
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Aggi pisze:Słuchajcie.Lucky nie ma więc ja powiem co wiem...
Były te dwie dziewczynki+ mama,rudasek,i też takie maleństwo jak dziewczynki-ich braciszek...Lucky widziała tam podobno jeszcze jakiegoś czarno białego kociaka.
Rudasek i ten trzeci maluszek ponoć są dzikawe...
Byłaby możliwość sterylki aborcyjnej dla mamy,ale trzeba by było dostarczyć ją do Kędzierzyna.Dziewczyna z dogomanii mogłaby ją zawieźć do weta,a wet by ją przetrzymał te kilka dni.
Sama nie wiem jak się za to zabrać...Lucky-odezwij się,jest pełno propozycji i rad,ale nie ma komu decydować
Ja odpowiadam,ale nie jestem koło kociaków
Napewno dobrze by było wszystkim kociakom podać jakoś tabletki na odrobaczanie...Nasza jest okropnie zarobaczona...Każda z tych dwóch kupek wyglądała tak,że większość to były robale
EDIT: Dziękujemy wszystkim za odwiedziny![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 21 gości