Igorek szaleje bardzo
Jest bardzo towarzyskim kotkiem, nie przejmuje się warkami Kostusia i pakuje mu sie plecy w celu ogrzania. Wskakuje moim kotom na plecy i zacheca je do zabawy. Jest nakolankowy, łózkowy i w 100% kuwetkowy. Tylko ma jedna wadę - ciagle wygryza opatrunek i rozlizuje szew

Musimy chodzic do pracy, zabezpieczam bardzo porządnie ranę ale Igorek jest zdolnym kotkiem. Sama ranka wyglada więc nieładnie, coś tam sie sączy ale w zasadzie jest to sprawa powierzchowna. Zmieniam opatrunek dwa razy dziennie, czasami częściej jak go zlikwiduje. Pojutrze do weta na kontrolę to on zdecyduje co z tym dalej robić. Najlepiej by to zasychało na powietrzu ale mały nie da spokoju ranie, potrafi w kilka sekund rozlizac do krwi. Apetyt ma ogromny i w zasadzie smakuje mu wszystko

Szkoda, że nie mam kamery bo bym nagrała jak chłopak biega i szaleje. Różnica w jego poruszaniu jest ogromna, jeszcze troszkę utyka ale nie ma porównania z tym co było wczesniej, no i nie boli go.