzbiet), ale nie jest niestety kotem ;)
Pogadamy jeszcze razem, ale w każdym razie póki co był bardzo za tym. Najchętniej jakiegoś pewnego kociaka, może z DT, bo kolejnej przygody ze schroniskowcem nie chcemy :( Będę Was informować na bieżąco co do dalszych postanowień :)

munabrava

 
Posty: 361
Od: Śro kwi 15, 2009 10:09
Lokalizacja: Wrocław/BCN

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości