Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. ZAMKNIĘTE.

[Cameo]

Nani... pozwoliła się pogłaskać, no no... może chce wziąć przykład z Kaya? jutro wystawi brzuchola, na bank

[Agn]

Villemo, myślę że Gośka miała na myśli to, żebyś nie przesadzała z powątpiewaniem w moje zdolności kulinarne. Ja tylko do ciast mam dwie lewe ręce. Rosół to pikuś. Kura też - zgłoszę się do Ciebie, na pewno Twoi sąsiedzi coś mają na podwórku.
Jednak rosół jakoś mi się nie widzi.

Nani... no cóż, myślę, że do wywalania brzucha to jeszcze daleko.

Z racji tego, że powoli odgruzowuję kartony pozostałe jeszcze po przeprowadzce, odkopałam dziś moje `dziubanko`. Nie mogłam się położyć, bo łóżko mam totalnie zawalone futrami. Nie mogłam siedzieć przy kompie, bo mnie dziecko podsiadło. Zatem siadłam sobie do krzyżyków - może będzie coś na bazarek.

[villemo5]

V Rosół to pikuś. Kura też - zgłoszę się do Ciebie, na pewno Twoi sąsiedzi coś mają na podwórku.

Mają i mają... Nawet na mój kompostownik to coś przychodzi grzebać. Ale niech to sobie w spokoju żyje.

[monika794]

dużo zdrowia życzę - a z tym rosołkiem to się zgodzę - pomaga jak nic

[Beata]

Agn, zajrzyj na bazarek Villemo pt poszewka na poduszke, jest pytanie do Ciebie

[villemo5]

No! Czekam na oficjalny sygnal i lecimy!

[Agn]

No! Czekam na oficjalny sygnal i lecimy!

Oficjalny sygnał do odlotu?
Skoro taka wola wygrywającej...

Aniu - dziękuję.

[Kleo]

Trzymam kciuki za koty ja akurat nie lubie rosołku ale ponoć pomaga

[villemo5]

Fajowy bazarek od nowa:
viewtopic.php?f=20&t=100672

[Agn]

Dzięki, Villemo za `restart`.
Powoli wygrzebuję się z choroby.

Habibi dorosła do kolejnego rozmiaru pieluch, już może nosić ten sam rozmiar, co Orzech i Płomyk. Odpadł mi więc problem latania za dwoma rozmiarami - logistyka zakupów mi się uprościła.

Tofu zaczął jeść.
Didoo źle toleruje Oxywet [tetracykliny w iniekcji], musimy wrócić do Unidoxu.

Generalnie mam za dużo upierdliwych kotów. Nie mogę nic zrobić, bo zaraz mam któreś na kolanach, na brzuchu, na głowie.

[monika794]

czyli felinoterapia stosowana
i zamiast się cieszyć to narzekasz

[Agn]

czyli felinoterapia stosowana
i zamiast się cieszyć to narzekasz

Narzekam, bo jeszcze trochę to Sagala mnie udusi we śnie kładąc mi się na szyi, albo zagryzie mnie bezzębną szczęką, kiedy próbuję się od jej słodkiego ciężaru uwolnić. Efektywnie pomaga jej Habibi, obgryzając mi [pieszczotliwe, a jakże] ucho i brodę.

Nic tylko się zachwycać...

[zabers]

Narzekam, bo jeszcze trochę to Sagala mnie udusi we śnie kładąc mi się na szyi, albo zagryzie mnie bezzębną szczęką, kiedy próbuję się od jej słodkiego ciężaru uwolnić. Efektywnie pomaga jej Habibi, obgryzając mi [pieszczotliwe, a jakże] ucho i brodę.
Nic tylko się zachwycać...

"Miłość w czasach zarazy"? (skoro jesteś chora)

[Kleo]

Narzekam, bo jeszcze trochę to Sagala mnie udusi we śnie kładąc mi się na szyi, albo zagryzie mnie bezzębną szczęką, kiedy próbuję się od jej słodkiego ciężaru uwolnić. Efektywnie pomaga jej Habibi, obgryzając mi [pieszczotliwe, a jakże] ucho i brodę.
Nic tylko się zachwycać...

"Miłość w czasach zarazy"? (skoro jesteś chora)

Ale za to jak cie wygrzeją te koty szybko wyzrowiejesz
faktycznie to miłość w czasach "zarazy"

[Agn]

`Zaraza` niestety rozprzestrzenia się [jak to zaraza zwykle ].
Pokichał się ToTen. Bogusz też jakiś niewyraźny się zrobił.

Wysłałam pismo do zarządu, co by spadali na drzewo. Oczywiście ładniej to ujęłam. No cóż, możemy sobie pokorespondować...