UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE .. BALBINKA MA KOCHANY DS !

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 26, 2009 15:25 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

ehh, kochana :)

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Sob wrz 26, 2009 15:26 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

Jak to miło czytać takie wspaniałe rzeczy. Żeby tylko domek sie pojawił

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Sob wrz 26, 2009 20:47 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

Chciałam zobaczyć co słychać u małej a przy okazji u innych kotów z Wyszyńskiego i widzę, że wiele osób nadal używa sobie na mnie.
Co do suchej karmy która stała się tu jakąś obsesją (pisałam przecież że próbowałam karmić małą proponując jej różne rzeczy w tym saszetkę juniora i surowe mięso) nikt nie próbował głodzić kota aby zmusić do jedzenia suchego.
Po tym wszystkim odnoszę wrażenie, że Pani Andżelika nie chciała oddać kotki ponieważ gdy stanęła z nią w drzwiach na Wyszyńskiego to już płakała na samą myśl o oddaniu jej. Twierdziła, że tak ma przy wszystkich kotach (?)
Wieczorem pisała na Forum, że jest cała zapłakana a nie zadowolona, że mała pojechała do domu, to samo w poście rano.
Jeśli chodzi o moje koty to tak, jak mówiłam od początku są to koty leciwe i po sterylizacji i jak większość mają problemu nerkowe. Koty jedzą Royala Urinary lub karmę specjalną dla kastratów a dodatkowo surowe mięso (rzadko puszki i inne dodatki a w żadnym razie smażonych ryb które rozwalają wątrobę).
Mówiłam też że w domu są psy które uwielbiają kocie suche, zjadłyby tego każdą ilość gdyby miały dostęp ale mnie nie stać na karmienie Royalem psów, mówiłam Pani Andżelice, że nawet woda mineralna dla kotów (nie daję kranówy)
stoi na parapecie bo psy im wypijają.
Koty dostaja swoje porcje dwa razy dziennie (suche) i w ciągu dnia mięso.
Ta karma jest dla mnie zbyt droga aby mogła stać cały dzień na pożarcie psom, płacę za nią po 60zł za 1,5kg (do sprawdzenia u dr Dobrowolskiego z ul Słowackiego 32 w Radomsku).
Mała jadła u mnie Babycat i surowe mięso. I to by było na tyle.

CoZaLudzie

 
Posty: 7
Od: Wto wrz 22, 2009 21:21

Post » Sob wrz 26, 2009 21:25 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

Polecam pani ten wątek viewtopic.php?f=10&t=97139 . Bardzo dużo wiadomości o żywieniu kotów. Można wiele ciekawych rzeczy się dowiedzieć. Mnie to wiele dało. Polecam.

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob wrz 26, 2009 21:58 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

Ja uważam ,że temat został wyczerpany i bardzo proszę o nie przywoływanie mojego imienia w każdym poście CoZaLudzie . Co mają wypowiedzi innych do tego czego ja chciałam a czego nie.Cóż to jest za zarzut że płaczę przy oddawaniu kotów do adopcji ? Gdybym nie była wrażliwa nie robiłabym tego co robię.Dlaczego teraz Pani pisze ,że daje swoim kotom i dawała Balbince surowe mięso , skoro nie powiedziała Pani tego wcześniej. Wręcz przeciwnie podkreślała Pani / w postach także / , że karmienie czymś innym niż suche jest wbrew Pani zasadom i jest ono najzdrowsze , a wołowinę dała jej Pani tylko na specjalne moje życzenie aby sprawdzić czy kotka zje.Gdyby Pani powiedziała mi ,że kotka będzie dostawała inne jedzenie niż tylko suche nie byłoby problemu . Pani dopiero po oddaniu Balbinki zmienia zasady żywienia i Balbinki i własnych kotów. Śmiem sądzić ,że to tylko na potrzeby pisania na forum. Podawanie kotom wody mineralnej cały czas nie jest także zdrowe tak do końca - w niegazowanej znajdują się siarczany , magnez , sód , potas. Tak właśnie powiedział mi lekarz.
Co do ryby to jadam ją raz na kiedy / powinno się częściej/, więc podanie jej kotu raz na jakiś czas chyba nie skróci jej życia przez " rozwalenie jej wątroby".
Dlaczego zajrzała Pani Balbince w zęby? To nie koń a młode kociątko.
Na koniec - nie napisałam nic co mogło Panią urazić i prowadzić do tak długich wywodów.Bardzo proszę więc wszystkich o zakończenie dyskusji na temat niedoszłej adopcji Balbinki.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Sob wrz 26, 2009 22:06 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

Masz rację Andżeliko , koniec dyskusji na ten temat. Buziaki dla Balbisi :P

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob wrz 26, 2009 22:26 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

Obrazek


Śliczne maleństwo , znalezione na cmentarzu , siedziała na nim chmara much. Jest zakatarzone , wystraszone i wygłodniałe. Podobno była ich trójka . Jutro szukamy pozostałych i matki . Ludzie jednak twierdzili ,że kotki płakały już od rana.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Sob wrz 26, 2009 22:31 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

Kotki zamieszczone na Arce.
Obrazek Obrazek Obrazek

Temida75

 
Posty: 1756
Od: Śro sie 19, 2009 14:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 26, 2009 22:35 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

:cry: :cry:
ten horror cchyba nigdy się nie skończy :cry: :cry:

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Sob wrz 26, 2009 23:07 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

Tym razem już naprawdę po raz ostatni odpowiadam :
- zarzut, że cokolwiek piszę tylko na potrzeby Forum to już cios poniżej pasa bo niedwuznacznie sugeruje kłamstwo a tego juz za wiele.
Cały czas rozmawiałam z Panią szczerze i osobiście i przez telefon a moje telefony wynikały z troski o kociaka a nie z gadulstwa.
Widziała Pani sama jak reagują na mnie i na mojego syna zwierzaki, same podchodziły do głaskania, wchodziły do transporterka który przynieśliśmy i mruczały przy głaskaniu, tak nie reagują koty na złych ludzi, zwierząt nie da się oszukać, one czują to instynktownie.

Pisze Pani dużo o uczuciach ale tylko o własnych, nie wzięła Pani pod uwagę uczuć moich i mojego syna, co czuliśmy odwożąc małą z powrotem a także moich kotów które nadal chodzą i szukają małej bo już ją polubiły a ona polubiła moje zwierzaki.
Na koniec pytanie na które nie oczekuję odpowiedzi ale dziwi mnie fakt, że usunęła Pani post w którym mowa jest o tym, że ustalone zostało, że karma sucha będzie podawana dwa razy dziennie a raz dziennie surowe mięso i na to przecież początkowo Pani się zgodziła.
Nigdy nie negowałam Pani poświęcenia dla kotów i sama mówiłam, że jestem pełna podziwu za to co Pani robi dla kotów i nadal to zdanie podtrzymuję mimo niesprawiedliwej oceny mnie i mojego syna.

CoZaLudzie

 
Posty: 7
Od: Wto wrz 22, 2009 21:21

Post » Nie wrz 27, 2009 14:54 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

W DT wszystkie koty zwłaszcza te nie bojaźliwe dochodzą do każdego , wchodzą do transporterków bo czują nowe zapachy. To Pani dziwi się moim uczuciom,że płaczę przy oddawaniu do adopcji . U Pani Balbinka była 3 dni a u mnie miesiąc. Ja liczę się tylko z uczuciami zwierząt , jeśli dla nich jest to coś dobrego nie biorę nigdy siebie pod uwagę.
Nigdy nie napisałam ani nie wątpiłam w to , że jesteście Państwo dobrymi ludźmi, tylko akurat w tym przypadku nie spełniliście moich oczekiwań wobec Balbinki. Adopcja polega właśnie na tym ,że mam prawo wyboru właściciela dla kotki. Jak Pani może mnie oskarżać o usunięcie jakiegoś postu , skoro nie miało to miejsca ?. Już robi się to coraz bardziej niesmaczne. Jeśli wszystko będzie szło w złym kierunku będę musiała usunąć wątek Balbinki , ponieważ nie mam czasu na kłótnie i tłumaczenie się z mojej decyzji. Mam po prostu dużo pracy przy ok. 30 kotach w DT.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie wrz 27, 2009 15:01 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

Dotyczy podobno tego usuniętego postu o Pani propozycji karmienia 2x suche + raz wołowina.
Proszę spojrzeć na post z 23 września godz. 20,41 a potem oskarżać.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie wrz 27, 2009 19:19 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

jak Balbinka? co u niej?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie wrz 27, 2009 20:02 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

Do Cozaludzie : nie zawsze się jest dobrym domkiem dla kociastych . Mnie się zawsze wydawało ,ze ja jestem super domkiem bo kocham kociaki bardzo czasami do przesady , bo karmię odpowiednio a tu na forum dopiero się okazało,że nie do końca jestem dobrym domkiem ponieważ u mnie koty wychodzą a z tym się wiążą różne zagrożenia .I to jest racja. A co do karmienia dopiero tu doszłam do wniosku ,że mój sposób karmienia też nie do końca był dobry. Mimo to mój Maks ma już ma 14 lat i mam nadzieję ,że zmieniając sposób karmienia będzie żył jeszcze parę lat. Ale we wszystkim przyznałam rację opiekunkom kociaków. Nie obrażałam się. One mają doświadczenie na pewno większe niż ja.

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon wrz 28, 2009 8:31 Re: UMIERAŁAM, BO DZIECI KĄPAŁY MNIE W KAŁUŻY......

A dla czego osoby nie znające sytuacji wypowiadają się na ten temat? Ja osobiście przepraszam za post przed pierwszym wyjaśnieniem Pani "CoZaLudzie". Widać obie panie piszą dwie różne wersje wydarzeń i niezależnie od tego, kto osobiście się składnia której wersji, nie powinniście oceniać nikogo. Przykro, że koteczka wróciła i tyle.
atra_cura
**************

atra_cura

 
Posty: 97
Od: Wto cze 02, 2009 17:27
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 180 gości