Bonzo [']/Maciek,Kostek,Balbi - koniec tymczasowania ;)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob wrz 26, 2009 12:22 Re: Bonzo [']/Maciek, Kazimierz oraz panna B - sukces dokocenia!

Dobra, czas na wieści z frontu. :)

Od dwóch dni muszę regularnie przestawiać Kostka. Otóż u nas jest tak, że to ja zwykle jestem tym ostatnim, który gasi światło, zamyka drzwi i kładzie się spać. Tylko że jak dotąd moja miejscówka była wolna, ewentualnie następowało jej zakocenie Maćkiem ale to już po tym jak się ułożyłem do snu. Obecnie na moim (MOIM!) kawałku prześcieradła (białego, dodam) regularnie znajduję czarną kulę futra. Tak, tę kulę, która to jeszcze tydzień temu bała się wskoczyć na biały kawałek materii. O leżeniu już nie wspomnę. :)
Natomiast w nogach łóżka leżą dwa kolejne futra. Jedno mnie totalnie ignoruje od jakiegoś czasu (Maciek, zdrajco!) a drugie zachowuje się jak dziecięca gumowa zabawka kiedy ją trącić - kwiczy, piszczy, miauczy, no nie wiem, jak to dokładnie opisać, ale chyba rozumiecie o co chodzi. ;)
Kiedy już się ułożę i zacznę odpływać, kwiczące futro dba o równe ułożenie kołdry i robi kilka-kilkanaście wycieczek w jedną i drugą stronę. Oczywiście na każdej łapie ma toto klakson oraz nie zwraca uwagi czy pod materią ktoś jest czy nie. Efekt jest taki, że od paru dni śnią mi się małe walce drogowe z zepsutym alarmem (tudzież na sygnale). :twisted:

A Kostek z Maćkiem najczęściej opuszczają wtedy łóżko i sobie idą. Kostek chyba w okolice drapaka lub wanny a Maciek układa się na pobliskim fotelu. Na drugi dzień (a raczej wieczór) sytuacja się mniej więcej powtarza. Mniej więcej, bo bywa, że wszystkie trzy ogony wpadają na prześwietny pomysł przewietrzenia swoich futer wielką pardubicką przez całe mieszkanie. Łóżko ze znajdującymi się w nim obiektami oczywiście też jest częścią mieszkania i, jakkolwiek stojąc w kącie, jakoś znajduje się na trasie gonitwy. :evil: No żesz... Chyba zainwestujemy w piętrowe - przynajmniej szybciej się zmęczą. :lol:

Yano

 
Posty: 21
Od: Sob gru 15, 2007 16:12

Post » Sob wrz 26, 2009 12:44 Re: Bonzo [']/Maciek, Kazimierz oraz panna B - sukces dokocenia!

no to macie wesoło.
ale cieszcie sie tym stanem bo to znaczy ze zdrowe i mocne koty macie, nie do zdarcia :lol:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 26, 2009 21:29 Re: Bonzo [']/Maciek, Kazimierz oraz panna B - sukces dokocenia!

Kochani, dziękuję za mms'a Aż się papa śmieje jak widzę dwa koty wtulone w siebie. I to Maciejka z Panną B. Kochane brzdące moje - znaczy Wasze :mrgreen:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pon wrz 28, 2009 9:26 Re: Bonzo [']/Maciek, Kazimierz oraz panna B - sukces dokocenia!

Brzdące kurczeblade, brzdące!

Wymęczone w dzień za radą Lojki, wyganiane wieczorem (przypomnę w weekend w domu jest 2 dzieci uwielbiających zabawy z kotkami) brzdące zasypiają ok 23 jak aniołki. Niestety dzień dla nich twardo zaczyna się o 4-5 rano. A dziś Yano wstawał by odebrać Kostkowi autko z napędem. Furkocząco-terkoczące. Wiecie Konstanty Kazimierz odkrył w sobie prawdziwego mężczyznę i obecnie z zabawek tylko samochody się dla niego liczą :twisted:
Już wolałam Balbinę i jej gumowe węże...

Maciunio chyba polubił nowych przyjaciół, nawet tego czarnego. Ale i o ile Balbince przytulonej nawet łepek umyje, o tyle z Konstantym leżą koło siebie dostojnie i wiecie, żadnych czułości meeen!

I już wiem czemu tak długo nie chciałam kotki. Wyobraźcie sobie że wchodzicie do domu obładowani zakupami i dwójką dzieci, wiecie że 10 min wcześniej w domu znalazł się wasz tż, liczycie na ciepłą herbatkę czy coś, otwieracie z trudem drzwi i zastajecie tżta z obcą babą w objęciach. A dokładnie na ramieniu. I się przytulają. A woda nawet nie wstawiona :twisted:

Co do zdjęć do komputer domowy jest gópi. A dokładniej vista jest gópia. Chyba jutro wezmę czytnik kart do pracy i w ten sposób jakoś spróbuję je zgrać :evil:
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 28, 2009 15:19 Re: Bonzo [']/Maciek, Kazimierz oraz panna B - sukces dokocenia!

e takiej boskiej kobiecie to mozna wybaczyc ze sie u TZta tuli :lol:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 07, 2009 13:40 Re: Bonzo [']/Królewięta Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

Przepraszamy za milczenie, ale Tubiś rozwalił sobie w przedszkolu głowę i bujaliśmy się po chirurgach, potem impreza była urodzinowa kolejna a komp nadal oporny. Ale już jestem z raportem i foty też mam :)

Po pierwsze podwannie jest obecnie uznawane za azyl tylko w przypadku inwazji większej ilości gości lub też gości z dziećmi. Poza tym koty żyją sobie radośnie na pokojach. Balbina nadal zgrywa kociątko, zrywa zasłony, zrzuca rzeczy z parapetów, świruje z zabawkami itp. Kostek walczy i walczy z grzybem, ale niestety coraz gorzej jest, nowe ogniska wylazły, jedziemy do weta na szczepienie i od razu po Unidox bo katar też wrócił, niewielki co prawda ale jednak psika.
Maćkowi i Balbinie na szczęście nic nie jest.
Poza tym koteńki apetyt mają i jednak przy 3 kotach to już konkretna ilość karmy schodzi. Nie mówiąc o żwirku, gdyż przemianę materii też kotki dobra mają :P

Stosunki międzykocie wyglądają tak, że Balbinę kochają wszyscy, a faceci się tolerują przyjaźnie ;)
Stosunki kocio-dzieciowe wyglądają tak, że po ostatniej nocy chłopaki najbardziej kochają Maciusia, gdyż on jest dobrze wychowanym kotkiem i nie włamuje się do ich szafy o 4 rano w celu wytargania stamtąd gumowych węży. I nie obgryza kaktusów. Koty tradycyjnie najbardziej uwielbiają Miłka, Michu jest lubiany o ile mizia, lub się bawi myszką na patyku.
I oczywiście Bąbolinka słodziuteńka najwięcej czasu spędza z Yano. On co prawda myśli że ona przesiaduje w pokoju komputerowym ze względu na niego, ale ja i tak wiem że chodzi jej o chomiki. Na bank :P Za to chłopaki są moje. Kostuś nawet mi wybaczył wczorajsze dość mocne przytrzymywanie przy postrzyżynach karku.

A teraz obiecane zaległe i aktualne zdjęcia.
Najpierw seria pt: Dlaczego koty kochają Tubisia
Maciuś
Obrazek
Tak, tak Maciuś wykłada się przed młodym do mizianek i ani myśli zwiewać. Wie, że potem może będzie serek, albo jogurcik. A jak zwieje to jego miejsce zajmie Bąblina i nici z deserków :twisted:

Kostuś
Obrazek

I Balbisia hyhy
Obrazek
Na tych powyższych zdjęciach Kostek i Balbinka w trosce o dobre samopoczucie małego Dużego robią dokładnie to co Bonziak. Każą się miziać pod brodą i sępią jedzenie :P

A tu nowa miłość Konstantego Kazimierza, czyli Madzia. Polecam szczególnej uwadze spojrzenie Maćka na szafie. JESZCZE nie polała się krew ale do pojedynku o kobietę już blisko!
Obrazek

Z cyklu "sesja nadrapakowa"
Obrazek

i zagadka - gdzie jest Kostek? On kocha drapak, zwłaszcza za to że jest ciemnogranatowy :P
Obrazek

I jeszcze Królewna Balbinka w pełnym majestacie
Obrazek

Mam jeszcze trochę zdjęć - głównie łóżkowych, ale wrzucę je po odpowiedniej dozie zachwytów, o :D
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 07, 2009 15:22 Re: Bonzo [']/Królewięta - Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

no oczywsicie koty sliczne, zestaw teraz macie prawie taki sam jak ja szczegolnie kolorystycznie :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 08, 2009 9:53 Re: Bonzo [']/Królewięta - Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

Nadejszła wiekopomna chwila. Wstawiłam sobie Banerek w sygnaturkę :mrgreen:

Etka, faktycznie mamy podobny zestaw :D Ale coś mało zachwytów, mało. Poczekam z tymi łóżkowymi :P

Etka a te takie balbinopodobne wyrastają kiedyś z kocięctwa czy im na stałe zostaje? ;)
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 08, 2009 16:21 Re: Bonzo [']/Królewięta - Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

Śliczne, sliczne. Wszystkie istoty na zdjeciach są prześliczne.
Prosimy o wiecej zdjęć i o pisanie komentarzy.
Obrazek

Lojka

 
Posty: 83
Od: Czw sie 06, 2009 12:59
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 08, 2009 16:23 Re: Bonzo [']/Królewięta - Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

na pocieszenie powiem ze wyrastaja :)
ale zostaja wielkimi miziakami :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 08, 2009 19:14 Re: Bonzo [']/Królewięta - Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

desi, a Ty myślisz, ze ktoś nowego coś napisze? :D Zdjęcia cudne, szczególnie Maćkowe spojrzenie z szafy :D Bomba po prostu. No i fajnie, że Maciejka uważany jest za najbardziej wychowanego kotecka - w końcu chłopak jest doceniony ;) A panienka mnie rozwala z tymi polowaniami :)
Mam nadzieję, że szczepienie pomoże Kosteckiemu i nie będzie już grzybobrania.

Dawaj więcej zdjęć
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt paź 09, 2009 8:10 Re: Bonzo [']/Królewięta - Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

Kostecki zaszczepiony Felisvacem (czy jak to się pisze), ma niestety oprócz katarku jakieś szmery w oskrzelach, więc dostaje unidox. A ponieważ Konstanty Kazimierz ma taki feler, że niesiony w tranporterku załatwia się na konkretnie i luźno i niestety bardzo nieładnie to wyglądało (z małymi pasmami krwi) dostał jeszcze antybiotyk, Scośtam (z domu podam nazwę) i biały proszek Ecośtam, a tego nazwy nie mam, bo Yano zapomniał zapisać :twisted: I zapomniał też jak często go się podaje. Help?
Ale grzyb po zdrapaniu poniedziałkowym i po goleniu karczycha i po smarowaniu Imaverolem jest widocznie mniejszy. Oby tak dalej!
A podanie tabletki Koskowi to pikuś. Sprawienie żeby ją połknął, a nie trzymał i trzymał w paszczy to już mniejszy pikuś :P

Ponieważ KaziuKociu próbował zakopać luźny urobek w transporterku, to po powrocie do domu konieczna była kąpiel. Maciunio tak współczuł kumplowi, że gdy ten wytarty i wysuszony został wreszcie wypuszczony z naszych objęć, ofiarnie pomógł mu się wylizywać. Balbina oczywiście olała, co ona się będzie wysilać, nie?

Etka, pocieszyłaś mnie. Tylko że Balbisia ma ponoć około 6 lat i zastanawiam się ile to wyrastanie jeszcze potrwa :P

No powiedzmy że jestem usatysfakcjonowana zachwytami. To lecim kolejną porcję fot :D

Obrazek
Rozpisuję konkurs na podpis :D Moja propozycja to Maćkowe "Nie chce mi się z wami gadać"

Obrazek
A to ulubiona pozycja nakolankowa Bąbliny. Dobry metr kota, jak się patrzy!

Obrazek
Maciuniowe spa - trzeba przecież zadbać by kumpela mogła dalej czarować dużych urodą.

Obrazek
A taki widok najczęściej zastaje Yano idąc w nocy spać. To wybrzuszenie z przodu to oczywiście zawinięta w kołdrę niżej podpisana :D
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 12, 2009 7:48 Re: Bonzo [']/Królewięta - Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

Cudne kotecki i jak widać już akceptację :)

Biały proszek też kiedyś podawaliśmy, a raczej takie białe granulki, ale za diabła nie pamiętam jak to było...
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pon paź 12, 2009 8:43 Re: Bonzo [']/Królewięta - Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

Boskie macie koteczki, i widac ze sie juz bardzo lubia :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 12, 2009 19:24 Re: Bonzo [']/Królewięta - Maciuś Kostuś i Balbisia/foty s.25

Bardzo się koteczki lubią. Najbardziej kiedy śpią :D
Maciunio nadal lekko odizolowany się wydaje, głównie w relacjach z Kostkiem czuć ten dusyans. A wczoraj w nocy jak nie zdzierżyłam i wyrzuciłam Balbinę z Kosteckim z pokoju bo świrowali strasznie, Maciunio przydreptał do mnie do łóżka, wlazł pod kołdrę, wtulił się w szyję, jakby chciał powiedzieć "i tak mnie kochasz najbardziej, nie?" :D
Kostek wyraźnie czuje się lepiej, ale grzybol nie odpuszcza niestety :evil:
Tabletki łyka ładnie, problemy z kupką się nie powtórzyły już.

A teraz się kociska zdziwią bo mam tydzień zwolnienia (angina) i będą mogły cały dzień wylegiwać sie na kanapie na kocyku (Maciuś i Kostuś) i pacać łapą w akwarium (Balbina). Zastanawiam się kiedy bocja, największa z rybek podniesie pokrywę i strzeli Bąbolinie ogonem przez mordkę :P
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości