El Azurro & Mariachi XII

[pixie65]

Nieustająco

[bubor]

Kciuki dla Bettinki trzymamy non stop

[Hannah12]

Delegacjowałam sobie, a tu takie nowi. Trzymam mocno
Betusiu

[Myszolandia]

No Betinek bądź twardą śtuką!!!!

[Kicorek]

Już pewnie po, ale kciuki trzymam
Troche za późno, ale myślałaś o klatce?

My się zabiegujemy dziś wieczorem

[Myszolandia]

A to co się dzieje Kicorku,że tez się zabiegujecie?

[Kicorek]

Kastracja malucha i zabieg na oczku - przy tej samej narkozie, bo obie lekarki się znają i nie mają oporów, że druga będzie równocześnie zajmować się swoim kawałkiem kota

[Marcelibu]

No i jak poszło?

[NITKA/KARINKA]

Jak Betinka ?

[gattara]

Jestem
Poszło nieźle , Betusia źle się czuła po tej kolejnej narkozie, ale zaczyna dochodzić do siebie. Wet bardzo solidnie zacerował pieska , więc Tusia chodzi zgarbiona, najwyraźniej brzuszek bardzo ją ściąga, ale ważne żeby sytuacja się już nie powtórzyła. W niedzielę zdejmiemy gazik i obejrzymy znowu brzuszek.
No i oczywiście czeka mnie kolejnych siedem nieprzespanych nocy

[pixie65]

Najważniejsze, że już po wszystkim

[Marcelibu]

No widzisz, Babo jedna . Macie za sobą, poszło dobrze. Całuj Betinkę mocno!

[gattara]

Najważniejsze, że już po wszystkim

Też tak myślę , teraz już musi być dobrze... w końcu.

Monia, ja Ci dam Babę .
Betinka ucałowana , leży na mnie cały czas, mam blisko do pieska

[moś]

To ucaluj jeszcze raz w ten biedny brzuchol, ode mnie

[gattara]

Nie ma sprawy