kocica - DOM! kocurki już u siebie - fotki str 22 i 23

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 30, 2009 6:15 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

śliczna kawalerka, mamunia też :1luvu: za zdrówko całej rodzinki :D :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 30, 2009 19:50 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

maluchy coraz bardziej żywotne
najbardziej rozrabia biało-czarny, ten który był w najgorszym stanie i został złapany jako ostatni
jest najbardziej samodzielny i niezależny od mamy, jest równiez najbardziej łakomy
czarmy kocurek po umyciu okazał się dymniaczkiem z białą łatką na brzuszku i białą koloratką na szyi - będzie pogromca serc niewieścich
a najjaśniejszy - biały z czarnymi łatkami nadal jest okropnym mamincycem, nic tylko przytulać się i przytulać

nie chcę zapeszać ale najprawdopodobniej biało-czarny wkrótce będzie miał dom, czekam na konkretna decyzję
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw paź 01, 2009 1:45 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

:ok: :D :ok:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Czw paź 01, 2009 6:10 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

:D :ok: :D :ok: :D :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw paź 01, 2009 9:03 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

:ok: ...
Gosiara
 

Post » Czw paź 01, 2009 9:27 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

No to Ci się zakociło... Kciuki wielkie za ten dom.

megan72

 
Posty: 3502
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw paź 01, 2009 10:31 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

:ok: :ok: :ok:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw paź 01, 2009 20:27 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

Ogromne kciuki za koteczki :ok:

Killatha, a moze Pola ma cos w pysiu albo z zabkami skoro tak rusza szczeka?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt paź 02, 2009 15:09 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

tak juz nawet wiem co - kłaczki kociąt
dostała dodatkową porcję odkłaczacza

trzy różne kociaki i trzy różne charaktery
jeden to kasyczny mamincyc, z upodobaniem ssie mamusię (to najjaśniejsze maleństwo)
drugi dosyć samodzielny ale chętnie się potuli (dymniaczek)
trzeci odważny, przebojowy, łakomy
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 02, 2009 19:37 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

biały maluszek nie chce jeść :cry:
jutro rano do weta
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 02, 2009 21:34 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

Kurcze, malenstwo, nie strasz :(

Kciuki ogromne trzymam :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob paź 03, 2009 7:37 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

Maleństwo-nie daj się!
Killatha-podziwiam Cie bardzo!-serducho masz jak szafa gdańska!
Niestety,jestem w dośc trudnej sytuacji i nie moge wesprzec finansowo,ale przesyłam ciepłe myśli i kciuki!!!-szkoda,że tylko tyle :(
Trzymam kciuki za białego chłopczyka,oby to nie było nic powaznego!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob paź 03, 2009 9:39 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

ciepłe myśli też bardzo ważne (czasami mam dosyć)
dymniaczek i biały zostały w lecznicy - odbiór przed 14
trzymajcie kciuki
oba miały bardzo niską wagę i niską temperaturę
ranę posterylkową Poli posmarowałam rivelem (rivanol w żelu) bo coś mi się nie podoba, to juz ponad tydzień, powinna być ładniejsza, przynajmniej tak mi się wydaje
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 03, 2009 13:13 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

poranne usciski :ok:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Sob paź 03, 2009 16:22 Re: kocica z kocurkami - potrzebna pomoc na leczenie

dzisiaj w lecznicy wydałam 76 zł
dzieciaki dostały:
- antybiotyk na cały tydzień
- gentamycynę do oczek:
- interferon na poprawę odporności tez na cały tydzień
- środek przeciwymiotny
- środek przeciwbiegunkowy
- coś na poprawę apetytu
- witaminki

po powrocie do domu pierwsze co zrobiły to dopięły się do cyca mamuśki, a jak naszykowałam miski to do miseczek - DZIAŁA! :D
wczoraj na jedzonko wydałam w sklepie - 48,90
razem 124,90 zł

razem z poprzednimi wydatkami to prawie 200 zł, a bazarek coś nie idzie :(
viewtopic.php?f=20&t=100842&p=4996318
a taka ładna biżuteria
:(

ooo, zapomniałam o kroplówce + zapas do domu
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości