Amico, to smutne

Ale niestety, rodzice nie młodnieją

Starość w ogóle jest paskudnym wynalazkiem i jak wiadomo zupełnie nie udanym.
Kawa, ja fanka herbaty, we Włoszech też pijam kawę, czasem nawet dwa razy dziennie
I ten lokalny patriotyzm, właśnie czytam ciekawą pracę o kształtowaniu się wczesnośredniowiecznych włoskich wspólnot miejskich, praca jest syntetyczna, napisana przez Francuza

I nawet on we wstępie podkreśla włoski patriotyzm rzutujący na włoską historiografię - mało opracowań ogólnych, królują zbiory artykułów bo każdy pisze o swoim podwóreczku
CoToMa pisze:A czy jest tutaj ktoś normalny?

Chcę w to wierzyć
Monostra pisze:Pracowicie i z wielkim zainteresowaniem doczytuję

. Casica

.
Dracula (i resztę futrzaków też!) wymiziaj!
I co z tym planem?

Ehh, jeszcze będzie o miłości
Z planem się przespać muszę do jutra, jakkolwiek ja jestem gotowa go realizować natychmiast. Ale gdzieś mi kołaczą, pukają resztki rozumu, więc nie wiem
Birfanka pisze:Glaski dla Ksieciunia (mozna go tak okreslic?-nie chce uchybic z szacunkiem, ale to w zamysle pieszczotliwe okreslenie mialo byc, bo cudny Kocio

) i dla reszty kotkow tez

Mnie się podoba, ale jak ON zareaguje po swojemu, to zapraszam do sprzątania kuchni
Muszę znaleźć analogowe zdjęcia, zeskanować i pokazać Wam Dracula sprzed choroby. Jakim był pięknym, ogromnym kotem. Złośliwi niekiedy twierdzili, że gruby

A w życiu
