ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 23, 2009 6:48 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

alessandra pisze:witamy w klubie goskę _bs :D , wstawiłam , Gosiu, Twoje tymczasiki na nasza klasę do galerii kotków wyjatkowych, jest tam takze Śnieżek, koteczka z łodzkiego schronu, Lidka i Bella oraz mały dymny kotek , który przebywa w arszawskiej klinice i szuka chocby tymczasu, tzrymajmy kciuki, oby jak najszybciej ktoś wypatrzył i pokochał nasze slepinki :ok:


Bardzo bardzo dziekuje w imieniu swoim i polslepakow :)
To najkochansze futrzaki i zasluguja na najlepsze domy
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 23, 2009 7:05 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Śnieżek potrzebuje DT na cito, a nawet szybciej, w lecznicy jest panleukopenia :(
peate pisze:maluszkowi bardzo by się przydał domek tymczasowy ...
w lecznicy panuje panleukopenia no i każdy kociak jest narażony :roll:
już go wydelegowano do innego pomieszczenia, no ale to w końcu małe kociątko .. potrzebuje towarzystwa,
jak się przechodzi koło jego klatki to od razu wyciąga łapki, zaczepia żeby tylko ktoś choć na chwilkę się nim zainteresował, pogłaskał ...
siedzi bidulek całe dnie i noce sam, nie ma się z kim pobawić, do kogo przytulić :cry:
już nie dość, że nie widzi na oczko to do tego jeszcze jest taki samotny :cry:
tak strasznie mi go szkoda :cry:
domku tymczasowy lub stały, znajdź się szybko, bardzo proszę :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 23, 2009 7:09 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Alessandra, kotek pani Wiesi ma fotki i to ładne. Są też wieści. Pewnie przegapiłaś ten post:

meggi 2 pisze:Byłam u pani Wiesi, koteczek juz ma oczko zagojone po kuracji lekami.
Ten czerwony wrzód na oczku jak był na poprzednim zdjeciu juz zniknal.

Lekarz stwierdzil, ze jednak normalnie nie bedzie widzial.

Najwazniejsze , ze ma oczko uratowane.

Mam prosbe o wstawienie kotka na strone adopcyjna slepaczkow.


Tak teraz wyglada oczko lewe buraska,

Obrazek
a tu z rodzeństwem

Obrazek

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 23, 2009 9:05 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Takie wiadomości lubię najbardziej :D

_bubu_ pisze:Dostałam dzisiaj wiadomość, że Pysia zostaje na stałe w domku tymczasowym :ryk: Mateusz nikomu już jej nie odda :)
Maleńka już zawsze będzie szczęśliwa :1luvu:

To koteczka z tego wątku: viewtopic.php?f=13&t=95121&p=4953225#p4953225

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 23, 2009 10:19 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

ja takze takie wieści lubię najbardziej- Pysia wedruje zatem do kotków na zawsze w klubie :D

na 1 stronie zamieściłam w 3 poście kandydatow na wrzesień, aby łatwiej było szukać

wstawiam apel dot. Śnieżka na naszą klasę , sprawa jest bardzo pilna

kotek u p. Wiesi ma dodane zdjecie , dzieki, Bazyliszku :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 23, 2009 13:18 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Bartoszka szuka Domku!

Ania pisze:Bartoszka ma ok. 3 miesięcy, umaszczenie dymne z białymi skarpetkami, żabocikiem i brzuszkiem. Na grzbiecie futerko ma kolor cielisty. Poduszeczki łapek - w łatki.
Zabrałam ja w niedziele 20 wrzesnia z osiedla przy ul. bartoszka (Trasa Siekierkowska) - mieszkająca tam moja znajoma wypatrzyla bardzo chore i chude kocię. Z tego samego osiedla 2 lata temu zabrałam cały chory na kk miot wolno żyjacej kotki :(
A oto i ona
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia kiepskie, bo popsuł mi się aparat i musiałam skorzystać z tego w telefonie komórkowym.

Kicia była w kiepskim stanie, pojadła i usnęła. Rano zabrałam ją do weta (chodzimy do Kliniki Małych Zwierząt w Wawrze). Została odrobaczona i odpchlona (fenbendazol i advoctat), dostała zastrzyki: Zylexis, Echinacea, Euphorbium, Catosal, Ceporex i ....(dopisze wieczorkiem). W uszkach pełno świerzbowca, zapuszczam jej oridermyl. Wczoraj powtórna wizyta i znowu Zyelexis, Euphorbium, Ceporex i Caforel. Kolejne wizyty - codziennie aż do piątku. Potem dowiem się co dalej.

Równiez w poniedziałek byłam z nią u dr Buczek w Klinice Okulistycznej dr Garncarza, bo oczko naprawdę wygląda bardzo bardzo źle :(
Pani doktor stwierdziła w oku Symblepharon spojówkowo-rogówkowy, przyrosnięcie w dwóch miejscach trzeciej powieki, objawy herpeswirusowego zapalenia spojówek i rogówki. Mała na to oczko nie widzi wcale. Dostalysmy krople do zapuszczania: Difadol, Braunol i Tobrexan. Oko jest do uratowania, powieka wymaga korekty chirurgicznej (w poźniejszym okresie).

Mała mieszka u mnie w łazience. Jak tylko poczula się lepiej zaczęła bawić się futrzaną myszką. Ma apetyt, dzielnie znosi zastrzyki i zapuszczanie kropelek. Jest taka kochana!Mruczy jak tylko wexmie sie ja na ręce. Już zaczynamy rozgladać się za domkiem, ja niestety mam trudną sytuację (3 koty i 2 duże psy, ktore musza byc od siebie izolowane + malutkie dziecko i praca na cały etat) i nie moge poświęcic bartoszce zbyt wiele czasu. A moze ktoś sie w niej zakocha ?

Link do wątku: viewtopic.php?f=13&t=100540

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 23, 2009 13:21 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

dam Bartoszkę na na i na 1 strone, śliczna dziewczynka :D
zajnrze na watek, moze jakis kontakt poda dt

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 24, 2009 11:39 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Lidka z łodzkiego schroniska pojechała już do domu!
Niewidoma, starsza Bella z tego schroniska nadal czeka...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 24, 2009 12:18 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Bazyliszkowa pisze:Lidka z łodzkiego schroniska pojechała już do domu!
Niewidoma, starsza Bella z tego schroniska nadal czeka...



zmieniam :D

oby Belli takze jak najszybciej udało sie znaleźc dom :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 24, 2009 14:44 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Do góry - ślepinki szukają domków!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 24, 2009 15:50 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Bazyliszkowa pisze:I jest jeszcze "niczyj" biedak z tego wątku. viewtopic.php?f=13&t=98336&start=45
Siedzi w lecznicy na koszt miasta (tylko do końca września, potem musi lecznicę opuścić) i prawdopodobnie nie może liczyć nawet na szczepienie, nie mówiąc o leczeniu chorego oczka...
Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 24, 2009 20:07 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Wiadomość o kotku z postu powyżej:

Monika pisze:Dymne kocieta i maluszek z chorym oczkiem sa teraz w fundacji Koci Swiat i chwilowo mieszkaja w przychodni na ul. Surowieckiego. Beda leczone i szczepione na koszt fundacji.

To już troszkę poprawia sytuację malucha.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 25, 2009 9:52 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Następny maleńki ślepaczek w potrzebie:

Formica pisze:Dziś dziewczynki stałe dostarczycielki kociąt ze śmietników, piwnic i innych dziwnych miejsc, do których tylko dzieci ulicy zaglądają przyniosły kolejne kociaki. (...)
Drugie to około 6tyg kocurek białobury. Jedno oko zaropiałe całkowicie, drugie do usunięcia. Koleżanka na moją prośbę zawiozła go od razu do lecznicy mojego TŻ w której wykonujemy całą chirurgię ( i w którejk dług osiągnał tez juz ponad 600zł i czekamy na tasaczek szefowej :? ) i jeszcze dzis będzie miał wykonany zabieg. A co potem? pare dni moge go przetrzymać w lecznicy w klatce, ale to najdłużej do poniedziałku :roll:

Formica pisze:Bezoczek po zabiegu, wciąż bezimienny, darł ryjek pół nocy. Pewnie za mą i rodzeństwem. Dzikunek z niego trochę, boi się. Jak tylko zaczynam go głaskać to wciska się w ręczniczek.


viewtopic.php?f=1&t=92969&start=390

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 26, 2009 15:04 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

I zostałam dziś DT, trochę nie z własnej woli :wink: Rano kociak kręcił się przy krzakach, kocica jeszcze go pilnowała, ale po południu leżał skulony na środku chodnika i muchy go obsiadały. Ruszyłam do mieszkania po kosz i od razu do veta. Koci wirus. Wieczorem dostanie antybiotyk i mam mu zakraplać oczka floxalem. Lekarz przymierza się do leczenia oczek, ale wolałabym, żeby kociaka zobaczył okulista. Kicia, którą mam, a która w końcu straciła obydwa oczka, była leczona przez tydzień dicortinefem, potem floxalem i tropicamidem. Nie wiem czy to są słabe czy mocne leki, ale oczu nie udało się uratować. Ten kociak ma oczka w lepszym stanie niż Kicia, gdy ją znalazłam. Ale wolałabym nie ryzykować. Do kogo najlepiej udać się z kociakiem?
Obrazek
Gospodarz i gość

biedronkas

 
Posty: 21
Od: Śro lip 29, 2009 22:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 26, 2009 15:26 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

O, widzę, że jednak wzięłaś tego kociaka :)
Sugeruję wizytę u dr Garncarza, a jeśli będzie miał długie terminy, u pracującej z nim dr Buczek (przy leczeniu oczu takiego malca liczy się czas).
Trzymam kciuki :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, Blue, kasiek1510, lucjan123 i 74 gości