Ja myślę że to zdjęcie mówi samo za siebie

Ciekawość z obu stron

A tak uwielbiam pieszczotki

Druga część zwierzyńca

Na dwie ręce

Tyle z fotorelacji-natomiast chciałabym oficjalnie ogłosić Państwu zainteresowanym iż nasza kochana Plamcia jakąś niecałą godzinkę temu miała PRZEPROWADZKĘ! A zatem nasza kochana kicia spędza dzisiejszą noc z nami i o zgrozo z pieskiem
Potrafi nawet podejść do jego miski kiedy on je,a decyzję podjęliśmy po tym kiedy Plamcia w kuchni zaczęła ocierać się o psiaczka
To stawiamy za wydającą się kilka dni temu rzecz niemożliwą-a jednak.Plamka zgadza się psem
Choć...raz na niego warknęła-ale to wiadomo,zdarza się
Aha,i teraz właśnie Mały lekko na nią warknął bo do miski chciała podejść-a przed sekundą ją przy swojej misce obwąchiwał:D
Hihi te zwierzątka są nieobliczalne
Nie śmiejcie się że tak się fascynuje,ale naprawde momentami nie wierzyłam że to możliwe,a jak fajnie sie ich teraz obserwuje
Pozdrawiamy weekendowo
Ps.Biegunki narazie nie ma-a konkretniej to żadnej kupki narazie nie ma.




