Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Nadziejo, nie opuszczaj...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 30, 2009 9:37 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

:lol: skąd ja znam taką nierówną walkę z kotkiem :twisted:
Już nawet nie próbuję ;)

A za Kłaczka ciągle trzymamy :ok:
Nie wiem czemu, ale Romek nospę łyka bez najmniejszego problemu, jakby ją lubił co najmniej 8O
On wogóle jak jest chory to łyka wszystko, jak się lepiej czuje to wtedy zmienia się w walczącego lwa :lol:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 30, 2009 15:24 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Kinga - HALO!
Jak wieści :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro wrz 30, 2009 19:18 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Ogólnie podłamka. Byłam w KRK - coś jeść trzeba, kociarnia też potrzebuje papu, jak nie będę jeździć to... Już mam tyły. Koty pod opieką Rajmunda - dobrze że facet trzeźwy i z refleksem. Był z Kłaczkiem na zastrzykach, wrócił, poszedł za swoimi sprawami, nie było go ze dwie godziny. Zastał Kłaczka osowiałego, układającego się do góry brzuchem - niewiele myśląc zapakował do transportera i pognał do weta. Kłaczek się zatkał. Cewnik. Wet powiedział ze to jakieś skrzepy po operacji jeszcze ale... Przecież z Kłaczka się polewało, więc jakie skrzepy? On już nie miał podbarwionego moczu. Teraz ma. Jest smutny, nieruchawy... Gorączki nie ma.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro wrz 30, 2009 19:22 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

No nie..... :cry:

Chyba zejdę na zawał....
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro wrz 30, 2009 19:25 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Jak mi Rajmund zadzwonił że właśnie wraca od weta po cewnikowaniu to mnie ścięło. Myślałam że teraz to już mamy prostą, a tu... Znowu strach...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro wrz 30, 2009 19:28 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

o matko :( :( :(
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro wrz 30, 2009 19:29 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Nie... :cry: :cry: :cry:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 30, 2009 19:30 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 30, 2009 19:39 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Kłaczku zdrowiej :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro wrz 30, 2009 19:45 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Nie wiem co to oznacza w konsekwencji - normalka, czy znów jesteśmy w d... Pojęcia nie mam. Wieczorem podaliśmy Cystaid, wit.C, No-spę. Z jedzeniem słabo - Kłaczysko ledwie skubnęło. Uro-pet też zaliczył. Oczywiście nie obyło się bez walki, ale to szczegół.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro wrz 30, 2009 19:50 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Cewnikowanie.:((

Kłaczku, no przecież zdrowiej wreszcie chłopie :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro wrz 30, 2009 19:55 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Cewnikowanie.:((

Tak doczytywałam i już sie cieszyłam, a tutaj na końcu takie wieści.
Kłaczku :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro wrz 30, 2009 19:57 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Cewnikowanie.:((

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro wrz 30, 2009 19:58 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Cewnikowanie.:((

Jej, znowu kłopoty :( . Biedny Kłaczuś :(
Zadzwońcie może do pani Eli, podpowie coś.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 30, 2009 20:01 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Cewnikowanie.:((

Jutro podzwonię do weta który go operował, spróbuję się dowiedzieć czy to tak ma być, czy jak... Póki co Kłaczek ma zdjęty na chwilę kołnierz i wylizuje sobie z zapałem łapy. Uro-pet tam był. :twisted: Pani Elżbieta już wie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości