Wro - Mrunia ma DS...niestety FIP [*]

[czarno-czarni]

no i nic, niestety nic...a Aniołeczek się tak pięknie uśmiecha, zauroczył koleżankę mamy na działce, ale on nie może go wziąć....ale zachwyciła się aksamitnym futerkiem, oczami, uśmiechem i tym, że dawał sobie głaskać brzuszek, przypomnę, to on:

[czarno-czarni]

Mruńka tak bardzo chce głaskania , że jest zazdrosna, gdy mizianki dostaje jej kumpel...
może jakieś ręce dla Mruni się znajdą?

[Agness78]

Mruńka tak bardzo chce głaskania , że jest zazdrosna, gdy mizianki dostaje jej kumpel...
może jakieś ręce dla Mruni się znajdą?

[jessi74]

Mruńka tak bardzo chce głaskania , że jest zazdrosna, gdy mizianki dostaje jej kumpel...
może jakieś ręce dla Mruni się znajdą?

mocno w to wierzę że się uda

[Agness78]

musi sie udać

[jessi74]

to już mogę powiedzieć oficjalnie, bo cała jestem spocona z trzymania tej dobrej wieści że jest domek tymczasowy dla Mrunki i Angelka domek jest z poza forum, teraz tylko kwestie technicznego przewiezienia kotków do dt, Dagmary mama potrzebuje pozyczyć transporterek na kilka dni, do czasu kiedy złapiemy kociaki żeby bezpiecznie je przewieźć do dt. A może w ogóle ktoś mógłby pomóc w transporcie? co prawda do jest na trasie wrocław ślężna i wrocław kościuszki, czyli straaaaasznie daleko , ale gdyby jakaś chętna osóbka była bo ja to już kompletnie czasu nie mam żeby tą sprawą się zająć wszystko do ustalenia z Dagmary mamą ( Daga masz przemiłą mamę i taka całym sercem dla tych kocich istotek )


p.s. na chwilę obecną - punkt pierwszy planu, potrzebny do pożyczenia transporterek na około tydzień, który trzeba by było dostarczyć do Dagmary mamy , mógłby ktoś pomóc? byłabym wdzięczna ogromnie

[czarno-czarni]

rany wielkie dzięki

bardzo prosze o pomoc transportowo - logistyczną, bo mama nie ma auta, ja jestem w Kaliszu, tata niestety w szpitalu, mama wiec zabiegana a tu TAKA SZANSA!!!!!
podam telefon do mamy
504 766 898 Wanda

ps. może czasem nie odbierać, jak jest w szpitalu czy coś, napiszcie smsa to oddzwoni na pewno!!!

Dzięki jessi!!!!!

[ewung]

ja mogę pożyczyć transporter, jutro mam wolne więc mogę go gdzieś podrzucić

[Agness78]

ja mogę pożyczyć transporter, jutro mam wolne więc mogę go gdzieś podrzucić

nawet transporterek sie znalazł, teraz to tylko łapać i zawozic do DT
Oby Mrunia wykazała więcej zrozumienia niż przy ostatniej łapance

[czarno-czarni]

strasznie się boję żeby wszystko poszło ok a nie tak jak wtedy.... trzymajcie kciuki!

[jessi74]

ja mogę pożyczyć transporter, jutro mam wolne więc mogę go gdzieś podrzucić

dzięki ewung, możesz już bezpośrednio skontaktować się z panią Wandą ? super, bo już nie wiedziałam jak to ogarnąć, a kicie tam siedzą smutne na działce..... i domek czeka..........

[ewung]

pewnie że tak - zadzwonię do niej i się umówię

[jessi74]

pewnie że tak - zadzwonię do niej i się umówię

buziaki od Mruni oczywiście, hi hi.....
Mrunia teraz już to może sobie fikać aż w końcu przyjedzie po nią sam dt, co podobno specjalizuje się w łapaniu takich w pierwszym kontyngencie jedzie Angelek Mrunia zostanie na deser dla koneserów

[Agneska]

musi się udać, musi się udać!

[czarno-czarni]

ANIOŁECZEK W DT!!!!! dzięki jessi74 za pomoc!!!

Moja Mama dziś zawiozła go i z tego co wiem, zostawiła środki na szczepienie.
Ja zorganizuję bazarek na wsparcie DT - na pewno, mam fajne rzeczy

ale - czeka jeszcze Mrunia - ktorej środka nasennego w tabletce (sedalin np) nie podamy - bo na nią nie działa więc pozostaje odlowienie - podbierak itp - ale - kto pomoże mojej Mamie?
Wczoraj Mama miała ją na rekach ale nie była w stanie wepchnąc do kontenerka - bo Mruńka nogami sie zaparła.
Bardzo prosze o pomoc łapankową....

Fajnie by było, gdyby obydwa były już razem w DT...