Połamany Igorek, operacje, w domku - fotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 28, 2009 18:38 Re: Połamany Igorek - po operacji

Pozdrowienia od Igorka dla wszystkich miłośniczek :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 28, 2009 19:54 Re: Połamany Igorek - po operacji

Przystojniak :1luvu:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon wrz 28, 2009 20:10 Re: Połamany Igorek - po operacji

jaki on piękny ;)
z plasterkiem antynikotynowym :lol:
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon wrz 28, 2009 20:24 Re: Połamany Igorek - po operacji

Szybko mu poszło z pierwszymi próbami.
Żeby tylko sobie nie narozrabiał gupolek.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 28, 2009 22:02 Re: Połamany Igorek - po operacji

Lola_ pisze:jaki on piękny ;)
z plasterkiem antynikotynowym :lol:


albo antykoncepcyjnym :lol:

Trzymaj sie Igorku :ok:
Dzielny z ciebie kotek
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon wrz 28, 2009 22:11 Re: Połamany Igorek - po operacji

Irma pisze:Pozdrowienia od Igorka dla wszystkich miłośniczek :D
Obrazek Obrazek


:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto wrz 29, 2009 6:29 Re: Połamany Igorek - po operacji

tangerine1 pisze:albo antykoncepcyjnym :lol:

są przezroczyste/beżowe :lol:

co do zabezpieczenia szwów - skoro minęło kilka dni, ja bym przykleiła ten plasterek bezpośrednio na ranę, bez gazy itp (ten plaster można ;-) )
tylko trzeba zarezerwować sobie więcej czasu na odklejanie :twisted: (namaczałyśmy rivanolem i powolutku odklejały, żeby nie zafundować kotu dodatkowej depilacji...)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto wrz 29, 2009 7:00 Re: Połamany Igorek - po operacji

Wczoraj sie przeraziłam bo był dość spory wyciek z tej rany taki przesącz podkrwawiony. Ale dzisiaj już opatrunek jest suchy. Chyba się jakiś krwiaczek pooperacyjny opróżnił, może mu tam coś dokuczało skoro tak wygryzał ten plaster? Odkąd zaczęło się sączyć przestał wygryzać plaster. Wesolutki jak skowronek, bryka radosnie z moimi kotami. Zaczepia je do zabawy, chce się przytulić :D Mam nadzieję, że pan doktor go w sobotę zaszczepi.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 29, 2009 7:04 Re: Połamany Igorek - po operacji

:ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto wrz 29, 2009 7:41 Re: Połamany Igorek - po operacji

Igorku,
Całuski w ten piękny nosek !!! :D
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 29, 2009 7:49 Re: Połamany Igorek - po operacji

Igorek, miłośniczki ciebie też pozdrawiają i zdrówka życzą :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw paź 01, 2009 15:50 Re: Połamany Igorek - po operacji

Jak się miewa rekonwalescent?

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw paź 01, 2009 20:40 Re: Połamany Igorek - po operacji

Igorek szaleje bardzo :D
Jest bardzo towarzyskim kotkiem, nie przejmuje się warkami Kostusia i pakuje mu sie plecy w celu ogrzania. Wskakuje moim kotom na plecy i zacheca je do zabawy. Jest nakolankowy, łózkowy i w 100% kuwetkowy. Tylko ma jedna wadę - ciagle wygryza opatrunek i rozlizuje szew :( Musimy chodzic do pracy, zabezpieczam bardzo porządnie ranę ale Igorek jest zdolnym kotkiem. Sama ranka wyglada więc nieładnie, coś tam sie sączy ale w zasadzie jest to sprawa powierzchowna. Zmieniam opatrunek dwa razy dziennie, czasami częściej jak go zlikwiduje. Pojutrze do weta na kontrolę to on zdecyduje co z tym dalej robić. Najlepiej by to zasychało na powietrzu ale mały nie da spokoju ranie, potrafi w kilka sekund rozlizac do krwi. Apetyt ma ogromny i w zasadzie smakuje mu wszystko :D Szkoda, że nie mam kamery bo bym nagrała jak chłopak biega i szaleje. Różnica w jego poruszaniu jest ogromna, jeszcze troszkę utyka ale nie ma porównania z tym co było wczesniej, no i nie boli go.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 01, 2009 21:18 Re: Połamany Igorek - po operacji

A kołnierz? Nie pomógłby?
Miałam kotkę z drenem w dużej ranie popostrzałowej - też wciąż pracowała nad raną. Dopiero kołnierz uspokoił kicię.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt paź 02, 2009 6:33 Re: Połamany Igorek - po operacji

Z kołnierza wychodzi szybciej niż z kaftanika. Popróbuję dzisiaj, może już urósł i nie bedzie z niego wyłaził. Mam od weta najmniejszy ale był za duży na niego.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 54 gości