S.K.NIEKOCHANE XI- w jeden dzien 19 nowych kotów-dramat :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 28, 2009 9:32 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

:( Dziurkacz sie pochorował :( :( :(

ewaa6-jasne ,ze moxecie ratowac-ale koniecznie sprawdzcie czy Leon na 1000% szczepiony
Ika6-tez dziekujemy za oferte.
jesli ktos chciałby ratowac jakiegos malentasa prosto z biura-piszcie,
Ja tylko widze teraz powazny problem z transportem-bo ja jestem juz totalnie skazona, nie moge wozic maluchów, poza tym z róznych przyczyn bede chyba w najblizszym czasie troche mniej dyspozycyjna.

to jest tak, ze chyba ,zaznaczam chyba-bo w tej chwili nic nie ma na 100%- w klatkach ne ma zagrozonych kotów.
Te dwie cudne dziewczynki siedza w klatce bardzo porzadnie odkazonej, po kotce z chora wątrobą.
dzis zostały zaszczepione
Biały chłopak,tez dzis został zaszczepiony, to nie jest ten poprzedni białas-ten ma mysle z 5 miesiecy, tamten miał z trzy

wydaje mi sie ,ze te koty nie zachoruja-ale tak jak pisze nie ma nabank 100% gwarancjii w tej chwili, nikt jej nie da.

Wszystkie posterylkówy wygladaja oki.Gliwickie na kociarni troche dziczą-szczególnie jedna

ten starszy zagrozony nowy kot wygladał dzis naprawde fatalnie, i to nie ze wzgledu na katar
Całe posłanie zsiusiane, był brudniejszy i bardziej mokry niz wczoraj nawet.Juz zbytnio nie chciał jeść.Chudy jest niemożliwie.Miska z woda po nocy pusta.
Przy mnie wypił półtorej miski świeżej wody.Ma zostawione kolejne dwie, ale jesli one tez beda wypite-jutro bedzie uspiony.
wszystko wskazuje niestety na nerki :(

Jesli ktos ma w domu zbedne koce, kapy, podusie, reczniki itd-plisss-potrzebne w schronie, bo wszystkie szmaty poszły do kosza, a n apółkach pustawo

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 28, 2009 9:47 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

i jeszcze mailik od TejKtórejNiktNieChce :)
ma na imie Evitka :wink:
cyt.....
Coś nie moge mailika napisać :) przepraszam wysłał mi się niedokończony - nie powiem kto mi łazi po klawiaturze ;) (ciekawska Missunia) hi hi

to tak: zabraliśmy Evitkę prosto do lekarza, gdyż troszke zaczęła nam kichać w samochodzie. Może mieć koci katar, ale póki co mamy ją obserwować.
Dostała małą dawkę pasty odrobaczającej i póki co tylko na trzy dni (żeby nasza księżniczka Missy :) nie złapała robaczków) to jest Evitka w łazience na obserwacji.
Nie ma źle - ma posłanie ze swoim kocykiem, jedzonko - zjadła oczywiście. Oj jaki to cudny kotek - nie możemy się na nią napatrzeć. Mruczy jak traktorek, nawet się nie boi. Oczko łzawi, ale z tym też sobie poradzimy - zakropione. Daliśmy jej teraz spokój, ma dość wrażeń na dzisiaj, walnęła się do kosza z praniem i tak zasnęła :). Missy jest bardzo zaintrygowana, wącha pod drzwiami, ale nic nie robi, więc pewnie nie będzie problemu!

Odezwę się za 3 dni jak tylko Evitka będzie biegać w mieszkanku.

Pozdrawiamy tym razem we czwórkę!!!
Karolina S

:D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 28, 2009 11:09 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

maleńtasów żal [*], oby więcej już świeczek nie było

wiem, że teraz nie ma atmosfery do ładnych zdjęć, ja robię wszystkim i uaktualniam parę razy w tygodniu według zdjęć wklejanych na wątek. 3 Fercie też są.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon wrz 28, 2009 13:08 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

Mała1 pisze::( Dziurkacz sie pochorował :( :( :(


Biedny, wspaniały kocur, dziś sie dowiedziałam.
Tutaj, jest jego historia:
viewtopic.php?f=1&t=72798
Żeby mu się udało.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon wrz 28, 2009 16:07 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

Ja mam takie male pytanie bo sie nie znam. ta kotka z bytomia czasem znaczy teren jak kocur. Ale watpie zebym sie pomylila co do plci, to nie jest mozliwe. Dlaczego kotka sika czasem jak kocur? moze dlatego tak moj kot jej nie lubi? o co biega ;)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 28, 2009 16:29 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

Ha,pewnie kotka ma silną osobowość i chce pokazać kocurowi kto tu najsilniejszy.
Czasami kotka,gdy ma rujkę tak właśnie sika :wink:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon wrz 28, 2009 18:19 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

Moje kotki na działce zawsze tak zaznaczaja teren, mim o, że sa sterylizowane. Potem przychodzi kocur i poprawia. Po jego odejściu one znowu znacza :D
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pon wrz 28, 2009 18:50 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

Moja kotka tez tak robi odkad u nas Baczek zamieszkal :roll: chce chyba dac do zrozumienia kto jest szefem a tez wykastrowana :lol:
Dziewczyny, jestesmy na 7 miejscu, mobilizujcie nadal znajomych by glosowali, mamy jeszcze szanse do 7.10 jest jeszcze troche czasu :ok:
Obrazek

sandrek

 
Posty: 293
Od: Pon sty 19, 2009 15:26
Lokalizacja: Castrop-Rauxel/ Niemcy

Post » Pon wrz 28, 2009 18:59 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

własnie rozmawiałam z b.fajnym domkiem, ktory adoptowął nasza mała czarnuszkę :wink:
tą ciut puchatą :ok:

a o białego miałam przed chwila telefon z Częstochowy-jutro rano bede z nimi jeszcze rozmawiac,bo nie wiem czy Gacek jeszcze jest w schronie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 28, 2009 19:12 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

Chciałabym tylko powiedzieć, że dzwonił dziś domek Doris.
Malutka bawi się, skacze, spała całą noc w łóżku razem z państwem. W ciągu dnia bawiła się, a potem godzinkę spała ze swoją panią. Oprócz tego mruczy, psoci i korzysta z pufa jako z drapaka :)
Państwo martwili się tylko czy je wystarczająco dużo i ile razy dziennie powinna się załatwiać. Najważniejsze, że humorek kici dopisuje, serca podbiła, cała rodzina zachwycona no i z jedzeniem dość dobrze a w kuwecie żadnych problemów.
Leon zbiera się ślicznie z zapalenia oskrzeli, dziś już humor o wiele lepszy, apetyt całkiem dobry, spał sobie w najlepsze na fotelu z Brunem.
Cała trójka nasza kocia dostała dziś dużą kuwetę zamykaną, mamy nadzieję, że nauczą się kozrsytać szybko.
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 28, 2009 19:51 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

Zmobilizowałam rodzinkę do głosowania !!!!
W przedszkolnej gazetce też jest link !!!!!
I w Klubie Miłośników Piesków tez powiesiłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzymam kciuki,żeby się udało!!!!!!!!!!!!!!!!!!

some

 
Posty: 85
Od: Nie lut 22, 2009 13:50

Post » Pon wrz 28, 2009 20:04 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

Mała1 pisze:a o białego miałam przed chwila telefon z Częstochowy-jutro rano bede z nimi jeszcze rozmawiac,bo nie wiem czy Gacek jeszcze jest w schronie

Mała o 18.00 jeszcze był

tak mi żal tego dorosłego zabiedzonego kocurka
boje się o jego los :(
wyglada bardzo biednie ale jadl, może to nie nerki tylko wycieńczenie?
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon wrz 28, 2009 20:32 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

dziekujemy za kazdy głos na na Katowickie Schronisko oddany :1luvu:

ciesze sie tez ,ze u Doris wszystko oki

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 28, 2009 20:36 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

Lola_ pisze:
Mała1 pisze:a o białego miałam przed chwila telefon z Częstochowy-jutro rano bede z nimi jeszcze rozmawiac,bo nie wiem czy Gacek jeszcze jest w schronie

Mała o 18.00 jeszcze był

tak mi żal tego dorosłego zabiedzonego kocurka
boje się o jego los :(
wyglada bardzo biednie ale jadl, może to nie nerki tylko wycieńczenie?


Jeśli potrzebna karma urinary to mogę dac, może mu się poprawi.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 29, 2009 9:27 Re: S.K.NIEKOCHANE XI- czekają na swoją szansę

Wczoraj mi się udało zdzwonić z panią z Sosnowca zainteresowaną adopcją młodej koteczki rudej albo burej. Powiedziałam jej, że mamy młode buraski w schronie, a przede wszystkim chciałam jej powiedzieć o nowej rudolfinie, bo jednak najbardziej chcieli chyba rudzielca, a ona jest dokładnie taka, o jakiej mówiła pani - ruda w białe prążki. Niestety nie było zdecydowania w tej rozmowie... pracują długo, nie zdążą w tygodniu, chcą przyjechac do schronu w sobotę... Chciałam zaproponować wzięcie rudolfiny na tymczas do soboty, ale nie było zdecydowania... No mam nadzieję, że sie zjawią.

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 108 gości