A ja mam dylemat

Podoba mi sie Jafrim i Jurij, i nie wiem ktory bardziej
Jefrim zawsze wyglada jak by w niego piorun trzasł

Wiecznie wydaje sie być zaspany, bujajacy w obłokach, potargany, (a lubi sie czesać bardzo) w rzeczywistości łobuziak i rozrabiaka. Pierwszy nauczył się wchodzić na duży drapak. Braci podgryza mocno.
Jurij wygląda słodko i tak czysciutko. Ma różowe całuśne usteczka ! Przeciwieństwo Jefrima! I te ciemno błękitne oczy. Przy białym futerku wydaja sie być ogromne. Ten znowu włazi w dziury i wyciera wszystkie kurze. Ciagle trzeba go szukać w najdziwniejszych miejscach.
Klusiaczek bez zmian. No może taka zmiana, że jest szczęśliwy. Wyjada z miseczek maluchów suche, wie, że nie wolno, wiec robi to w nocy jak wydaje mu się, że nikt nie widzi.
