Klara - już u blackmeg! :-)))

Jak sytuacja?

Generalnie bez zmian... Kicia już zadomowiona na dobre, zajrzała w każdy kąt, śpi właśnie rozwalona na łóżku. Ładnie je i się załatwia

Za to Bakszysz... ehh... Od piątku był tylko raz w kuwecie na siooo, nie je, nie pije, właściwie nie wychodzi z transporteka

Na noc je rozdzieliłam, Bakszysz został sam ze mną w pokoju, a kicia szalała sobie za drzwiami. Po jakiejś godzinie do mnie wyszedł, zjadł odrobinę karmy z ręki i to wszystko. Jak nie zacznie jeść to będę musiała go strzykawką chyba nakarmić :cry:

Kitka właściwie na niego nie reaguje, czasami zaczepia ale bez agresji. Chce się bawić dziewczyna

Ale Bazyl przerażony samą jej obecnością. Widzę, że jest zazdrosny bo małej jest wszędzie pełno, pakuje się na kolana, włazi na ręce, śpi w łóżku. Jak tylko zaczynam głaskać Bakszysza to pakuje mi się pod rękę, potrzebuje 100% uwagi. A Bazyl jak tylko widzi, że ona podchodzi to ucieka :cry:

No nic, dam im jeszcze czas. Może się dogadają.

Izoluj je co jakis czas i poswiecaj czas Bakszyszowi. Jak jestescie wszyscy razem, to moze sprobuj wciagnac w zabawe obydwoje? Kiedy u mnie czarna z ruda warczaly na siebie, to zapominaly o tym przy pileczkach czy myszkach.
Bedzie dobrze. Wazne ze zadno nie reaguje agresywnie. Dla Bakszysza to szok, ale przeciez czarna dopiero co przyjechala..

moze kupisz karme RC Calm dla koteczka?
ona pomogla mojej strachulince Duni

Gratulacje dla pani magister Blackmeg!!!! :piwa:

Jak idzie proces socjalizacji ogonów?

Dziękuję

Dziś same dobre wiadomości - po pierwsze - mimo natłoku wrażeń i braku czasu na przygotowania obroniłam się na 5 :mrgreen:

a po drugie po powrocie TŻ-ta Bakszysz odżył

Powoli robią postępy

» Wto wrz 29, 2009 7:12 Re: Klara - już u blackmeg! :-)))

Swietnie!

superrrr

Dziś pół dnia koteczki robiły dewast w mieszkaniu ganiając się jak opętane i rozwalając wszystko na swojej drodze... O ile mała (ciągle mamy problem z imieniem dla niej) jest jak wiewiórka i wszystko przeskoczy o tyle Bakszysz większość przeszkód bierze taranem :ryk:

Chociaż czarnuch też sieje zniszczenie - zawisł na obrusie i zwalił wszystko ze stołu :lol:

Wczoraj w nocy przyłapaliśmy Bakszysza na obwąchiwaniu jej łapy w trakcie snu, a później delikatnym polizywaniu :1luvu:

Dziś mała wykorzystała okazję i podczas gdy spał jak zabity bezceremonialnie wpakowała się mu do transportera i wtuliła w niego. Jak się zorientował po 20 minutach, że coś jest nie tak to co prawda zaczął burczeć i prychać ale skończyło się na agresji słownej :ryk:

KO-ME-DIA !!!

Hehe. Widze, ze idzie ku dobremu. :-)

Byłam byłam i widziałam!! :mrgreen:

Kicia jest boska. Ma piękną buzię, mądre oczka i wygląda jak wewiórka

Jak jej sie zbierze na spanie to jest straszna przylepa. :1luvu:

Bakszysz nawet akceptuję nową koleżankę. Będzie dobrze :piwa:

Chciałam jej porobić zdjęcia ale to chyba niemożliwe... Bakszyszowi można strzelać jedno za drugim bo siedzi nieruchomo w jakiejś majestatycznej pozie tudzież wywalony kołami do góry... :smiech3:

a kitka nawet przez sen wyczuje, że człowiek jest obok i od razu pakuje się fotografowi na ręce lub plecy w zależności od konfiguracji

Więc zdjęć póki co nie ma!

Koty już w pełnej komitywie, ganiają się, jedzą wspólnie, myją sobie futra nawzajem :love:

HAAAAA!!! Wiedzialam!

WIEWIÓRA

Klara - już u blackmeg! :-)))

Kto przegląda forum