kocica - DOM! kocurki już u siebie - fotki str 22 i 23

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 25, 2009 6:13 Re: Bezimienna kotka z Zabrza

kicia miała bardzo bogate życie wewnętrzne
rano zwymiotowała ....

tasiemcami....

żywymi

trochę to było za dużo jak na moje możliwości - na widok ruszającego się "obcego" straciłam apetyt na śniadanie (nigdy nie lubiłam horrorów)

dziewczynka jest bardzo towarzyska, przymusowe zamknięcie w kuchni znosi tak sobie
mam nadzieję, że dzisiaj się dowiem konkretów czy obcinać pazurki czy nie
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 25, 2009 6:26 Re: Bezimienna kotka z Zabrza

Nigdy czegoś takiego nie widziałam i nie chcę oglądać.Żywcem ją zjadały!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56140
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 25, 2009 9:05 Re: Bezimienna kotka z Zabrza

biedna koteńka, widocznie czuła, że jest chora i świadomie poszukała ludzkiej pomocy.
Killatha - dla Ciebie :flowerkitty: :1luvu: :king: :aniolek: :love:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 25, 2009 10:20 Re: Bezimienna kotka z Zabrza

Okropieństwo 8O Oby nie musiała wracać :ok:

Pola ładnie :wink:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 25, 2009 11:26 Re: Bezimienna kotka z Zabrza

a może Joko?

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Pt wrz 25, 2009 15:57 Re: Bezimienna kotka z Zabrza

A moze Minia od tych wrednych robali. Ja tez całe zycie z nimi walcze :evil:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt wrz 25, 2009 15:58 Re: Bezimienna kotka z Zabrza

nic nie jest takie jak się wydaje

kociąte są trzy
kotka pojechała własnie do sterylizacji
i teraz są dwie opcje:
1. kotka wraca jutro do piwnicy
2. znajdzie sie ktoś kto pomoże mi odłowić kocięta
RATUNKU!
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 25, 2009 16:14 Re: kotka z Zabrza - potrzebna pomoc w odłowieniu kociąt

Musi sie ktos znaleźć. Przecież kociaki nie moga zostać w piwnicy :?
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt wrz 25, 2009 16:17 Re: kotka z Zabrza - potrzebna pomoc w odłowieniu kociąt

przyjme każdą pomoc
Ostatnio edytowano Wto paź 13, 2009 9:01 przez Killatha, łącznie edytowano 1 raz
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 25, 2009 16:27 Re: kotka z Zabrza - potrzebna pomoc w odłowieniu kociąt

A jednak.Odłowić koniecznie.Dobrze,że żyją.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56140
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 25, 2009 16:52 Re: kotka z Zabrza - potrzebna pomoc w odłowieniu kociąt

problem w tym, że sama sobie nie poradzę
kocięta są trzy i są dzikie
jak je wypłosze to się pogubią
na razie dałam im convalescensa - pieknie jadły
ale nie mogę podejść bliżej niż na 3 metry, zaraz uciekają, a mają gdzie
jeżeli teraz ich nie uda się odłowić to pozostaje żmudne oswajanie piwniczniaków
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 25, 2009 17:39 Re: kotka z Zabrza - potrzebna pomoc w odłowieniu kociąt

Mi się jakoś o kotusi pomyślało 'Tasiemka'.
Dobrze, że na Ciebie trafiła.
Trzymam kciuki za odłowienie malców.

megan72

 
Posty: 3502
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pt wrz 25, 2009 18:45 Re: kotka z Zabrza - potrzebna pomoc w odłowieniu kociąt

Podrzucam pomoc potrzebna!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt wrz 25, 2009 20:27 Re: kotka z Zabrza - potrzebna pomoc w odłowieniu kociąt

Mogę pomóc!A kiedy i gdzie?
Gosiara
 

Post » Pt wrz 25, 2009 21:18 Re: kotka z Zabrza - potrzebna pomoc w odłowieniu kociąt

Killa.... na cześć swojej wybawicielki :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów \"ty\" choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

brombula

 
Posty: 198
Od: Nie wrz 21, 2008 14:01
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 269 gości