Kefir & Morfeusz - zapraszamy do 2. części!!!! tu zamykamy!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 23, 2009 8:43 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

Duzi to są jacyś dziwni. Nie lubią chodzić na czterech łapach, a jak chwilę pochodzą, to stękają i narzekają. Klakier

I co w tym dziwnego, że ktoś się bawi wzorkami na talerzu. No CO? A jak Duzi siedzą przy komputerze i jeżdżą niby-samochodami wyścigowymi, albo strzelają, albo przekładają jakieś obrazki i mówią, że pasjansa stawiają - to to jest mądre? Hmmm... Mir Murka

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 23, 2009 8:50 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

racja! a jak ja widzę jak Duża coś robi przy kompie - próbuję czasem to złapać na ekranie łapą - i ona się złości :roll:
że niby zniszczę i że kompa spłaci dopiero :roll: w w przyszłym roku
i nie pozwala łazić po klawiaturze ani na niej leżeć.
Dobrze, że jest wąsata piłka....
M.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro wrz 23, 2009 8:54 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

Ceść chłopaki, miiiiaaauuuuu :) Nasa Duza tes nie lubi na cterech łapkach chodzić, zupełnie nie wiem dlacego, skoro psecies tak jest wygodniej. Duzi są dziwni, zaden sanujący się kot ich nie zrozumie :(
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 9:59 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

Witamy słonecznie :1luvu:
miłego dnia dla Was

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro wrz 23, 2009 10:15 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

Morfeusz, przyjąłbyś mnie na naukę pokrzykiwania? :oops:
ja podobno jestem samorodnym talentem (dlatego mam tak na imię, że Dużej coś tam się prostuje, jakaś trąbka czy coś, jak mnie słyszy), ale dopiero ćwiczenie czyni mistrza przecież. Jestem jeszcze bardzo młody, ale na naukę nigdy nie jest za wcześnie, prawda? zresztą sama Duża też tak uważa i od wczoraj jestem uczony, że nie wolno mi wchodzić na stół jak Duża je i wkładać jej rąk (ani nóg, ani buzi) do pizzy. I jeszcze za przykład mi dała Wujka Georga i Wujka Klemensa, że oni niby po stole nie chodzą, durna jedna! :roll:
a jak ona wychodzi, to niby skąd te odciski łap się biorą na blacie? no przecież nie ode mnie - moje dużo mniejsze są i prawie ich nie widać...
A wczoraj Duży przywiózł cała torebkę zabawek i położył na stole. No to ja już całkiem nie rozumiem: skoro zabawki są nasze i leżą na stole, to jak mamy się nimi bawić, nie wchodząc na ten stół? 8O

Eustachiusz zadziwiony tokiem rozumowania Dużych
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 23, 2009 10:34 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

Niedługo setkaaaaaaaaaa!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 13:53 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

stół jest nasz. a jeśli jeszcze zabawki tam lezą to juz 100 % nasz.
Krzyki - dojdziesz do tego ! Poczekaj urośnij trochę i ćwicz! Czasem ciche miau robi wrażenie na przykład w nocy. Takie samo miau przy obiedzie przejdzie niezauważone.
Ale ciche uporczywe miau miau o 3 nad ranem zapewni Ci uwagę Dużej. Jak już z czasem bedzie słabiej reagować - to podgłośnisz miau i już :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro wrz 23, 2009 18:12 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

wypoczywamy po obiedzie.
Duża szuka piłki i liścia oliwnego.
Obrazek Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro wrz 23, 2009 18:47 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

dagmara-olga pisze:wypoczywamy po obiedzie.
Duża szuka piłki i liścia oliwnego.
Obrazek Obrazek

Pieknie wypoczywacie chociaz was odroznic nie moge - gdzie ktory..niewazne..i co znalazla? :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro wrz 23, 2009 19:16 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

ciociu Moś, ten co ma dwa oka to Kefir a ten co łypie jednym to Morfeusz :-)
znalazła! ale już M. zgubił!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro wrz 23, 2009 19:19 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

acha, ale na zdjeciach slabo widac ten brak oka :wink:
No tak, chwilowy sukces ale ciekawiej jest gonic tj szukac niz znależc zajaczka :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro wrz 23, 2009 19:37 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

kliknij zdjęcie i będziesz wszystko pięknie widzieć :-)
tak jak ja teraz wąsatą piłke widzę w łapach M.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro wrz 23, 2009 19:44 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

ale masz życie z chłopakami Dagmaro - nie ma nudy :-) Fajnie się czyta o ich perypetiach. Dobrze że piłka się znalazła.
A fotki jak zwykle fantastyczne - chłopaki są przeprzystojne!!

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw wrz 24, 2009 8:36 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

Czy zabawa w "gubimy - szukamy" nadal trwa?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 24, 2009 8:48 Re: Kefir & Morfeusz - dzień za dniem

tak....ale się skończy niebawem, bo boli mnie już w krzyżu od tego czołgania się :evil:
same niech SE szukają.
Dziś rano obydwaj bawili się "czymś" - każdy w innym kącie atakował powietrze, szafę, jakiś obiekt niewidzialny.
Potem M. gonił K. potem nastała cisza i poszli spać.
Niepokoi mnie, że M. znów ma rzadkie koopale i już 4 na dobę....
dostaje amylan - na trzustkę ale nie umiem tego podać bez rozgniecenia, sorry. A tabletka wielka jak koło młyńskie.
I tu pytanie - czy jakiś preparat znacie, w formie proszku, granulek - dosypywany do jedzenia?
Kreon ?
Wet sie trzyma amylanu ale ja nie dam z tym rady.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 200 gości