» Pt wrz 25, 2009 18:13
Re: Homer*EgzotykSenior*ChoreStawyBIAŁACZKA!PotrzebneWsparcie
Przepraszam za swój ostetni post - taka byłam zakręcona, że nie dpczytałam wszystkich informacji.
Nie przeraża mnie sama białaczka, ani sprawowanie opieki nad kotem chorym nad białaczkę.
Cały czas rozważam wszystkie możliwości. Bardzo chciałabym przygarnąć Homera, ale nie mogę podjąć się czegoś, nie majac pewności, że podołam.
Dziś niestety pojawiła się u mnie kolejna przeszkoda - odkryliśmy guz przy kręgosłupie u mojej Kiciulki.
Na pełną diagnozę musimy poczekać do poniedziałku, więc do poniedziałku nie jestem w stanie podjąć też żadnej wiążącej decyzji. Nie mogę mieć obu kotów pod jednym dachem - nie mam możliwości odizolowania ich, mojego kota nie mogę teraz szczepić i pewnie nie bede juz w ogóle mogla. Będą więc przebywać w oddalonych od siebie o 45min drogi miejscach. W tej chwili moj kot potzrebuje obslugi co 6godzin i niestety nie pozwoli przy sobie zrobic nic nikomu innemu tylko mnie.
Wiec wydaje mi się, że nie bede wstanie zajac sie nalezycie Homerem i zapewnic mu odpowiedniej opieki - pomijam juz kwestie finansowe, bo to zawsze jakos mozna rozwiazac. Mojemu kotu bedzie coraz gorzej. Jesli kryzys w chorobie nastapi rownoczesnie u obu kotow to organizacyjnie bedzie to dla mnie nie do opanowania. Przy poprzednim kryzysie Kicia potrzebowała opieki 24h/dobę, normalnie co chwilę się coś działo. Mój TZ przejal w zwiazku z powyzszym na siebie praktycznie wszystkie moje obowiazki zawodowe. Nie moge wymagac, aby jeszcze przejal na siebie czesc obowiazkow zwiazanych z opieka nad Homerem, bo w koncu oboje stracimy prace.
Nie wymiguję się. Po prostu muszę być pewna, że dam radę. Od tego zależy także zdrowie i życie Homera.
Aniu jest ciężko, ale przynajmniej postaram się Ci coś wrzucić na konto dla Homerka.