» Sob wrz 26, 2009 4:37
Re: kotka z Zabrza - potrzebna pomoc w odłowieniu kociąt
byłam tam teraz
conv zjedzony
kociaki chyba śpią, nie ma śladu po czynkolwiek przytomnym
zostawiłam porcję conva w miseczce
dzisiaj muszą być odłowione
Gosiara - szkoda, że do mnie nie zadzwoniłaś
nie byłam na forum bo czatowałam pod okienkiem
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com