Tymczasowe Niekochane III-czekają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 28, 2009 11:21 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Mała przykro mi bardzo , trzymaj sie jakoś dziewczyno :(
Ibiza słoneczko dla Ciebie (*) :cry:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon wrz 28, 2009 12:00 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Stefcio najpierw był w łazience ale nie potrafiłam zasnąć i w nocy przeniosłam go z całym ekwipunkiem do pokoju. Moje koty mają tam chwilowy zakaz wstępu :twisted: Spał sobie grzecznie do rana na kocyku na łóżku. Rano zjadł troszeczkę saszetki i paszteciku. Kupa nadal rzadka.
Stefanek to straszny pieszczoch, uwielbia przesiadywać na kolanach, mruczy na sam widok człowieka. Podjadę z nim dzisiaj do weta, niech go obejrzy.
Tangerine1 dzięki za słowa wsparcia na ogólnym wątku. :1luvu: Potrzebne mi są bardzo.
Ostatnio edytowano Pon wrz 28, 2009 12:56 przez sabina_7, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

sabina_7

 
Posty: 168
Od: Wto wrz 01, 2009 12:23
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Pon wrz 28, 2009 12:25 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Mała wiem co przeżyłaś, nierówna walka.
A ja już się od dwóch dni jednak trochę zebrałam, tym bardziej, że Kiwaczek u Tangerine i mam nadzieję, tfu, tfu, srebrny Ptyś w porządku. Moja mama mówi (cyt.) ,,Trzeba z żywymi naprzód iść''.
Dziewczyny, czy ja mogłabym przyjąć jakiegoś tymczasika? Jestem dyspozycyjna od środy wieczór-czwartku Czy za duże zagrożenie i nie ma sensu rozprzestrzeniać choroby?
A tu jeszcze od mojej mamy wiersz M.Grońskiego (mam nadzieję, że nie łamię praw autorskich, to w końcu wiersz o Was)

REWANŻ
A kiedy pada deszcz,
Bezdomne koty mokną -
Co zrobić masz, sam wiesz:
W piwnicy otwórz okno.

A kiedy szron się szkli,
Spod nóg i kół śnieg pryska -
Zamknięte uchyl drzwi,
Zmarznięte wpuść kociska.

Bo może być i tak:
W twych grzechach zaczną grzebać,
A kot - da łapką znać,
Uchyli furtę nieba.

Ryszard Marek Groński

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Pon wrz 28, 2009 13:58 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

No i sie spłakałam:((

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 28, 2009 18:43 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Hey Mala nie daj sie, przytulam przynajmniej wirtualnie mocno, myslami jestesmy z Toba i ja i Baczek i Baczka tatko
Zegnaj Ibizo [*] :cry:
Obrazek

sandrek

 
Posty: 293
Od: Pon sty 19, 2009 15:26
Lokalizacja: Castrop-Rauxel/ Niemcy

Post » Pon wrz 28, 2009 20:34 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Magda-piękny wiersz :cry:

tak mysle, jaki kociak znalazłby teraz u Ciebie przystań, ale sama nie wiem.
ta czarnuszka po szczepieniu 17ego juz w domku stałym.
nie ma maluszków po odpowiednim czasie poszczepiennym, a Twój rezydencik na dorosłe niezbyt reaguje-co nie?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 28, 2009 21:21 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Pianka, mamy jeszcze do dyspozycji młodziutkie podrostki, ale ciut dzikawe.
Gliwickiego chłopaka i moja sympatie Lisie.
Oboje dobrze rokują, ale trzeba nad nimi popracować.
No i nie wiem jak Piotrus reaguje na podrostki.

U naszych tymczasowych persic wszystko dobrze :D
Odwiedziłam je wczoraj
Zuzia jest przeziebiona, ale ma apetyt wiec nie ma tragedii.
Medusia napedziła nam stracha, bo nie jadła i zaczęła wymiotować.
na szczescie odzyskała apetyt.

jakie to cudne koteczki :1luvu:
Słodkie, kochane i delikatne.
I okropnie zaniedbane, szczególnie Zuzia :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon wrz 28, 2009 21:25 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

dziewczyny jeszcze jest podrostkowa Ariel a jaka przytulasna, krzyczy z daleka i pcha sie na rece
a Lisia to 1/4 kota, taka drobniutenka i biedna
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon wrz 28, 2009 22:51 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Jesteśmy ze Stefciem po wizycie u lekarza. Pani doktor wyczyściła uszka, zmierzyła temperaturę - stan podgorączkowy, obmacała brzuszek, osłuchała- jest podejrzenie że przyczyną biegunki mogą być pasożyty i koniecznie trzeba będzie Stefcia odrobaczyć. Ale na razie nie można.
Powiedziała, że nie wygląda to dobrze ale beznadziejnie też nie jest.Aż mnie zmroziło. :(
Dostał biedaczek aż trzy zastrzyki w tę chudą dupinkę : lekki antybiotyk, preparat witaminowy, lek przeciwzapalny , poza tym bakterie do pyszczka. Bronił się jak lew. Wetka stwierdziła, że Stefcio choć taki chudziutki, jest bardzo silny.
Wszystkie leki które dziś podano są wpisane w książeczkę zdrowia, która została dla niego założona. Niestety, zaleciła przegłodzenie go do jutra. Mój Boże, i tak je niewiele i jeszcze głodzenie. :? Na jutro dostałam dla niego RC Intestinal, a jeśli nie będzie chciał go jeść, mam mu podać coś co zje. Ma bardzo podrażnione dziąsła. Jutro pani doktor chce go znowu widzieć.
Jednak widzę że od wczoraj Stefcio jest nieco weselszy. Wczoraj siedział taki smutny, podczas gdy moje "odrzutowce" szalały w innym pokoju. Serce mi się krajało. Dziś kiedy wróciłam z pracy miseczka była pusta. Po powrocie od lekarza zainteresował się piłeczką, piórkiem i dwa razy mnie ugryzł :twisted: Chyba powolutku idzie ku dobremu.
Poza tym jest wielkim przytulakiem i mógłby spędzić chyba cały dzień leżąc kolanach, ciężko go z nich oderwać :D

Cieszę się że u persiczek wszystko w porządku, już się zaczynałam martwić. One są takie kochane i śliczne. Żeby znalazły się dla nich szybko odpowiednie domki i trochę nad nimi popracowały, będą kotki jak z obrazka.
Obrazek

sabina_7

 
Posty: 168
Od: Wto wrz 01, 2009 12:23
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Pon wrz 28, 2009 23:07 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Mała, współczuję!

A u nas takie cudo... cud, że żyje...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100840

Obrazek

zapraszamy na wątek! potrzebujemy dla niej pomocy!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 29, 2009 6:23 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Mała, wypłacz się, to pomaga.
Ibiza na zawsze pozostanie w Twoim sercu, podobnie jak inne, które odeszły.
Pomiętaj jednak, że tak jak ktoś wcześniej napisał: z żywymi trzeba iść naprzód.
Bezsilność jest straszna, wiem, przerabiałam to, ale te, które żyją też nas potrzebują.
Z tymi, które odeszły spotkamy się kiedyś, tam za TM...
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 29, 2009 10:36 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Poruszający wiersz, Pianko. Byłoby fajnie, gdyby go można było na jesienno-zimowych akcjach wykorzystać. Może któraś z Was, dziewczyny wyznaje się w temacie praw autorskich. Ja mam wrażenie, że jeśli się poda pełne imię i nazwisko autora oraz źródło pochodzenia, bez "wplatania" wiersza w jakieś hasła itp., można go chyba bez problemu powiesić :roll:

Halbina, to zdjęcie jest przerażające! Aż gęsiej skórki dostałam i gardło mam ściśnięte...

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 29, 2009 11:53 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Rambo dziś zostanie zaszczepiony, niedługo właśnie wychodzę na szczepienie.
Niestety może u mnie zostać maksymalnie do piątku. :(
A ja nie mam żadnego pomysłu co dalej z nim...

rozczochrany

 
Posty: 52
Od: Czw mar 05, 2009 16:37
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto wrz 29, 2009 12:01 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Lola_ pisze:dziewczyny jeszcze jest podrostkowa Ariel a jaka przytulasna, krzyczy z daleka i pcha sie na rece
a Lisia to 1/4 kota, taka drobniutenka i biedna

Rozmawiałam z Tangerine i zadeklarowałam tymczas dla Ariel (bardzo mi się wydaje podobna do mojej kochanej Siódemeczki).
Wiem, że koteczka teraz jest trochę nieswoja, ale jeśli tylko u mnie nie grozi jej niebezpieczeństwo większe niż w schronie to postaram się nią zająć.
Romawiam z Małą i Tangerine w sprawie podrzucenia jej do mnie.
Lola, nie wiem czy dziewczyny Cię nie poproszą o transport, byłabym wdzięczna.

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Wto wrz 29, 2009 12:19 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Pianko, bardzo sie cieszę, ze zdecydowałas sie ratowac Arielkę :1luvu:
to odwazna decyzja.
Tylko musimy cos kombinowac z transportem ze schroniska do Dabrowy.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 88 gości