Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jessi74 pisze:jessi74 pisze:Figaro52 pisze:Byłyśmy dziś przed południem w schronisku razem z jessi74,( pozostały tam jeszcze 4 czarno białe maluchy (około 6 tyg), może ktoś by mógł je zabrać .
Ja już niestety nie mogę ,wczoraj wziełam 2 kociaki w tym jedna niecały m-c, a dziś zabrałyśmy jedną czarnobiałą też ok.6 tyg.dziką , która była sama w klatce :
Pilnie potrzebny dom tymczasowy dla czterech maluszków, same kobitki chyba, cudowne kluski, dzisiaj jeszcze lekko podziębione, a za dwa dni mogą być tragicznym stanie! w schronisku nie mają szans na podleczenie, a pod opieką dt można je wyleczyć w przeciągu kilku dni ( kocięta mają tylko oczka załzawione) Prosimy o pomoc! Cały czas dużo osób dzwoni po maluchy, wiec po wyleczeniu adopcja takich ślicznotek to kwestia tylko kilku dni
Mruczeńka1981 pisze:Nie ma decyzji,bo nie ma transportu,więc szukamy domu na miejscu i jeszcze raz proszę o dyskusje na pw, a tu tylko szukanie domków...
Mruczeńka1981 pisze:Najprawdopodobniej będzie DT we Wrocławiu,więc do weekendu wstrzymajcie się z decyzją o transporcie,proszę.
Figaro52 pisze:Wiele wątków ciekawych ale nie tutaj, plissss, tu na wątku tylko czytelne informacje i konkrety dotyczące schroniska we Wrocławiu, kociątka w schronie potrzebują pomocy![]()
![]()
Gibutkowa pisze:Na innym wątku - pewnej kociej staruszki podrzuciłam dziewczynom pomysł:
"Dziewczyny a ja tak myślę że skoro Bella jest starszą kotką i niewiele jej życia pozostało (oby oczywiście jak najdłużej) to może by zrobić ogłoszenia papierowe i porozklejać w klatkach gdzie są starsze osoby. Takie osoby nie chcą brać młodych zwierząt bo nie chcą ich w razie czego "osierocić" a na pewno takiej starszej pani, często samotnej, będzie miło spędzać czas z kotą. Zawsze można do tej pani/pana zaglądać i doglądać jak się kotka czuje. No chyba że Bella wymaga jakiejś specjalnej troski (no i ta pani nie może być bidną panią żeby sobie z dodatkowym wydatkiem poradziła). Nie mam na myśli jakiejś niedołężnej staruszki ale u mnie jest np. karmiciela ok. 70-tki, sama ma swoje 3 koty i wielkie serce dla dziczków. Może u Was też znalazłby się ktoś starszy. Większość młodych ludzi woli koty młodsze, bo nikt nie chce myśleć o tym że za 2-3 lata będzie przeżywał śmierć pupila. No a starsi ludzie (nawet nie starsi ale większość po 50-tce) nie zaglądają do internetu."
Myślę że u nas też by się mogło sprawdzić. Dziewczyny zaczęły rzucać pomysłami gdzie rozwiesić ogłoszenia i padł - Dzienny Dom Seniora i Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Jak będziecie w schronie to zróbcie osobną listę kocich staruszków. Coś się pomyśli
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości