Jestem

Poszło nieźle

, Betusia źle się czuła po tej kolejnej narkozie, ale zaczyna dochodzić do siebie. Wet bardzo solidnie zacerował pieska

, więc Tusia chodzi zgarbiona, najwyraźniej brzuszek bardzo ją ściąga, ale ważne żeby sytuacja się już nie powtórzyła. W niedzielę zdejmiemy gazik i obejrzymy znowu brzuszek.
No i oczywiście czeka mnie kolejnych siedem nieprzespanych nocy
