Kocia dusza pisze:Może postaw w oddaleniu np. w jakichś krzakach, żeby nie było łatwo znaleźć?
Niestety, ten kot to jakiś dziwak, jego przestrzeń to placyk przy śmietniku, taki prostokącik około 30na 50 metrów.
Nie wiem , zestresowany jakiś taki, nie wychodzi poza ten teren.
Obawiam się że gdyby postawić jedzenie za tą niewidzialną granicą to kotek padłby z głodu.